Z takich rzeczy trzeba się śmiać;)
@OjciecChrzestny - ale pocisnąłeś.....
@up Nie toleruję spamu.
Nie mam pojęcia po co tu są te ostatnie dwa zdania. Co ma do tego wszystkiego kod kreskowy ?
I yafud nie jest w tym że tort poszedł sie gonić ani w tym że dostała z korka i że rozwalając tort narobiła syfu itd. ale w tym że szwagier sobie zażartował o tym kodzie.
Korek od szampana to nie pupcia niemowlaczka, nie jest gladziutki. Nie przyszlo wam do glowy, z mogl po prostu zostawic lekkie zadrapania na czole autorki? Przypominajace kod kreskowy. Dobra rada - ruszcie mozgami, zanim zaczniecie sie napinac.
Ale to jest śmieszne, w końcu każdy mądry człowiek powinien umieć się śmiać sam z siebie. Gorzej, jakby ktoś się obraził o to, co się stało z tortem, albo za krzywdę (to w końcu 2-letnie dziecko) wyrządzoną dziecku. A tak nikt się nie obraził, tylko wszyscy się śmiali z twojego "kodu kreskowego"na głowie, co nie było złośliwe, tylko dla żartu i pewnie po imprezie wszyscy o tym zapomną... :)
haha, niezłe, z niektórych historii to po prostu można by było zrobić kawały;)
A w tej bajce były smoki?
Ciekawe co by się pokazało na czytniku;)
Pasztet 1,99 zł/200 g :D
Zapewne kod zdradził by twój iloraz inteligencji: 19,99....
Dla mnie yafudem jest to, że upier.doliłaś dziecko tortem i go zniszczyłaś, a nie to że się z Ciebie śmiali. Cóż, najmłodsza córeczka, pewnie nawet gimbazy nie ukończyła.
Burek@- już cię lubię .
A u mnie dziś było tornado
Tortnado chyba.
Biada cywilizacji, która nie potrafi śmiać się z samej siebie.
Jeejo, nie popłacz się... Taka fajna rodzina śmieszków a Księżniczka kręci trzymanym pod sufitem Noskiem... Opinia zszargana na lata, zaiste.
Napracowałaś się nad tym tortem,no i pech ,współczucia.
czemu by nie, czemu by nie : D
@Dre. 'gimbazę' ukończyłam już dawno. Nie każdy ma rocznicę ślubu mając 50 lat i w tymże wieku dzieci w wieku przedszkolnym. To, że jestem najmłodsza nie oznacza że rozpieszczona.
@Wiksiara. Oczywiście, że się z siebie śmiałam. To, iż nie wstawiłam w tekście EMOTIKONEK oznacza, że się z siebie nie śmiałam ? No cóż.. zalety XXI wieku.
@Smutas. Nie wiem czy mój, ale skoro obrażasz kogoś kogo nawet nie znasz, to chyba znak, iż trzeba zastanowić się nad swoim.
@Lion. Hm, nie Tobie to oceniać.
@Omg. Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Napisałam, że tata wstrząsnął tym szampanem. Nie jest to zmyślona historia. Są zdjęcia z tego momentu, a nawet amatorski filmik.
@Burek. Nie zapomnieli. Na większości imprez gdzie jest tort, typu urodziny bądź jakaś rocznica, jest wspominana ta sytuacja i kupa śmiechu od nowa.
tylko osobie niezbyt inteligentnej takie żarty męża zepsułyby dzień.
Tak na pewno. Ku*wa. Przecież jeśli na jakimś korku ,rzeczywiście jest kod kreskowy to odbiłby się na odwrót ,więc cena by się nie pokazała. Zresztą nawet jeśli odbiłby się dobrze i tak nie pokazałoby ceny. Masz głupiego szwagra i tyle...
@Smutas. Po pierwsze to szwagra. A po drugie kto Ci powiedział, że akurat ten kod kreskowy popsuł mi dzień? Opisałam całą historię jako YAFUD, a nie ostatnie zdanie czy dwa.
Ludzie, z tym kodem kreskowym to szwagier powiedział dla zabawy i śmiechu, a Wy wszyscy zaraz doszukujecie się niewiadomo czego w banalnym żarcie. Trochę więcej luzu.
To pokazalaby sie cena, czy nie? :P
Dobrze,ze sie na smiechu skonczylo bo moglas stracic oko.Nigdy, przenigdy nie otwiera sie szampana w ten sposob.
Zastanawia mnie fakt ile Twoja mama ma lat, skoro 30 lat po ślubie i 2- letnia siostra... Czyżby wymyślony yafud?
Zwracam honor, napisałaś siostrzenica. Sory nie doczytałam.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
.Wieczorkowa.handmade. | pinger.pl | 14 Lipca, 2012 14:19
Z takich rzeczy trzeba się śmiać;)