Nie ma to jak troskliwe rodzeństwo :D
zabiłabym gnoja
Twoja wina, mając małe dziecko w domu nie zostawia się w zasięgu ich rąk, tego czego nie powinno w nie trafić. Poza tym myślisz, że małe dziecko zrozumie jak działa mikrofalówka?
no to jednym slowem gruboo
Przynajmniej braciszek się o Ciebie troszczy :D
Spróbuj wytłumaczyć mu na podstawie oddziaływania mikrofal na strukturę atomową polimerów, może wtedy zrozumie.
@don't worry be happy.: zabiłabyś brata przez jakiś głupi telefon?
@Mariella: dokładnie o to samo chciałam zapytać.
@don't worry be happy.: no i to jest właśnie przykład człowieka XXI wieku. ch*j z rodziną, telefon najważniejszy... PRZECIEŻ TO JESZCZE DZIECKO! litości.
Za karę wsadź do mikrofali jego ulubioną zabawkę, będzie miał nauczkę na przyszłość.
przynajmniej dba o siostrę.
Skop go, na surowo.
przecież chciał dobrze;D
Uuu... Sprzedałbym szczyla na bazarze i kupił nowy telefon.
tak, Smuteczku, powinna się cieszyć, zimna su-ka bez uczuć. ale dziwne, że nie napisałeś nic o małym bracie - bo przecież tak naprawdę jej nie kocha, jakby chciał ją ogrzać to spaliłby mieszkanie. i dostać za to cukierka za działanie w dobrej wierze...
chłopie, ty masz mózg? a gdyby tobie jakiś bachor samochód zniszczył, to też byś pisał takie mądre komentarze, wyrocznio internetu? i gdzie salto ze śrubą? opuszczasz się.
@smutas ma rację.
Zgadzam się ze Smutasem
trochę dziwnych masz rodziców , powinni bardziej skupić się na młodszym dziecku żeby znowu nie zrobił czegoś głupiego co może skończyć się o wiele gorzej a nie chcieć zwrotu kasy za mikrofalówkę . Mogli bardziej pilnować bachora , niech on oddaje kasę w końcu to on popsuł mikrofalę ,a Ty chciej kasy za telefon .
chciał się zatroszczyć o twoje dobro. słysząc że ci uszy odpadna to się przestraszył. chciał dobrze a ty zachowujesz się jakbyś życie straciła. zresztą twoja głupota tu wychodzi a nie brata.
Smutas.... Jak ja momentami czytam twoje komentarze to ja się zastanawiam w jakim ty świecie żyjesz... Tam gdzie wszytko jest idealne? Może cię zaskoczę ale wsadzenie niektórych przedmiotów do mikrofalówki powoduje usterki. Od uszkodzenia tego przedmiotu, przez mikrofalówkę na instalacji elektrycznej kończąc. Zanim się wypowiesz na jakiś temat to może się coś o tym dowiedz?
P.S.
A gdzie salto ze śrubą?
smutas, daj mi swój telefon razem z kartą sim, to ja dam takiemu małemu dziecku żeby włożył potem do mikrofalówki i zobaczymy jak będziesz wtedy śpiewał. bo coś mi mówi że będzie ci badziej szkoda telefonu niż karty sim, bo przecież taki zjeb jak ty nie może mieć znajomych, a taka autorka pytania może mieć znajomych. no i weź teraz to odzyskaj.
Nie marudź, masz kochanego, troskliwego braciszka który się martwi, żeby Ci uszka nie zmarzły :D
kolejna historia, której nie było.
durny bachor
a ja nie rozumiem czemu ty masz za to płacić? stało się, drobny wypadek, ale przecież nie twoja wina żeby musieć kupować nową mikrofalę ^^
Pozdrowienia dla rodziców, najwyraźniej wolą Twojego brata. Nie ma to jak obciążyć winą starsze dziecka, zamiast przypilnować młodszego.
Widzę, że głupotę odziedziczyłaś po rodzicach.
Skończyłem czytać po "mam małego".
nie durny tylko troskliwy;) :D
A jakim cudem te korki wywaliło?
Slodziaczek:-)
A co to za problem, jak korki wywali? O ile nie w całym budynku, to, przynajmniej u mnie, wystarczy wcisnąć guzik w tym korku, który wywaliło i tyle, zdarza się przynajmniej raz w miesiącu.
A co do YAFUDa, to coś takiego zdecydowanie może zepsuć dzień, zwłaszcza, jeśli autorka na telefon zbierała przez jakiś czas. Ale są też pozytywne strony tej sytuacji. Będzie miała nauczkę na przyszłość, a rodzina dostanie nową mikrofalówkę :D
To tylko dziecko wybacz mu..a telefon to tylko telefon nie ten to inny..ale sceny z mikrofalą i korkami nie kupuję..
Najdurniejsi to w tej sytuacji są rodzice, którzy braciszka nie nauczyli, że cudzych rzeczy się nie tyka bez pozwolenia ^^
mały rozwalił mikrofalę a Ty masz ją odkupić? masz nieźle popapranych rodziców. tak na marginesie Ty nie będziesz inna wobec swoich dzieci. tyle z mojej strony
PS
myślicie że nie da się rozwalić mikrofali podgrzewając telefon? włóżcie chociażby do niej płytę kompaktową, nastawcie zegar na 3 minuty, moc max i włączcie. oczywiście polecam od razu wyjść z pomieszczenia w którym się znajduje żeby was odłamki mikrofali nie trafiły. kto nie wierzy odsyłam do discovery channel, program "brainiac"
troskliwy maluch :) a brak mikrofali wyjdzie wam tylko na zdrowie!!!! a ci którzy uważają że rodzice dziewczyny powinni oczekiwać pieniędzy za sprzęt od młodszego brata chyba nie wiedzą w jakim wieku jest dziecko z fazą "dlaczego?"
@Michaelll, to że w mikrofali eksploduje jajko czy kompakt nie oznacza że to samo dzieje się z telefonem komórkowym. To nie bomba.Ale skoro w to wierzysz, to twoja sprawa.
@gosz oczywiste, ze mały nie odkupi mikrofali, ale autorka tym bardziej też nie powinna :)
Gnój powinien wiedzieć, że nie rusza się cudzej własności. Dziwię się, że dałaś się wrobić w odkupowanie mikrofali, zamiast zwalić winę na niego.
no co za brat, walnij go czy coś,niech się nauczy...
Telefon nie eksploduje w mikrofalówce, ale może ją spokojnie przypalić i już mamy po mikrofali: (http://www.youtube.com/watch?v=t_z1QcytwsA - od 2 minuty).
@Smutas "Nie rozumiem, niby jak podgrzanie telefonu w mikrofalówce miało (...) ją zepsuć?"
A ja nie rozumiem Twojego pytania, poszukaj na portalu youtube filmików tego dotyczących i będziesz to wiedział. Co do wywalenia korków to wystarczyło większe przeciążenie sieci przez spięcia w mikrofalówce. Sam miałem taką sytuację, że zapaliła mi się od środka mikrofalówka przy podgrzewaniu popcornu.
Jaki kochany braciszek *.*
Widać między tobą a bratem jest dość spora różnica wiekowa - współczuje. Osobiście uważam, że między rodzeństwem nie powinno być dużych różnic. To co najmniej dziwne.
Nie mam pojęcia jak rodzice mogą chcieć od ciebie zwrotu kasy. Chamstwo. I lepiej niech nauczą dziecko a) do czego służy mikrofalówka b) że nie bierze się cudzych rzeczy bez pytania
gnoj pie*dolony,bym ch*ja wsadzil do tej mikrofalowki jakby tylko powiedzial ze mu zimno. nienawidze dzieciakow...
No zabiłbym, rozerwał.
Krótkie tłumaczenie: Polimery pod wpływem mikrofal po prostu roztopiły się i oblepiły kuchenkę (ciężko to zmyć), a mikrofalówka mogła nawalić dzięki odbijającym promieniowanie i tak dalej bla bla bla. A bachora potorturuj, włóż jego zabawki do mikrofalówki a potem roz....dol mu łeb o próg i powiedz, że porwali to dostaniesz nowe mieszkanie i będziesz dożywotnio utrzymywana z naszych podatków. Jakby co, to możesz sprzedać stare mieszkanie a za kasę kupić nowy telefon (żart)
o ja cienko:)
Popieram Wrednego_skur[...]
Zrób tak, to się oduczy;)
@tyśka.: @Mariella: tylko coś napisać a bierzecie wszystko na serio.'Floe' ma trochę racji, rodzice powinni już od małego wpajać co wolno a co nie. Nie ma zmiłuj. Ale jasne, wy byście nie były wkurzone, taaa
Wieczoru, czy wieczora?
a moim zdaniem braciszek zachował się słodko... :)
O telefon bym się wkurzyła, no ale to tylko małe dziecko, nie ma za bardzo wyobraźni do taich rzeczy, chciał dobrze, wyszło jak zawsze... Rodzice, tak, porypani, dzieci powinno się traktować równo. Ale o małym to jeszcze nie świadczy.
niee no, przesadzacie! To małe dziecko możliwe aby tak zrobiło, a korki wywalają czasami jak sie włączy przedłużacz z czerwonym przyciskiem xdd
Rodzeństwo wiem cos o tym !
Wbijaj do mnie;)
Twój brat jest ciulem...
Który rodzic daje dziecku dostęp do mikrofalówki? Ja bym postawił gdzieś w niedostępnym miejscu...
Trochę dziwne, że rodzice ci każą mikrofale odkupywać?.. FAJNI STARZY;/
niby czemu ty masz płacić za korki? niech braciszek przez dwa miesiące nie będzie dostawać słodyczy i odkupi. bo, sry, czy to twoja wina?
nice Brat heh ja mam siostre i tez by tak zrobiła więc wiem co czujesz
Cudowni rodzice!! Laskę obwiniają o to, że braciszek zepsuł mikrofalę i telefon :/ Ja bym nie odpusciła...
ojejjj... ale masz kochanego braciszka, przynajmniej sie o ciebie troszy, przeciez chciał dobrze;D moja młodsza siostra gdyby umiała gotować usmarzyłaby mnie na patelniei to na największym ogniu;D
Na małym, dłużej byś pocierpiała...
Boże, co za durne dziecko.....
No, u mnie w domu przynajmniej jest sposób na udowadnianie winy kogoś. Mamy alarm z rejestratorem ruchu w każdym pokoju. Kiedy ktoś wejdzie do pomieszczenia to alarm zapisuje. Dzięki temu brat jakoś nie pędził do zwalania winy na mnie i sam przyznawał się do błędów. Jak zepsuł mi telefon to nie dostawał przez 10 miesięcy kieszonkowego (ma 60 miesięcznie) i spłacił dług rodzicom, którzy wcześniej (od razu po zniszczeniu kupili mi ten sam). Jakie ja mam szczęście że mam normalnych sprawiedliwych rodziców.
JA pier***e. Ale macie zryte berety. Uszkodził mikrofalówkę? Shit happens. Zniszczył telefon? I za to komentarze w stylu "zabiłbym", "Zniszczyłbym gnojowi życie", "Zniszczyłbym zabawki"etc. Za telefon? Ile wy macie lat? To jest dziecko. Dziecko nie myśli w kategoriach wartości materialnych. Nie zrobił też tego celowo. Zrobił to z miłości, a nie wiedział jakie są konsekwencje tego, że telefon wsadzi się do mikrofalówki. Dziecko rozumie na zasadzie: mikrofalówka podgrzewa. Telefon zimny. Podgrzać telefon. Tak się mądrzycie, a większość z was nie jest w stanie powiedzieć dlaczego np taki a taki olej nalać do silnika. Bo nikt wam nie podał konsekwencji stosowania tego oleju. Tak samo jest z dzieckiem. Dziecko wie, że podgrzewa. Nie wie na jakiej zasadzie.
Ok zostawmy mikrofalę. Jak Cię nie stać na własny telefon to po ch** Ci on? Skoro potrzebujesz go do rozmowy to za 20 zł kupisz ericssona z którego też da się rozmawiać.
Kiedyś brat dostał drzwiami od łazienki przypadkiem od ojca i pękł mu wyświetlacz. I co? Miał zabić ojca za to?
Kupiło się nowy telefon i po sprawie. Wątpię, że rodzice kazali kupywać mikrofalówkę. Najpewniej powiedzieli, że drugiego telefonu Ci nie kupią - bo pewnie pierwszy też kupili. A Ty dramatyzujesz. Idź, zarób i kup sobie. Wam się wydaje, że odkładanie kieszonkowego na telefon to zarabianie pieniędzy? Gdyby autorka zarobiła na telefon to by i zarobiła na drugi.
Potem się słyszy o popier****ch "ludziach", którzy skaczą do matki z nożem bo im grę wyłączyła, albo kompa a oni nie zapisali stanu gry. Albo o tępakach, którzy za 20 zł kogoś potną.
Zaj**isty poziom prezentujecie.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
sarcastic | 77.65.78.* | 25 Marca, 2012 21:15
Spróbuj wytłumaczyć mu na podstawie oddziaływania mikrofal na strukturę atomową polimerów, może wtedy zrozumie.