Wszystko na marnę! :D
PO cholerę ze skręconą kostką do chirurga jechać?
wypisz wymaluj moja sytuacja sprzed dwóch lat. tyle , że złamałam prawą rękę.
kochajmy polską służbę zdrowia... :|
ja bym nie wytrzymała tyle "podróży "ze skręconą kostką
A oto Polska właśnie :|
eeeeeeeeeee cos nie bardzo wierze.... samo ubezpieczenie mozna dostarczyc w poznieszym terminie
Na pogotowie się jedzie a nie do chirurga.
dlatego powinni zlikwidować NFZ
Początek historii - typowy jak na nasze warunki. Ale końcówka? Niemożliwa. Niby lekarz cię nie obejrzy mimo skierowania? Kit wciskasz. Albo po prostu nie miałeś skręconej nogi, tylko lżejszą kontuzje, bo gdy dziecko samo zgłasza się do lekarza tuż po urazie i nawet nie ma skierowania i ubezpieczenia jest od razu przyjmowane w trybie ostrego dyżuru, bo to dziecko.
I tak bezproblemowo się dostałeś. Ja kiedyś musiałem czekać od 6. rano, bo później juz o dostaniu się do lekarza nie było mowy. Sęk w tym, ze to nie wina służby zdorwia 9akurat mój przypadek), tylko pier*olonych (tylko w tym przypadku, bo normalnie jestem wyrozumiały dla starszych) emerytów, którzy koczowali pod przychodnią juz od 4.30 i zaklepywali sobie miejsca na cały dzień. Po prostu nie było opcji, zeby się dostać przed nimi, normalnie mafia. Jedną laska prawie doprowadzili do płaczu - dziewczynina zapisała się przez internet i mało co jej nie pobili parasolkami te emeryty (na stanie po 4 godziny to zdrowie maja, ale do lekarza pogadać iść trzeba), gdy chciała wejść do gabinetu na swojej, należnej jej kolejce.
Autorze, to co Cię spotkało, to nie jest akurat wina służby zdrowia, tylko Twoja - poleciałeś bez skierowania do chirurga (to nie było dla Ciebie logiczne, ze do chirurga trzeba mieć skierowanie?), na dodatek bez ubezpieczenia - stary, za darmo to wszędzie dostaniesz co najwyżej kopa - ubezpieczenie uprawnia Cię do bezpłatnego leczenia, więc zapamiętaj sobie, że jeśli idziesz choćby z katarem, to ubezpiecznie maz mieć zawsze przy dupie.
Tylko ta niepełnoletniość mnie zdziwiła - nie wie wiem czemu odmówił Ci badania. Ale poza tym, gdybys trochę pomyślał, to bys nie miał YAFUDA.
@zuza
Wyjedź, nikt cie tu, dziewczynko, nie trzyma. A nawet wielu się ucieszy, gdy takich zrzęd zabraknie. Tylko nie wiem, czy dzieci mogą same przekraczać granice...
Jestem pewien, ze to fejk, 5 razy lamalem reke i w naglym przypadku, to nawet zaswiadczenie o ubezpieczeniu mozesz doniesc pozniej, skierowania nie potrzebujesz, tym bardziej, ze jestes niepelnoletni.
ludzie, ale zrozumcie, że mieszkam na śląsku, tutaj mamy karty chipowe do lekarza, które są jednoznaczne z tym, że posiadasz ubezpieczenie.
Polska służba zdrowia wyraża tyle negatywnych uczuć, że można nią zastępować wszelkie przekleństwa i inne brzydkie wyrazy:
Polska służba zdrowia jego mać!
Niech to polska służba zdrowia strzeli!
Po jaką polską służbę zdrowia tu przyszedłeś?
Ty polska służbo zdrowia!
Wdepnąłem w polską służbę zdrowia.
jak dla mnie to logiczne lekarz nie przyjmie jeżeli nie jestes pelnoletni. Gdzie nie pojdę zawsze jest informacja "osoby poniżej 18 roku życia (czasami poniżej 16) do gabinetu lekarza mogą wejść jedynie z opiekunem/ rodzicem)
Zresztą z taka przypadłościa jedzie się na pogotowie o.0
+zgadzam się z przedmówcą;)
A pielęgniarka powinna uprzedzić, że nawet z potwierdzeniem ubezp. i skierowaniem musi przyjść rodzic. I jak to możliwe, że ze skręconą kostką pół miasta przejechałeś ? Raczej za bardzo by Cię bolała
chodziło mi o SGPJ oczywiście :)
Bo to Polska właśnie...
Sranie w banie. Od pediatry? Chirurg? Nie ortopeda czasem? Moim zdaniem ściema. Ale mogę się mylić.
@zyciowata: no nie zawsze... ja też miałam ostatnio problemy jak poszłam do lekarza bez zaświadczenia o ubezpieczeniu :/
Kocham Cię, Polsko..
@Dark The Librarian: ja tam wierzę. Żeby dostać sie do ortopedy też musiałby mieć skierowanie. Czyli kierujemy się do rodzinnego, a skoro miał 17 lat, lekarz rodzinny to pediatra. A poza tym nie wiem czemu ortopeda, przecież to skręcenie, czyli do chirurga.
Ale i tak śmierdzi fejkiem trochę, bo jakby skręcił kostkę, to udałby się na pogotowie raczej.
1. Do lekarza bez opiekuna przyjmowane są osoby które mają ukończone 16 lat.
2. W Polsce jest przepis, który mówi że osoby niepełnoletnie mają prawo do bezpłatnej opieki medycznej.
Sam mam 17 lat, w marcu też byłem sam ze skręconą kostką u lekarza. W rejestracji pielegniarka też nie chciała mnie przyjąć. Gdy powiedziałem jej jakie są przepisy od razu zmieniła zdanie. Warto znać swoje prawa.
Oto wasza "darmowa"służba zdrowia. Prędzej się przekręcisz!
@Smutas, no nie wiem. W wieku 16 lat rozwaliłem brodę. Do szycia (7 szwów). Na pogotowiu mnie nie przyjęli tylko wysłali do szpitala dziecięcego gdzie musiałem pokazać dyskietkę. Nie chcieli mnie zszyć bo przyjechałem z kumplem, a nie z rodzicami. Rodzice nie odbierali telefonów i w końcu miła pani chirurg zdecydowała się mnie zszyć, ale praktycznie bez znieczulenia.
Miałam dwa razy skręconą kostkę i nigdy nie potrzebowałam skierowania od pediatry. Trzeba jechać na ostry dyżur. Przyjmują od razu.
Żaden fake, miałem identycznie to samo, caly dzien z rozwalonym łbem do szycia, prawie identyczny scenariusz, dzis znajomy ratownik medyczny, nauczyl mnie ze dzwoni sie po karetke a nie idzie sie na "ostry dyżur"
Rozumiem, że zdążyłeś rozchodzić?
Jezeli masz skrecona kostke to idziesz do ortopedy, nie do chirurga. Wszystkie nagle przypadki sa przyjmowane na pogotowiu bez kolejki, ewentualnie dzwonisz po karetke. Sluzba zdrowia jest fatalna ale widze, ze ludzie sobie jeszcze utrudniaja zycie
wydaje mi się, że większość z Was to osoby starsze.. wielcy znawcy. jeśli ktoś nie choruje, nie łamie sobie nóg/rąk, do lekarza chodzi raz na 6lat, to nie stawia od razu całej służby zdrowia na nogi i nie dzwoni po karetkę, która w każdej chwili może być przydatna osobie bardziej potrzebującej.
dla wszystkich hejterów, znawców, 'medyków'.. YAFUD.
@Tajemnice domu anubisa. Kto to marna?
fake.
zaswiadczenie mozna doniesc w pozniejszym terminie.
i wgl takie to nieprawdopodobne. Ze skierowaniem spokojnie przyjmuja osoby niepelnoletnie. Chyba że jest to np 14latka w ciąży u ginekologa to wtedy musi byc z opiekunem .
Miałem już przypadek z chirurgiem ale nie musiałem tak jeździć za papierami tylko wzywać rodziców żeby wyrazili zgodę na jakiekolwiek działania chirurga. Tak więc dziwię się że tutaj chirurg nie chciał obejrzeć kontuzji i wezwać rodziców dziecka. A poza tym to jak byłeś u mamy po ten papier potwierdzający że jesteś ubezpieczony to ona sama powinna od razu z Tobą pojechać.
A i jeszcze jedno, takie sprawy to na pogotowiu się załatwia, idziesz na pogotowie i tam ściągają potrzebnego specjalistę.
@PrimaLucia: uwielbiam jak ktoś autorytatywnie chrzani takie głupoty. Lekarzem od urazów aparatu ruchu jest ortopeda. Ortopedia to dziedzina chirurgii. Potocznie chirurg jest lekarzem od tkanek miękkich i operacji na tkankach miękkich, ortopeda jest lekarzem od urazów tkanek twardych (kości) i narządów ruchu. Chirurg miękki i chirurg-ortopeda. Nawet w wieku kilkunastu lat wypadaloby to wiedzieć.
Moja siostra wiele razy miała skręconą kostkę - wielcy znawcy - jak ktoś jest niepełnoletni, to idzie do CHIRURGA, nie ortopedy! Po drugie, skierowanie od pediatry trzeba mieć (co więcej, do ortopedy osoby pełnoletnie też;)), trzecia sprawa - ubezpieczenie. Na Śląsku mamy karty chip - jak ktoś nie ma jej przy sobie, to po prostu się nie dostanie do lekarza. Jak karetkę wezwie albo pójdzie na ostry dyżur, to bez tej karty będzie musiał ponieść koszty "leczenia".
brawo! Jeden inteligentny w tej dyskusji. Pozdrawiam
Tak, ja tez raz czekalam 2 godziny na oddziale chirurgii na szycie, po czym dowiedzialam sie, ze musze udac sie do pobliskiej kliniki dziececej, bo tutaj niepelnoletnich nie przyjmuja. Tam czekalam kolejne 3 godziny
to nic takiego,ja z igła w stopie poszłam do lekarza,pani w okienku mówi,ze zeby sie dostać do chirurga potrzebne skierowanie od internisty,to na 2 piętro.dostałam skierowanie i znów na 1,po czym słyszę ze najpierw zapisani,później ja.pojechałam na pogotowie,od 19 czynne,wysłali mnie obok,pani w okienku była miła i oczywiscie wysłała mnie do chirurga,kolejka była niesamowita,weszłam i usłyszałam od niego,ze na końcu,nawet nie sprawdził co jest napisane.z płaczem z bólu wyszłam usiadłam na krawężniku i wezwałam pogotowie.usłyszałam juz jest pani blisko to prosze na izbe przyjęć.czekam na izbie na lekarza,przyjdzie o 18.jest lekarz wchodzę a tam ten sam co przyjmował w poprzedniej przychodni,pyta,czemu pani poszła?..ale ok.zrobił przeswietlenie i mówi.tu potrzebny ortopeda bo to grzebaniny bedzie.
Zupełnie się nie dziwię, sam też wolę oglądać nogi pełnoletnie.
FEJK I SPIER-DALAJ
Każdy dostanie się do lekarza, ubezpieczenie można donieść/dosłać później w ciągu tygodnia.
zgodnie z polskim prawem wszystkie dzieci (ludzie do 18 roku życia) są ubezpieczone przez państwo więc recepcjonistka nie mogła wymagać zaświadczenia poza tym ze skręconą kostką powinni przyjąć cię poza kolejką chyba że byłby ktoś jeszcze bardziej uszkodzony
#9 pier*olisz. nie przyjmie cie. mialem taka sytuacje
ja zlamalam noge, pojechalam autem do szpitala, tam mi powiedzieli, ze zepsuty rentgen i mnie nie przyjma, wiec 25 min. drogi do nastepnego szpitala, tak to wyglada. najlepsze byly kontrole. miedzy przychodnia a miejscem gdzie mnie przeswietlali bylo dobre 700m i musialam sama chodzic tam za kazdym razem, po schodach i krzywych chodnikach, bo nawet nie bylo wewnetrznego przejscia. raz wyslali mnie 2razy w jeden dzien, wszystko z gipsem na nodze. nie moga wypozyczyc nawet wozka na te 10 min, chociaz maja pelno, to nie dadza...
oczywiscie mam na mysli 700m w jedna strone
Po pierwsze: Nie wiesz, że nieletni muszą udawać się do lekarzy z dorosłym opiekunem?
Po drugie: Kurde, myślałam, że to dość oczywiste, że do specjalistów trzeba mieć skierowanie.
A po trzecie i ostatnie: najwidoczniej w tym szpitalu/przychodni, gdzie był chirurg musiałeś być pierwszy raz. Nie rozumiem twojego zdziwienia, że potrzebowali dokumentacji.
Ja rozumiem, że ty byś chciał żeby brali ludzi do lekarzy z ulicy, tak po prostu. Ale to tak NIE DZIAŁA.
Moja mama pracuje w NFZ i spędza tam 12 godzin dziennie, mało tego nie dostaje za to żadnych dodatkowych pieniędzy, a należą jej się. To jest ciężkie dla mnie jako dorastającej dziewczyny i dla niej jako matki. Ludzie nie mają szacunku do niej jak dzwonią i niejednokrotnie wyzywają, mieszają z błotem i oskarżają o rzeczy na które ona nie ma wpływu nawet jako kierowniczka jednego z działów. NFZ nie jest winny temu wydarzeniu i nie miał na to wpływu, więc nie oskarżaj go o to!
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Smutas [YAFUD.pl] | 21 Sierpnia, 2012 14:12
Początek historii - typowy jak na nasze warunki. Ale końcówka? Niemożliwa. Niby lekarz cię nie obejrzy mimo skierowania? Kit wciskasz. Albo po prostu nie miałeś skręconej nogi, tylko lżejszą kontuzje, bo gdy dziecko samo zgłasza się do lekarza tuż po urazie i nawet nie ma skierowania i ubezpieczenia jest od razu przyjmowane w trybie ostrego dyżuru, bo to dziecko.