głupia- się chłopa słuchała. :D
teraz nawet nie ma kasy
Zamiast zmieniać pracę, było zazdrośnika kopnąć w dupsko.
Kenwood ma racje. Poza tym on rozwodu nie dostanie na jedynie swoje wyobraznie.
bez sensu...wiadomo,że jak ktoś zazdrosny to nic nie pomoże-nawet zmiana pracy
Jest kryzys a ty się zwolniłaś z pracy - Ty głupia jesteś, czy tylko p.o.p.i.e.r.d.o.l.o.n.a.?
To sie nazywa "chorobliwa zazdrość"a z tym nie ma żartów. Obojętnie co autorka by rozbiła to i tak bedzie zazdrosny. To sie leczy, choć czasem bez większych skutków.
i co tym razem napisze kalectwo?
już nie mogę się doczekać...
To dziwnie nazwać miłością, no nie wiem jak wy, ale dy ja kogoś kocham to nie chce, żeby odszedł. W życiu warto być egoistą, walczyć o swoje, nie rezygnować przez kogoś.
Yhy ma rację, tylko dodam, że bardzo rzadko daje się to wyleczyć, bo chory jest pewien, że wcale nie jest chory i nie podejmuje leczenia, a żadne racjonalne argumenty do niego nie trafiają. Taka chorobliwa zazdrość niestety eskaluje, co często prowadzi do tragedii. A przytrafia się i mężczyznom i kobietom.
@nieśmiertellna.: czasem raczej czysta głupota. :)
zgadzam sie z kenwood i Yhy. ŚWIETA RACJA !!!
Biedna, naiwna...
Oceniamy innych WŁASNĄ MIARĄ. Rozumiesz? Dlatego zazdrość, dlatego nie wiadomo, o co mu chodzi, dlatego rozwód - on Cię zdradza, a chce, żebyś to Ty czuła się winna.
Plan działania:
- mężowi nic nie mów
- wynajmij detektywa
- Dane pani, do której mąż chodzi
- Świadkowie, np koledzy z pracy, były szef czy ktokolwiek, kto potwierdzi, że zwolniłaś się ze względu na histerie męża
- Rozwód z orzeczeniem jego winy i alimenty dla Ciebie
Trzeba kochać, trzeba być dobrym. Dopóki jesteś mądra, potrafisz to połączyć i z byciem wymagającą, sprawiedliwą. Karzącą czasem. Bo zło trzeba karać.
No chyba, że wolisz być głupia i naiwna, czekać aż "się samo zrobi", ufać kłamliwym obietnicom, dawanym po przyparciu do muru, żeby Cię znów oszukać. Wtedy... siedź i rycz.
facet musiał miec poprostu jakis powód do zazdrości, ale baby jak zwykle twierdza ze to wina chłopa, bo zazdrosny bo to bo tamto, a w rzeczywistosci swiecicie dupami na ulicach w pracy itp. a wracajac do domu zakladacie jakies łachmany... facet widzac jak sie ubieracie do pracy czy gdziekolwiek a jak sie ubieracie dla niego widzi ze cos moze byc nie tak wiec ma prawo do zazdrosci... to samo z zachowaniem ale nie bede tu dawał wykładów bo to i tak nic nie da, ciagle my faceci bedziemy wszystkiemu winni, bo babie i tak sie nie przetłumaczy....
Kretyn i kretynka.
Zastanów się nad sobą, widocznie ma powody aby być zazdrosnym;0
kompleks małego fi-uta - Zaraza XXI wieku
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
kenwood | 62.244.158.* | 11 Maja, 2012 22:12
Zamiast zmieniać pracę, było zazdrośnika kopnąć w dupsko.
Yhy | 86.152.13.* | 11 Maja, 2012 23:31
To sie nazywa "chorobliwa zazdrość"a z tym nie ma żartów. Obojętnie co autorka by rozbiła to i tak bedzie zazdrosny. To sie leczy, choć czasem bez większych skutków.