Może jest medium?
jaki troskliwy chłopak;P
Pytanie, gdzie ona się tym przyjaciółkom zwierzała... Na fejsbuczku?
Pewnie wszystkie to [Lubiły]
informatyk ma (miał) dziewczynę? :o
Hehe, ja wam opowiem historię: miałem znajomych, którzy byli parą. Facet luźno do tego związku podchodził, nie zabraniał dziewczynie żadnych wyjść ze znajomymi i te sprawy. Zaczęła narzekać, że jej nie kocha, że nic go nie obchodzi, że nie zależy mu na niej... Facet się więc zmienił, zaczął wypytywać gdzie i z kim laska łazi wieczorami, zaczął się dopytywać co tam chowa bo gdy tylko on wchodził do pokoju to ona w popłochu zamykała wszystko co miała pootwierane na komputerze itp. Po jakimś czasie zerwali ze sobą (w sumie ona zerwała) bo jak stwierdziła "nie mam zamiaru żyć w klatce, nie będziesz mnie ograniczał swoją chorobliwą zazdrością"... Ot, typowy przykład kobiecej logiki;)
@frantz głupoty piszesz
No problem właśnie w tym, że frantz nie pisze głupot, sam kiedyś słyszałem podobny scenariusz jak się znajomy żalił.
@apple: i co z tego, że informatyk ma dziewczyne? Co w tym dziwnego? Tak dla twojej niewiedzy według statystyk to informatycy są najlepsi podczas seksu, więc zamiast ich krytykować lepiej poznaj któregoś i dowiedz się coś o nim zamiast stawiać idiotyczne pytania.
http://medycyna24.pl/informatycy-najlepsi-w-lozku
No to zwierzaj sie dalej przyjaciółkom;)
Mam pewną koleżanke, która otacza sie właśnie takimi "psiapsiółkami"i tylko jak powie im jakiś nawet mały sekret, to na drugi dzień wie o tym każda znajoma osoba.Moi koledzy też zauważyli coś podobnego u innych dziewczyn.Po prostu kobieca lojalność nie istnieje, lub występuje u niewielu dziewczyn.
@LastRajder - mam wrażenie, że nie zrozumiałeś przesłania YAFUDa.
Dziewczyna miała oprogramowanie, które przekazywało wszystko co miała w kompie, komuś kto to zainstalował - a był to jej chłopak, informatyk. To nie kwestia gadatliwych przyjaciółek..
@Majeczka
Kwestia jest też taka, jaką poruszyliśmy. Jak można się zwierazć komukolwiek przez Internet!? Totalna głupota. Poza tym te jej przyjaciółeczki pewnie też "zwierzają"się komuś przez neta i tak, każdy wie wszystko o tej lasce, tylko nie jej chłopak. On musi sobie radzić ,jak potrafi;)
@Majeczka
Oczywiście, że zrozumiałem, sęk w tym, że koleś wcale nie musiał być jakimś informatykiem i to oprogramowanie wcale nie było przyczyną.Może po prostu przyjaciółki zdradzały te sekrety jej chłopakowi.Chociaż to tylko moje przypuszczenia :p
Masz faceta psychola - dyktatora -.-
a to gnój
Czyli co? Dowiedziałaś się, że masz Windowsa? Dzięki OS-owi Wielkiego Billa kilka osób i instytucji może śledzić każdy Twój krok w sieci...
Jeśli zwierzasz się przyjaciółkom za pośrednictwem internetu to musisz mieć baaaaaaaaaaardzo chu*jowe życie... Dziecko fejsbuka?
Wchodzi informatyk do domu,widzi w przedpokoju męskie nie swoje buty,słyszy jęki rozkoszy dochodzące z sypialni.
Pędzi do salonu i mówi"a to szelmy,wiedziałem że hasło zmienili w komputerze!!!!"
to jest karalne - wdarł się w twoją prywatność heh!
zazdrośnik po prostu - musi cię bardzo kochać- tylko czy on jest taki spoko wobec ciebie - oto jest pytanie ????
Ech nie komentuje
Współczuję, bo miałam tak samo.
kontrola, najwyzsza forma zaufania... to juz za czasow socjalizmu wiedziano.
no jasne że informatycy są najlepszymi kochankami bo kto jak nie oni potrafią delikatnie operować myszką ..........
@Elphaba
Ja też miałam tak samo, mój ex-małżonek zainstalował mi keyloggera (soft szpiegujący), a sam rwał panienki na gg... Każdy mierzy swoją miarą, i tyle...
Do wielkich wrogów zwierzeń na fejsie/trolli: Zapewne dziewczyna jest daleko od swoich najbliższych, na studiach na przykład, mogą się dziewczyny przecież uczyć się w innych częsciach kraju i z przyjaciółkami kontaktuje się przez GG czy fejsa? Dla studenta kazdy grosz się liczy, również ten wydany na sms, i skoro i tak płaci za neta to wygodniej jest pisać na GG niż sms, rozmawiać przez Skype a nie telefon. Logiczne? Czasem człowiek ma ochotę po prostu o problemach i radościach pogadać, niekoniecznie ze swoim facetem.
jakby nie patrzeć, to yafud mógłby się skończyć na słowach:
"Mój chłopak, student informatyki";D
Nie dziwie się mu. Jakbyś się czuła kiedy wszyscy przyjaciele Twojego chłopaka wiedzieli by o nim więcej niż Ty - jego własna dziewczyna... To chore. Gdybyś nie miała tajemnic, on nie musiałby tak robić. Proste!
@Olena, dokladnie tak samo myślę i nie rozumiem wszystkich tych komentarzy o 'dziecku fejsbuka'. Mam przyjaciółke, która jest od roku w Norwegii, wiec chyba logiczne, ze rozmawiam z nią na gadu czy fejsbuku. Tak samo nie mam tyle wolnego czasu, żeby spotykac sie co 2-3 dni z moimi przyjaciółkami, które sa na miejscu, wiec tez logiczne, że utrzymujemy kontakt przez internet. Raczej nie ma to nic wspólnego z całodobowym przesiadywaniem na fejsbuku.
a gdzie nasz smutny kolega? halooooo? szkoła w weekend jest zamknięta, do galerii poszedłeś?;)
mozna jakos sprawdzic czy mam cos takieego u siebie? jak sie taki program nazywa?
Co za idi*ci z was! Te przyjaciółki nie rozpowiadają wszystkiego, tylko ten facet śledzi tę dziewczynę jakimś programem.
Co za tępe istoty z was...
A wiecie że keylogera można złapać także z neta? Bóg wi czy nie ściągała pierdół z sieci i trafiła na coś takiego.
ja keyloggera sam sobie napisałem. Przydaje się.
sk....syn to jest karalne !!! znam tez taki sam przypadek ...
Mijesce kobiety to kuchnia :P
smutas ma bana albo usunięty profil. tak się wyświetla po kliknięciu w jego konto. przynajmniej ostatnio tak było.
Opowiadania o związkach z trzeciej ręki mmm najlepiej.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
frantz | 193.110.97.* | 22 Marca, 2012 15:39
Hehe, ja wam opowiem historię: miałem znajomych, którzy byli parą. Facet luźno do tego związku podchodził, nie zabraniał dziewczynie żadnych wyjść ze znajomymi i te sprawy. Zaczęła narzekać, że jej nie kocha, że nic go nie obchodzi, że nie zależy mu na niej... Facet się więc zmienił, zaczął wypytywać gdzie i z kim laska łazi wieczorami, zaczął się dopytywać co tam chowa bo gdy tylko on wchodził do pokoju to ona w popłochu zamykała wszystko co miała pootwierane na komputerze itp. Po jakimś czasie zerwali ze sobą (w sumie ona zerwała) bo jak stwierdziła "nie mam zamiaru żyć w klatce, nie będziesz mnie ograniczał swoją chorobliwą zazdrością"... Ot, typowy przykład kobiecej logiki;)