Szkoda, że nie zauważyłeś nic wcześniej. Ogólnie, nie za ciekawie..
czemu nawet Cię nie odwiedziła jak byłeś chory, tylko musiałeś do niej dzwonić żeby wytłumaczyć sytuację ?
Przykre.;|
ostatnie zdanie mnie zabiło :D
Nie dało się w skrócie napisać ?
Rzeszów !;>
@mamma-mia: mnie zabiło, jestem z Rzeszowa :D
Kurczę, może zaraz mnie ludzie zminusują, ale wydaje mi się, że na tej stronie powinny być zamieszczane krótsze historie, nie mówiąc o tym, że dawniej yafudy były śmieszne. Teraz są po prostu użalaniem się nad swoimi różnymi problemami. Nie mówię, że to nie mogło zepsuć ci dnia, ale doprawdy mógłbyś to napisać trochę krócej i jakoś inaczej to ująć, bo tego typu tasiemce zaczynają robić się nudne. Poza tym, w tym yafudzie jest mnóstwo zbędnych informacji. Według mnie, oczywiście. Czy naprawdę krewetki są takie ważne w tej historii?
Dokładnie tak. Historia za długa i zbędne te teksty o sikaniu do nocnika, krewetkach i czyjejś żonie, która mieszka 3 piętra niżej. A i tak rozwlekanie historii nic nie dało, bo moim zdaniem jest nieczytelna.
Najwięcej witaminy mają wiejskie dziewczyny :-D
Parrot - radę, że można napisać krócej, mogłeś napisać krócej;)
OMG chłopie, jeśli Tobie chrupie w plecach od podnoszenia 5-litrowej butelki z wodą, to chyba najwyższy czas wziąć się za siebie...
@betors: Ha ha osz Ty niedobra;)
Rzeszów to piep.rzona wioska więc nie dziwię się. Jednak popieram instalowanie keyloggerów, w sumie na każdą babę trzeba mieć, bo większość wprost kocha się puszczać.
"Rzeszów to piep.rzona wioska więc nie dziwię się. Jednak popieram instalowanie keyloggerów, w sumie na każdą babę trzeba mieć, bo większość wprost kocha się puszczać."
Jesli myslisz, ze zdrade powstrzymasz keylogerem to jestes smieszny. Czas odejsc od komputera kolego.
Co do yafuda skoro rozlozyla Cie butelka 5litrowa to nic dziwnego, ze kobieta woli kogos innego od leszcza.
Siłacz z ciebie. Żadna ze mnie strongwomen, ale ze sklepu sama dźwigam dwie 5litrowe butelki wody.
Taka trochę denna ta historia.
Dziewczyny z Rzeszowa,uważajcie na ofermy życiowe żalace się na yafudach!
O tak, spece zaczęli narzekać, jaki autor słaby. Uświadomicie się sami matoły, jak was coś takiego weźmie. To akurat nie zależy od ciężaru, jaki się podnosi, a autor wam, durnie napisał wyraźnie, że szarpnął butelką. Przypadkowy, nagły ciężar + niewłaściwa postawa podczas podnoszenia = ała. Czy mieliście, gimbusy, napisane "nie mogłem podnieść"? Nie, nie mieliście. Japa. Wracać do szkoły, uczyć się czytać ze zrozumieniem.
A Ty, autorze, mogłeś się domyślić, kiedy postanowiła 'pracować jako kelnerka' zamiast się z Tobą choćby zobaczyć. Nie byłeś zaraźliwie chory, mogliście spędzić sylwka razem, w domu. No, chyba, że te 3 lata co ze sobą byliście, nigdy w życiu nie tknęliście wspólnego przebywania w mieszkaniu przez noc, a jedynie szlajaliście się po imprezach.
Ciekawi mnie tylko, po co pinda ciągnęła stary związek, będąc w nowym. Pomijając tutaj aspekt finansowy, bo patrząc na wpis, mam wrażenie, że nieźle sobie autora wykorzystywała :]
Pościel zmien, prawdopodobnie znajdują się tam zaschnięte płyny fizjologiczne i niedługo napiszesz, żeś zarazę jakąś dostał...
Krewetki zjedli?
Niektórym dysk wypadnie, jak się nagle pochylą... Też leszcze, bo nie mogą utrzymać własnego ciężaru?
Ech dzieci... jak wy nic o życiu nie wiecie, a piszecie jak eksperci...
A co do Yafuda - zaiste związek niebotycznie ciekawy i jakie serdeczne relacje w nich panują... Chyba, że się dziewczyna przejęła rolą 'żywiciela rodziny' i się odstresować musiała u kogoś, kto 'może' :P
Żale kolejnego cio*towatego faceta, który łamie się po podniesieniu 5 kg i wypłakuje wszystkim że go dziewczyna rzuciła.
A co miała robić z takim frajerem? Układać pasjanse?
Liliana, o czym ty piszesz ?? przecież jego była nie spotkała się z tym właścicielem mieszkania, tylko weszła na komputer żaląc się swojemu drugiemu chłopu... jak ty te miliony zarobiłaś z taką niewiedzą ?
Tępak, jesteś... tępy :P
Dziewczyna opisała KOLEDZE sylwestra, którego spędziła w mieszkaniu AUTORA, razem ze swoim (drugim, tym półrocznym) FACETEM.
Jaśniej?
Ja nie wiem Smutas co masz do pasjansów :P
@ fejk, nic nie mam do pasjansów, skoro uwielbiasz je układać. Szydełkujesz czy wolisz robić coś na drutach?
dlatego się podpisał tępak.
ale na szczęście poprzedniego yafuda pisała podrabiana Lilka... kiedy ona przestanie mnie podrabiać ?!
Co za ciotta. Nie podnieść 5 litrowej butli. Ona z taka ciotta wogóle nie powinna sie wiązać.
Na drutach się boję, bo mam lęk wysokości... Ot, złośliwość natury...
Patrząc na poziom komentarzy i brak czytania ze zrozumieniem jestem za tym, żeby komentarze zostały zablokowane. Jakieś 10 osób napisało, że 'nie mógł podnieść butelki 5l'. Cóż - polecam szarpnąć jakikolwiek ciężar bez przygotowania i zdychać przez tydzień. Wtedy my się pośmiejemy, że jesteście frajerami, bo przykładowe 5 kg was rozkłada, jak kobieta może z kimś takim być.
Jeśli chodzi o rozwleczenie historii, to oprócz informacji o krewetkach i ew. sąsiadce nie widzę nic niepotrzebnego, a wywalenie tych dwóch nie skróciłoby za mocno historii. Przyznajcie się przed sobą - trudno jest przeczytać 13 linijek, co nie? W podstawówce wierszyki w książeczkach mają 4 do 8 wersów i do tego już przywykliście? Cóż - strach pomyśleć, co będzie dalej.
Jeśli chodzi o historię - współczuję :(
@ Tępak;
żeby kogoś skrytykować, należy mieć odpowiednio wysoki iloraz ineligencji. Skoro tobie tego brakuje, nie czepiaj się mnie, bo jesteś po prostu za głupi!!!
Life is life
Sczerze wspolczuje, ale z tymi sterootypami...nie kazda dziewczyna z Rzeszowa jest taka. Mnie zdradzil chlopak z Zielonej Gory, wiec mam sie obrazic na cale miasto? Nie wiem czy ktos z Panstwa, wyzywajacych Rzeszowkie dziewczyny od Kur*w tam w ogole byl i poznal je wszystkie. DOSC STEREOTYPOW!!
@dorothh
Mor.da, rzeszowska k.rwo!
Czy ja wiem czy na nas z Rzeszowa trzeba uważać? Też jestem rzeszowianką a taka nie jestem.
Fakt, nieczysto zagrała Twoja luba, ale to tylko źle o niej świadczy a nie o każdej rzeszowiance.
@hubolina: to nie ja to nie ja, przysięgam :D
Wszyscy z Rzeszowa dziękują! ^^
Ja też jestem z rzeszowa i nie należę do takich dziewczyn :) Trafiłeś po prostu na nieodpowiednią dziewczynę:p
jeszcze powiedz że była z okolic rzeszowa i miała na imie Magda;]
Maudus żeby nie podnieść 5 litrowej butli to już trzeba być naprawdę ofiarą losu.
@Charlie
slownik->znaczenie slowa k urw.a, a pozniej 5 razy sie zastanow co Ty mowisz. Nie wydaje mi sie, ze mnie znasz na tyle dobrze, zeby mnie tak nazywac! Ludzie, nawet pod taka pier.dol a musicie wyzywac?
wiesz co, dobra, jesteś zraniony itp, ale na przykładzie jednej takiej sytuacji nie skreślaj wszystkich dziewczyn z danej miejscowości, bo nie każdą znasz, więc nie masz prawa ich oceniać
@Japycz - Twoje komentarze pokazują, kto jest tutaj ofiarą losu. Naprawdę, zobaczysz kiedyś, że to jest możliwe... I boleśnie się o tym przekonasz.
Jak będę miał 80 lat (o ile dożyję) to wtedy pewnie nie będę mógł podnieść 5 kilo(bo tyle mniej więcej waży) ale jak narazie nie wyobrażam sobie abym nie podniósł 5 kilo. Jeśli łajza by naprawdę pracował to by nie miał z tym problemów. A jak sie opieprza to najmniejszy ciężar go załatwi.
Sama historia, niezbyt przyjemna, jednak moim zdaniem ostatnie zdanie było nie na miejscu. W każdym mieście znajdziemy szmaty więc dlaczego niby na Rzeszów musimy jakoś szczególnie uważać ? Tak jakby rzeczywiście tylko stąd takie pochodziły -,-"
Powinniście się poważnie zastanowić, zanim zaczniecie kogoś wyzywać.
5 litrów-około 5 kilogramów.. Zastanawiam się, jak mocujesz się z czajnikiem jak parzysz herbatę..:D
aha, przeczytałem teraz resztę komentarzy.wynika tam z nich, że niby źle szarpnął, kał prawda na zdrowego faceta w sile wieku(tak przypuszczam z yafuda)5kg to jak splunięcie. nie ma tłumaczenie, że niby złe uchwycenie. jak jest słaby (fizycznie i psychicznie) to niech ginie. koniec rozczulania,użalania się nad sobą. czas powrócić prawdziwych facetow
@kfah - w dupieście byli, gównoście widzieli.
podkarpacie to ciemnogród i popieram że w Rzeszowie to same ku***, nie mówiąc o tych z okolicznych wioch, które jak sie raz w życiu wybiorą na "wielką impre do miasta"to szał pał i świst piz* :d trzeba stąd szybko spi*******...
fajna z ciebie piz*a jak Cie zarwało 5 litrów...
Drugi Burneika, i nawet 5 kilo uniesie, ho ho.
O tej lasce zz Rzeszowa jest po to - że jak jakimś cudem to przeczyta to żeby wiedziała że to o niej :P
DEBILE. !!!!! NIEWAŻNE JAKI CIĘŻAR. SZARPNIECIE W ZLEJ POZYCJI I JUŻ LEŻYCIE NAWET 2 KG. IDlOCI wszędzie IDlOCI !!!!
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Aneta | 31.62.139.* | 27 Czerwca, 2012 21:57
Szkoda, że nie zauważyłeś nic wcześniej. Ogólnie, nie za ciekawie..
xoxo | 217.197.73.* | 27 Czerwca, 2012 22:36
Nie dało się w skrócie napisać ?
Msciwy [YAFUD.pl] | 28 Czerwca, 2012 05:48
O tak, spece zaczęli narzekać, jaki autor słaby. Uświadomicie się sami matoły, jak was coś takiego weźmie. To akurat nie zależy od ciężaru, jaki się podnosi, a autor wam, durnie napisał wyraźnie, że szarpnął butelką. Przypadkowy, nagły ciężar + niewłaściwa postawa podczas podnoszenia = ała. Czy mieliście, gimbusy, napisane "nie mogłem podnieść"? Nie, nie mieliście. Japa. Wracać do szkoły, uczyć się czytać ze zrozumieniem.
A Ty, autorze, mogłeś się domyślić, kiedy postanowiła 'pracować jako kelnerka' zamiast się z Tobą choćby zobaczyć. Nie byłeś zaraźliwie chory, mogliście spędzić sylwka razem, w domu. No, chyba, że te 3 lata co ze sobą byliście, nigdy w życiu nie tknęliście wspólnego przebywania w mieszkaniu przez noc, a jedynie szlajaliście się po imprezach.
Ciekawi mnie tylko, po co pinda ciągnęła stary związek, będąc w nowym. Pomijając tutaj aspekt finansowy, bo patrząc na wpis, mam wrażenie, że nieźle sobie autora wykorzystywała :]
Maudus | 178.37.37.* | 28 Czerwca, 2012 10:07
Patrząc na poziom komentarzy i brak czytania ze zrozumieniem jestem za tym, żeby komentarze zostały zablokowane. Jakieś 10 osób napisało, że 'nie mógł podnieść butelki 5l'. Cóż - polecam szarpnąć jakikolwiek ciężar bez przygotowania i zdychać przez tydzień. Wtedy my się pośmiejemy, że jesteście frajerami, bo przykładowe 5 kg was rozkłada, jak kobieta może z kimś takim być.
Jeśli chodzi o rozwleczenie historii, to oprócz informacji o krewetkach i ew. sąsiadce nie widzę nic niepotrzebnego, a wywalenie tych dwóch nie skróciłoby za mocno historii. Przyznajcie się przed sobą - trudno jest przeczytać 13 linijek, co nie? W podstawówce wierszyki w książeczkach mają 4 do 8 wersów i do tego już przywykliście? Cóż - strach pomyśleć, co będzie dalej.
Jeśli chodzi o historię - współczuję :(