Na miejscu autorki też byłoby mi przykro, gdyby mój facet najpierw umówił się ze mną, a jednak poszedł ze znajomymi z roku. Jeszcze gdyby mnie na dodatek zdradził będąc pijanym. Tylko jak oni musieli się upić skoro nie zauważyli, że jesteś z nimi w łóżku?
Jednak dobrze, że autorka zerwała zaręczyny i nie jest jedną z tych, które zawsze wszystko wybaczają, nawet zdradę.
Autorko, powodzenia!;)
Przykro mi czytać takie rzeczy. Autorko i bardzo dobrze zrobiłaś, że oddałaś pierścionek. Nie daj się teraz przebłagać ani nawet przeprosić. Nie wybaczaj takiej świni
@ nobis
1. słownik
2. korki z polskiego
3. ale ty jesteś idiotą :D
Spore to łóżko mieliście..
strzeliłam focha? WTF?! Żenujące.
łoł, jak to dobrze że ją natchnęło tam iść :d
Gdyby moja panna strzelała focha to też kopnąłbym ją w dupę (ale nie w takim stylu). Jak pojawia się problem to się o tym mówi i znajduje rozwiązanie, a nie obraża. Dorośnij do związku zanim postanowisz się zaręczać.
Zgadzam się z tym wyżej. Widać, że jeszcze nie dojrzałaś do związku, skoro "strzelasz"focha o takie coś.
ooo fak to ładnie się debil wpakował ... i stracił wszystko
O, znaleźli się eksperci od związków. Moim zdaniem to facet nie dojrzał do związku, skoro coś obiecał, a potem nagle zmienił zdanie. Dziewczyna przynajmniej się przyznała, ze strzeliła focha, ale potem postanowiła to naprawić i mu wynagrodzić. Pokazał jej dobitnie, kto nie dojrzał do związku i narzeczeństwa.
Chłopczyk nie dotrzymuje słowa, dziewczynka strzela fochy... Pasujecie do siebie idealnie, nie powinniście się rozstawać.
Ale nie napisałaś co się stało kiedy się obudziłaś. Dołączyłaś się do nich?
łaaał, strasznie wspołczuję choć w sumie uwolniłaś się od niego wcześniej i nie będziesz już cierpieć przez niego w przyszłości :)
Nic mu nie daje prawa zdradzać dziewczyny. I dlaczego nie miała prawa strzelić focha? Mogło być jej przykro i mogła się czuć odepchnięta czy nawet zła. Skoro umawia się z nią to koledzy mogli jeden dzień poczekac. Albo mógł zapytac ją czy będzie miałą coś przeciw jak przełożą świetowanie o jeden dzien
Elise: w związku nie chodzi o to, aby trzymać drugą osobę przy sobie, na uwięzi.
hmm moglas sprzedac ten pierscionek a nie oddawac... ja bym tak zrobila. przynajmniej za takiego debila zafundowalabym sobie jakis wypad, czy weekend w spa. Niech na cos sie przyda. IDIOTA!
i to ci zepsuło dzień??
@up, jak walnęła focha, to udawała że nie widzi co się obok dzieje. Nie znasz takich lasek?
Miała prawo "strzelić focha", skoro to było ustalone. I mówię to jako facet i singiel, żeby nie było, że siedzę pod pantoflem. Wygląda to tak, jakbyście go bronili.
ja bym nie oddała pierścionka. zreszta jeszcze niezle by ode mnie w leb dostal pewnie gdyby cos takiego odwalil.
Jak tak czytam te komentarze, to zaczynam wątpić w ludzi... mam nadzieję, że to tylko "trolle internetowe":-)
1) jak się umówili na świętowanie a on ją w konia zrobił, to jak się to nie wkur.... ?
2) @Michaelll: po pierwsze to nie z nią uprawiali seks, tylko ze sobą, a po drugie to niektórzy mają bardzo twardy sen.
3) @JILSA: myślisz, że laska honoru nie ma? Też bym oddał pierścionek na jej miejscu. Wolałbym pracować przez rok za gówn... pieniądze i sam odłożyć na wakacje niż spieniężyć ten zasr... pierścionek.
4) @Eddie: ot dorosły, niepoważny d.e.b.i.l. Umawia się, a potem robi co innego. Najgorsze jest to, że nie widzi w tym problemu. Albo niepoważny gimbus albo upośledzony człek.
@ mysza: i tu jest racja!
@Gardzę Wami
Zważ, że są wakacje. :) Sporo podopiecznych gimbazy nie miało dokąd pojechać, więc "realizują się"w internecie. Dziewczyny to to nie tknęło nawet, ale specami są wielkimi.
A facet okazał się ch*jem. Jak focha strzeliła, to mam prawo bzyknąć kogoś na boku? Z czym do ludzi? Jak się umawiasz z kimś, to dotrzymuj słowa.
się przyczepiacie do tego focha, jak by faktycznie o to tutaj chodziło...
@Gardzę Wami
Widocznie nie widzisz różnicy między wkurzeniem się, a fochem. Dorosły człowiek nie strzela focha, tylko rozwiązuje problem, dorosły człowiek rozmawia, a nie się obraża jak o kredki, dojrzały człowiek nie usuwa kogoś z fejsika, tylko szuka racjonalnych rozwiązań. Dalej Ci tłumaczyć, dzieciaczku?
Debi*ami to możesz nazywać swoich kolesiów z podstawówki, a nie dorosłego człowieka, małolacie.
Najpierw trochę pożyj, zamiast wiecznie walić gruchę przed kompem, a potem się wypowiadaj.
akmis978 Nie, nie chodzi by trzymać druga osobę na uwięzi. Ale obietnice do czegoś zobowiązują. Co by się stało jakby poszedł dzień później na piwo skoro jej obiecał? To jest trzymanie na uwięzi? Czy może masz na myśli, że wymaga od niego aby nie sypiał z innymi?
@Michaell: spotkajmy się na żywo i nazwij mnie tak "na żywo", to pokażemy sobie kto jest mężczyzną, a kto cizią :-)
cyt. "Michaelll [YAFUD.pl] | 17 Lipca, 2012 17:00
zaraz zaraz, obudziłaś się dopiero jak uprawiali seks w jednym łóżku z Tobą?[...]"
Tutaj napisałeś... ale nie martw się, jak skończysz 6-tą klasę podstawówki to nauczysz się formułować zdania.
Szkoda, że poziom YAFUD-a jest tak żenujący, a Smutas-troll w dodatku autorytetem... Szkoła Podstawowa to najwięcej co możesz w życiu osiągnąć - tak to podsumujmy.
@Ja tobą też myślicielu z internetu ver. Eddie: każdy jest tylko człowiekiem i zdarza mu się obrazić. Nikt nie jest idealny, nawet ten co ma >50 lat. Jeśli mówisz, że winę za zdradę w tej sytuacji ponosi dziewczyna, to po prostu jesteś d.e.b.i.l.e.m, czyli istotą upośledzoną. Ona zachowała się szczeniacko, a on - gorzej niż najgorsze ścierwo (że tak już porównam).
PS. A co do wypowiedzi "Najpierw trochę pożyj, zamiast wiecznie walić gruchę przed kompem, a potem się wypowiadaj", to nie mierz innych swoją miarą.
Dziękuję za uwagę.
Widzisz dzieciaczku, moja miara to jest taka, ze mam 26 lat i narzeczoną, więc to co Ty najwyraźniej robisz nałogowo mnie już z waidomych względów nie dotyczy.
ac o do winy za zdradę - jesli wyczytałeś to w moim poscie, to serdecznie Ci gratuluję. Ni wiem, ile punktów uzyskałeś z czytania ze zrozumieniem na teście gimnazjalnym z polskiego, ale jeśli przy takiej zdolności do nadinterpretacji (trudne słowo, sprawdź w słowniku) i kompletnym braku rozumienia czytanego tekstu, udało Ci się zdać, to możesz być z siebie dumny. Przeczytaj raz jeszcze, a potem jeszcze raz, aż zrozumiesz, dziecinko.
"spotkajmy się na żywo i nazwij mnie tak "na żywo", to pokażemy sobie kto jest mężczyzną, a kto cizią"- hahahaha, to mnie juz kompletnie rozwaliło, choć akurat nie było do mnie. Kozaczenie typowego bohatera z gimnazjum. "Co kur*a!? No chodź, kur*a!". Nic więcej nie masz do zaoferowania, pryszczatku? YAFUD jest od 18. lat, wróc jak skończysz gimnazjum.
he he komentarz Smutasa mnie rozśmieszył :D
a koleś zachował się jak nie powiem brzydko kto, chciałabym widzieć jego minę, jak zobaczył swoją dziewczynę w tym łóżku. Dobrze, że wyszło jaki jest przed ślubem i tyle... a alkohol niczego nie tłumaczy...
jak mnie wkurzają tacy ludzie! dlaczego nie mogła normalnie pójść z nim i jego znajomymi RAZEM świętować? co to za związek? jak pies na smyczy musiał tylko przy niej warować bo inaczej "foch"
Może i strzeliła focha, i może facet faktycznie mógł się troszkę pogniewać o to. Tak bywa. Ale żeby zaraz zdradzać ?
Po za tym to on Ją olał, bo byli umówieni we dwoje.
Gdyby na samym początku umówili się że idą ze znajomymi to ok.
Ale w tym momencie jego wina że autorka się obraziła.
Skoro o takie coś był w stanie ją zdradzić to nie jest nawet jej wart.
Dorosły człowiek nie strzela focha, dojrzała kobieta mówi tak:
"czy dobrze słyszę? zrobiłam kolację, żebyśmy mogli uczcić w końcu Twój sukces, tak jak się umawialiśmy :) Co? nie możesz przyjść, bo idziesz z kolegami na piwo? Porozmawiajmy o tym."
a mnie zastanawia skąd wy tych dupków bierzecie?? pierwsza lepsza kłótnia, wyskok z kolegami na piwko i od razu zdrada ??
co za tępole... Pierdzielić sobie głupoty typu "mam narzeczoną, więc nie walę gruchy", to można i od świtu, aż do białego rana. Sęk w tym, że to podkreślają zazwyczaj single. Pomijając fakt, że żenujący Eddie zaczął właśnie gadkę o waleniu gruchy. Nieważne, nie wgłębiam się więcej w tę umysłową patologię. Faktem jest, że @Gardzę Wami jest facetem i ma rację. Moja 50-cio letnia mama potrafi obrazić się na ojca, 30-letnia bratowa na mojego brata i tak dalej, dorosłość mierzy się troszkę inną skalą i miarką. Autorka sama, przekornie napisała, że "walnęła focha", co nie musiało wyglądać tak, jak sobie większość z krytykujących wyobraża, tj. ,że się na podłogę rzuciła z płaczem i "wywaliła go ze znajomych z fejsa"(swoją drogą nie wiem, skąd żeście to wzięli, chore i niedorzeczne). Po prostu poczuła się urażona, że jej facet, pomimo iż był z nią umówiony na konkretny dzień, konkretną rzecz, a mimo to nie wywiązał się z tego i wolał iść na piwo, które przecież od następnego dnia przestali produkować i pozamykali wszystkie knajpy w mieście. Żeby złożyć obietnicę nie trzeba kłaść prawej ręki na sercu, a lewej na biblii i wygłaszać tysiąc formułek typu "ślubuję Ci". I też nie wiem, skąd wywnioskowaliście, że dziewczyna ogólnie jest "foszasta"i dlatego koleś miał prawo ją zdradzić. Jeżeli jej należy się zdrada, bo chce, aby osoba najbliższa jej sercu dotrzymywała słowa danego jej, to Wam należy się dożytownie bzykanie jedynie papieru ściernego.
"Mieliśmy razem świętować, ale postanowił pójść ze znajomymi z roku do łóżka.":))))))))))
No widzisz? bylo isc z nim glupia
może to była cicha sugestia trójkąta?
Tego co facet zrobił nawet nie skomentuje, ale po co autorka 'strzeliła focha'?
Świętować razem nie znaczy tylko we dwoje. Facet jej zaproponował zeby sie przyłączyla, więc chciał świętować rownież z nią.
strzeliła focha to masz za swoje znalazł sobie normalno dziewczynę a nie obrażalsko pinde trzeba było mu nie podskakiwac
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
xxxxxxxxxxxxxx | 83.21.192.* | 17 Lipca, 2012 11:06
Na miejscu autorki też byłoby mi przykro, gdyby mój facet najpierw umówił się ze mną, a jednak poszedł ze znajomymi z roku. Jeszcze gdyby mnie na dodatek zdradził będąc pijanym. Tylko jak oni musieli się upić skoro nie zauważyli, że jesteś z nimi w łóżku?
Jednak dobrze, że autorka zerwała zaręczyny i nie jest jedną z tych, które zawsze wszystko wybaczają, nawet zdradę.
Autorko, powodzenia!;)