wątpie by ktoś mógł sie tak zachować ale zakładając że to prawda to skoro to TYLKO chłopak to dlaczego ciągnęłaś go do malowania całej chaty?
ona, ile ty masz lat, 13? i na jakim swiecie zyjesz? bosze, czytasz one i nie grzmisz...
...i wtedy się obudziłaś.
Naucz się pisać bezmózgi pustaku! Interpunkcja na poziomie krążkopława.
beznadziejnie napisane
Jak tylko chłopak, to po co z nim byłaś. Fakt faktem... Matka chorobliwa...
Co to za składnia? Co to za interpunkcja? Co to za język? Co to robi na głównej?!
lepiej uciekac;o
Język masz chu*owy jak wybryk chłopaka.
Jakim cudem to zostało wpuszczone na "główną"YAFUDa? Przecież tych wypocin nie da się przeczytać.
czy tylko mnie się wydaje, że to już było? -.-
Małżeństwo z nim byłoby koszmarem.
Minus za brak polskich znaków i głupotę. Jak chcesz coś mieć zrobione dobrze zrób to samodzielnie...
Ludzie, aj przepraszam państwo filozofowie.. Przestancie rznac nie wiadomo kogo jeśli chodzi o zwracanie uwagi co do pisowni. W każdym yafudzie widzę głupie nauczenia na temat "jak powinno to być napisane prawidłowo"jestescie żałośni. To nie jest egzamin ani itp że ktoś musi się pilnie trzymać zasad ortografi. Wiecie co to jest takie y no ten tego, LUZ !? Cwaniaki je*ba*ne. Skoro tacy mądrzy jesteście to co wy robicie na takich stronach ? Nie w pracy na najwyzszym stopniu odznaczenia powinniscie być? Żal mi was i tego waszego ponurego życia..
Twoje przecinki powinny być nielegalne. Musiałem też dwa razy przeczytać, by zrozumieć.
A co do historii: jesteś wredną samicą, facet to tylko do malowania, co? A sama sobie pomaluj, złośnico jedna. Dla chłopaka masz być przyjemnością, a nie obowiązkami.
This post gave me cancer.
Tyle baboli, że aż oczy bolą. A historia równie interesująca co obserwacja gotującego się makaronu.
@Autorka, sama nie potrafisz pomalowac sciany?? Ja u siebie wszystko robie sama: malowanie, tapety, wykladziny, skrecanie mebli?? To nie jest dla mnie problem.
Radość wielka, znów kornelka :) tak mi się zrymowało, bo ostatnio widzę Cię pod każdym YAFUDem.
A co do YAFUDa to wierzę i to bardzo. Nie takie mamuśki i ich syneczków w życiu widziałam. Dobrze zrobiłaś, że pogoniłaś.
@Sara, serio? Moj chlopak owszem, po polksu mowi bardzo dobrze, ale raczej ortografii i interpunkcji ciezko sie nauczyc w 2 lata.
Faktycznie robi błędy ortograficzne i interpunkcyjne. Ale to jest różnica, że przez prawie 40 lat życia jego językiem był angielski.
Inaczej podchodzisz do znajomości twojego języka przez obcokrajowca ( jesteś znacznie wyrozumialsza) niż do kogoś kto 20 czy 30 lat zycia posługuje tym samym jezykiem co ty.
@Sara, w sumie masz racje, ale z Twojego komenarza wnisoskowalam, iz Twoj maz jest geniuszem i jednak dal rade.
Wyciągaj mniej pochopnych wniosków, a czytaj z większym skupieniem i zrozumieniem - nie będzie problemu.
Tamten komentarz mozna zrozumiec w jeden sposob, a mianowice, ze Twoj maz nie popelnia takich bledow jak autorka co oznacza, iz zna i potrafi wprowadzic w zycie zasady interpunkcji. Coz zle zrozumialam. Zdaza sie!
Ogólnie historia całkiem, całkiem, tylko bardzo źle się to czyta :(
i bardzo dobrze zrobiłaś
Całkiem całkiem? Jest opowiedziana po prostu beznadziejnie! Jaki cel ma dokładne opisanie wystroju mieszkania? Dobrze, że nie podała koloru i materiału obić kanapy... Nie mówiąc już o tym, że kobieta - sądząc po pisowni i zachowaniu - to totalny "pustak".
I co to robi na głównej? Rozumiem, gdyby byłoby ciekawie napisane... Historia w sumie jest sama w sobie dobra - po tym, jak przetłumaczy się ją z neandertalskiego na polski.
Swoją drogą uwielbiam system "nie potrafię używać przecinków, więc wstawię je w losowych miejscach".
Jeśli to pisał ktoś powyżej 10 lat to powinien się wstydzić. Baaardzo wstydzić. :O
kornelko - mniej zarozumiałości i przemądrzałości(podkreślam to dwukrotnie), więcej spokojnego i zdrowego spojrzenia, mniej nadinterpretacji i może znajdziemy wspólny język do jako takiej dyskusji.
Przestań sobie nadinterpretować czyjeś wypowiedzi i dopowiadać to co ci się podoba, a nie będziesz miała problemu, i nie będziesz robiła z siebie pośmiewiska idiotycznymi uwagami.
Właściwie to masz trochę racji. Mój mąż jest na tyle inteligentny by bardzo dobrze posługiwać się już polskim i robić coraz mniej błędów ort (nawet jak nie rozumie zasady czemu pisz się ó a nie u - kwestia wyuczenia się) to i tak śmiało mogę stwierdzić, że w jego wieku i przy jego stopniu znajomości polskiego, mogłabym go spokojnie puścić do urzędu. Niektórych 20-30 latków polskich nieraz to wstyd pozwolić im wyjść z domu, po skandalicznym zachowaniu i brakach w języku.Edytowany: 2012:11:12 13:24:45Edytowany: 2012:11:12 07:35:24
Sara@ a cóż to za język - mniej zarozumienia? Jidysz? Polecam Tobie też mniej zarozummienia
Ale ci urządził wymarzone M... chyba chodziło mu tylko o to żebyś go więcej o to nie prosiła.
wszyscy czepiają się o pisownię ale... sama nie mogłas pomalować? kurna co za filozofia... albo chłopaka prosisz o pomalowanie albo malarza, a co, pędzla w łapie nie umiesz trzymać?
mamusia zawsze ma racje :D
Olaboga ...
Kolejna baba, której się wydaje że ma jaja. Bo gustu to nie masz na pewno. Żeby salon w gówniane kolory pomalować?
Nie krzycz tak bo od tych wykrzykników mnie boli głowa :(
@Zdziwiony Owszem, mój ohydny błąd. Wczesna pora, brak snu odbiło się na tym.
Pomimo kiepskiej złośliwości dziękuję za zwrócenie uwagi.
Kornelka- jak tak wszystko sama robisz ,to do spania
bierzesz faceta na baterie ,czy z wlasnych palcy kozystarz?
Mati ja cie musze rozczarowac, ale faceci sie rozleniwili do tego stopnia (albo tak zostali wychowani), ze coraz wiecej kobiet samych musi wszystko robic, bo facet bedzie jeczal i stekal jaki to on biedny/zmeczony/wykorzystywany w domu.
Szybciej samemu bedzie cos zrobic, a zwyczajnie trzymanie dla seksu faceta jest zbyt nieoplacalne i bezsensowne.
Sądząc po stylu Twojej wypowiedzi pisemnej sądzę, że Twój iloraz inteligencji nie przekracza magicznej granicy 60 punktów...
Co to kur*a jest?!
Mati, co masz pass problem? Czy jestes jednym z tych nieudolnych facetow, ktorzy zazdroszcza kobietom zdolnosci? Nie Twoja sprawa co ja robie, a co robi moj facet. Od malego bylam uczona, ze jak sama czegos nie zrobie to nie bede tego miala.
Mialo byc 'jakis' a nie 'pass'
Zastanawiam się, czy autorka tego yafuda była trzeźwa w trakcie jego pisania. Mam co do tego wątpliwości, ponieważ styl, w jakim został on napisany, woła o pomstę do nieba- praktycznie same wykrzykniki i kropki, brak spacji i polskich znaków, w dodatku dziwaczne określenie "główna ściana" (cóż to takiego?). Słyszałam o ścianach nośnych, działowych, wewnętrznych, zewnętrznych, ale o głównych jeszcze chyba nigdy.
mogę Ci pomalować te mieszkanie;)
Niech on ci daje na malarza.
Witam a ja sie zapytam jaka lapowke dostali admini za wstawienie tego na glowna?! A pozatym bylo.
UŻYWAJ DEBILKO POLSKICH ZNAKÓW!!!!
Jeju!! Ja tez pisze bez polskich znakow. Czy to znaczy, ze jestem debilka?? Coz, fajnie wiedziec!
Kornelka;
no i wreszcie coś do ciebie dotarło!
Lilianna ja też jestem debilką, bo od czasu do czasu piszę bez znaków polskich?
LILIANNA, nie mam zamiaru zmieniac, oprogramowania w telefonie, tym samym tracac gwarancje, tylko dlatego, ze komus nie pasuje moje pismo. Nie bede tez nic sciagac na firmowy laptop, ktorego uzywam najczeaciej. Pamietaj, iz to zawsze idioota bedzie tak nazywal wszystkich wokol.
Największą idiotką jest Lilianna, która chwali się wszystkim.Nastolatka z masą kompleksów...
a tak w ogóle płaczesz z powodu kolorów (z drugiej strony zastanawiam się co to za apartament który ma duży pokój wielkości niejednej kawalerki), z powodu mamusi chłopaka, czy też tego że facet nie oświadczył ci się??
Poza tym, te brązy to pasują bardziej do sypialni jak do dużego...
właśnie....naucz ,się,PISAĆ!!.szmato.!
LIALIANNA@ śmierdzisz!
Drogie dzieci neo i gimbusy, zasada ogolna na czatach, forach i innych: NIE UZYWAMY POLSKICH ZNAKOW! bo rozne sa fora, chinskie, zagraniczne i rosyjskie, tam bedziecie mieli krzaki zamiast polskich znakow, wiec darujcie sobie durne komentarze. Prosty i czytelny tekst.
Daj adres to podjedziemy pomalować Ci te ściany. Matki ze dobą nie weźmiemy.
Kornelka;
skoro piszesz na telefonie, to ja ci współczuję i wyrażam zrozumienie, iż twoje teksty nie trzymają sensu.
Naprawdę nie stać cię na komputer?
Lilianno zadałam Ci pytanie, oczekuje odpowiedzi na nie.
Sara;
proszę, nie prowokuj! Celowo ominełam, zawsze czytam wszystko, choć niekiedy niechcący ominę.
Tu nie chodzi o polskie znaki, nawet tego nie zauważam, Kornelka zadała głupie pytanie - głupio odpowiedziałam i tyle...
Atakowała mnie ciągle, to zmieniłam front.
kur** Lilianna czy ty naprawdę wszędzie musisz szukać miodu w du*ie? Nikt cie tu nie lubi, każdego prowokujesz i obrażasz. Tyle piszesz o tym swoim bogactwie to czemu twoją jedyną rozrywką jest wkurzanie ludzi na forum?Ktoś kto ma kasę potrafi sobie zapewnić rozrywkę na trochę innym poziomie niż siedzenie na necie i obrażanie każdego. Czyżby Lilianna była zakompleksioną dziewuszką bez przyjaciół,na którą nikt nie zwraca uwagi? Czyżbyś na Yafudzie próbowała podnieść swoje ego? Niestety, każdy ma cię tu za prostaka ( nie przytaczając już jak inaczej nazywają cię użytkownicy Yafuda)
Muszka;
Ależ mnie nie ma po kilka/ kilkanaście dni!! Żal ci dupę ściska?
Z jakiego powodu? Że cię mama do kompa nie puszcza? Dziewczynko, ty nie widzisz, że każdy cię tu traktuję jak śmiecia? Jesteś takim yafudowym pośmiewiskiem, który nie ma nigdy nic konkretnego do powiedzenia. Dobrze wiesz, że wyżej napisałam prawdę, i jeśli w realu jesteś takim samym prostakiem, to nie dziw się, że nikt cię nie lubi. Cenię sobie ciętą ripostę i trafne prześmiewcze komentarze, ale tobie wychodzi zamiast tego robienie z siebie głupka i kolejne kłótnie z użytkownikami.
Muszka;
daj link gdzie ciebie obraziłam, zwrócę honor!
Moja Mama nie żyje od 7 lat, Ojciec od 6, co ty bredzisz?
A zdziwiłabyś się, ile mam kontaktów właśnie z Użytkownikami portalu Yafud.pl! Prywatny kontakt!
Nie będę szukać, ale zdarzyło się kiedyś, że się do mnie przyje***, bo zwróciłam ci uwagę w podobny sposób jak dziś. Ty nadal nie rozumiesz o co mi chodzi, zwracasz na siebie uwagę jedynie przez to, że obrażasz ludzi,a nie przez celne komentarze. Nawet ten komentarz, że 26m2 to u ciebie ma łazienka, a ktoś się cieszy z takiego pokoju. Co to wniosło do yafuda?Nic. Są ludzie, którzy mają łazienkę w której nawet pralka się nie mieści, a cieszą się, że mają swój kąt. No, ale w życiu internetowym to ty takimi przecież gardzisz... Ciekawe czy w rzeczywistości byłabyś w stanie powiedzieć innym to co tu piszesz.
Teraz zaczynasz się bronić, udowadniać na siłę, że masz kontakt z kimś, że nie jesteś taka zła... ale większość i tak jedno o tobie myśli. Tyle miałam do powiedzenia. Pozdrawiam.
LILIANNA, nie mam zamiaru zmieniac, oprogramowania w telefonie, tym samym tracac gwarancje, tylko dlatego, ze komus nie pasuje moje pismo. Nie bede tez nic sciagac na firmowy laptop, ktorego uzywam najczeaciej. Pamietaj, iz to zawsze idioota bedzie tak nazywal wszystkich wokol.
LILIANNA, gdzie ja tu napisalam. Ze pisze tylko z telefonu, lub, ze nie mam komputera??
Liljana zmienną jest, jeszcze nie dawno pisałaś, że dzięki zarobkom twojego Ojca nie musisz nic robisz spisz na kasie i takie tam różne bajeczki na dobranoc. Oj ktoś tu bardzo brzydko kłamał lub kłamie. Jeśli na prawdę twoi rodzice nie żyją to współczuje Ci z tego powodu, choć wykorzystywanie faktu ich śmierci przepraszam za wyrażenie ale ,,Wieje Smoleńskiem". Śmierć jest straszna i powinna być opłakiwana, a nie celebrowana i wykorzystywana jak się nam podoba. Ale to tylko moje zdanie...
Lilianko nie prowokuję. Po prostu pytam. Rozumiem zmianę frontu, ale nie wiem czemu wszystkich się ocenia miara Kornelki.
;)
Muszka;
jak ja mogę obrażać ludzi poprzez to, że mają takie małe mieszkania? Czy to moja wina? Napisałam tylko, że mam tej wielkości łazienkę, i to jest obraza?
Poza tym nie zamierzam ci nic udowadniać, z kosmosu bierzesz jakieś głupoty, na pewno jednak nie stanowisz dla mnie żadnego autorytetu i tym samym twoje zdanie mam głęboko w dupie, tym bardziej że nie prosiłam cię o opinię. A, i jeszcze jedno - w realu jestem bardziej wredna, mimo to ludzie ode mnie nie stronią.
Kornelka, oj kornelka, ręce i cycki mi przy tobie opadają!!!
Napisałaś tekst w taki sposób, że samo się ciśnie aby wniosek był taki, że nie masz komputera. Masz firmowy, ale tego nie można brać pod uwagę, skoro z niego nie korzystasz. Pisałaś, że klikasz na telefonie, ja odpisałam... ehhhh.
Sara;
przepraszam, ale z tą Kornelką to samo wyszło, tak niefortunnie.
Nie oceniam Cię jej miarą, i tak jak pisałam - niekiedy nie zauważam takich szczegółów jak brak polskich liter.
Naucz sie czytac!! Napisalam, ze nie bede zmieniac oprogramowania w telefonie, ani nic sciagac na firmowego laptopa, KTOREGO NAJCZESCIEJ UZYWAM!! Pokaz fragmet, z ktorego wynika, ze pisze z telefonu a firmowego laptopa nie uzywam?
kornelio, czytać umiem, tyle książek co ja przeczytałam, to ty tyle włosów nie masz na głowie!
Po prostu twoje teksty wielokrotnie świadczyły o tym, że klkasz na telefonie. Może źle to odebrałam? A w ogóle jakie to ma znaczenie? I tak nic nie usprawiedliwia tych pierdół, które wypisujesz...
LILIANNA, owszem czesto kliakam z telefonu. Bo tak lubie. Ale nie wiem w czym problem.
Kornelka;
no ja tam problemu nie widzę, ale skoro zaczełaś temat, to go kontynuję.
zawsze odpisuję, jeśli nie przeoczę, i jeśli ktoś zwraca się do mnie w miarę normalnie, bo jełopów ignoruję.
LILIANNA, chidzi mi o to, ze nie wiem skad wytrzasnelas brak komputera i nieuzywanie laptopa firmowego. Jezeli wedlug Ciebie czy innych, jakas czesc mojego komentarza jest niezrozumiala powiedz. Poprawie. Juz kiedys Cie prosilam abys, gdy zobaczysz w moim poscie blad, powiedz a ja to poprawie I jeszcze podziekuje. To by bylo na tyle. Temat uwazam za zamkniety, jak myslisz?
Kornelka;
nie wiem, tak mi się skojarzyło po kilku twoich postach, że piszesz na telefonie. Taki obraz mi się wytworzył, ale myślę, że nie ma co roztrząsać tego tematu, bo jest nieistotny.
Staram się nie poprawiać błędów, mi też się pryzplata, rzadko, ale jednak... więc? Ale jeśli są rażące a ktoś się mnie czepia, to tez sie przyczepie.
LILIANNA, nie mowie o czepianiu sie, a o zwyklym zwroceniu uwagi. Jak wiesz nauke jezyka polskiego skonczylam w wieku 14 lat, wiec naprawde takie zwrocenie uwagi mi pomaga, poniewaz czasem moge pisac cos niepoprawnie, bedac pewna, iz pisze dobrze. Ale sama jak zauwaze blad u kogos to zwroce uwage. Najbardziej denerwuje mnie uzywanie slowa 'bynajmiej' jako 'przynajmniej'.
Ale to juz nie wazne.
Kornelka;
no OK, jak coś zauważę nie halo takie, to ci napiszę. Ale to nie jest portal polonistów polskich, co zawsze podkreślam. Czytam prasę, książki, i tam też zdarzają się błędy, no ale dobrze - zwrócę ci uwagę, skoro mieszkasz w Anglii, masz braki -chcesz się dokształcić, mogę ci pomóc. Czytaj dużo książek, samo wbije ci się w pamięć. Ja się nigdy nie uczyłam zasad, ale już w pierwszej klasie podstawówki przeczytałam 'Chata wuja Toma', wzięłam się za Krzyżaków, ale nie podobało mi się, zniechęciłam się i nigdy tego nie przeczytałam. Ale tę 'Chatę wuja Toma' polecam. Przeczytałam po kilkunastu latach, fajne to było!
później czytałam wiele innych, ale tę pierwszą pamiętam. Jak byłam dzieckiem, to czytałam 'Płomyczek"i wiele podobnych.
Co do ksiazek, to czytam duzo. Moja pierwsza to Ania z Zielonego Wzgorza.
Kornelka;
czytałam, ale do połowy, za delikatne dla mnie. Poczytaj autorstwa Mastertona, ciarki na grzbiecie! Albo autentyki Danikena, spojrzysz inaczej na świat.
LILIANNA, dziekuje, napewno przeczytam. Narazie, czytam ksiazki polecane przez mame. Teraz koncze 'Wszyscy jestesmy podejrzani' Chmielewskiej.
Chmielewskiej? To na pewno się uśmiałaś? Zajeebiście ta babka pisze!
Joanna, hehehe. Polecam ci biografię 'Gdzie wilk mówi dobranoc', śmiałam się jak głupia. To jest o biologu, wysłali go na jakieś zadupie żeby badał życie wilków. Badał, ale tak fajnie to opisał, naprawdę fajne. Najbardziej utknął mi tekst, że chciało mu się kupkę. Na terenie kilkuset kilometrów nie było żywej duszy, ale ten biolog się porozglądał, hehe czy nikt go nie widzi. No nie było nikogo, to dupę wypiął, potem patrzy, jak się załatwił, a tam dwa wilki go obserwują... Fajna książka, i nie wymyślone pierdoły.
Uwielbiam jej ksiazki. Nie duzo
przeczytalam bo tylko "florencja, corka diabla", "lesio", "klin"I ta co teraz koncze. Co do tego biologa. Moze byc ciekawie.
Nie pamiętam już tytułu, ale coś o nieboszczyku było. Też zajeebiste! Nawet film powstał. Wypożycz sobie, naprawdę fajne. Ten nieboszczyk był w tytule, to się zorientujesz, warto!
Kornelka;
mówię o Chmielewskiej, ale poczytaj też o tych wilkach - uśmiejesz się, fajnie napisane.
Co do filmow nagranych na podstawie ksiazek. Nienawidze!! Np. "Igrzyska smierci"ksiazka fajna, film dno. To samo "Dom duchow"I wiele innych.
Ksiazka o nieboszczyku, czyli ze horror?? Jak tak to chetnie. Lubie tez o czarownicach, jak "Czarownice z rodu Mayfair"Czy jakos tak. Dawno to czytalam.
Kornelka;
o nieboszczyku to chodziło mi Chmielewskiej.
A co do filmów to zgodzę się z tobą - film nigdy nie odzwierciedli książki. Chociaż daaaawno temu oglądałam 'Kwiaty na poddaszu'. Wzruszające, pożyczyłam książkę, chvja warta, film był super, aż płakać się chciało...
No i widzisz Kornelka, da się z tobą podyskutować...?
Jak Chmelewskiej to musi byc ciekawe. Podyskutowac sie da!
A teraz sie zegnam. Milego wieczoru.
Kornelka;
miłego wieczoru! Rzadko jestem wieczorami, ale miło się z tobą pisało. Nie mogłam sobie odmówić...
drogi @mareczku234234- ten portal akurat nie jest chiński ani rosyjski (chociaż niektóre yafudy i komentarze do nich faktycznie mogą sprawiać takie wrażenie), więc używanie polskich znaków jest jak najbardziej wskazane, więc daruj sobie swój "durny komentarz".
Ty zacznij lepiej kurvva zbierać na nauczyciela języka Polskiego.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Varikhem | 89.73.50.* | 11 Listopada, 2012 20:22
Naucz się pisać bezmózgi pustaku! Interpunkcja na poziomie krążkopława.
:> | 85.222.86.* | 11 Listopada, 2012 20:22
beznadziejnie napisane
Yaomauitl [YAFUD.pl] | 11 Listopada, 2012 20:35
Co to za składnia? Co to za interpunkcja? Co to za język? Co to robi na głównej?!