Zawsze miałam problemy ze swoją teściową. (Kobieta jest typowym 'mocherem'). Zawsze obwiniała mnie i krytykowała za wszystko. Bo przecież to moja wina, że wynieśliśmy się do większego miasta, na pewno zabraniam mężowi z nią rozmawiać i tak dalej... Sytuacja odwróciła się o 180 stopni gdy urodziłam dziecko. Cała jej uwaga skupiła się na Kacperku, był jej oczkiem w głowie. Nie miała nawet zastrzeżeń do tego jak go z mężem wychowujemy - zawsze pouczaliśmy go, aby był grzeczny gdy babcia przyjedzie. Wszystko było pięknie - do czasu. W zeszłym tygodniu 'mamunia' niespodziewanie wpadła nas odwiedzić. Oglądaliśmy wtedy ulubiony serial Kacperka: "Plebania". Synek zapatrzony w ekran, co chwila komentuje jakieś sceny. Mama zachwycona, że mały interesuje się "TEMATYKA KOŚCIOŁA"(!). Wszystko pięknie ładnie aż na ekranie nie wyświetliła się scena, w której matka Janusza Tracza wiesza mu na ścianie krzyż. Tak, właśnie tą scenę skomentował mój skarbek. Nie miałabym zastrzeżeń, gdyby nie zrobił tego słowami: "TO SIĘ PEWNIE TRACZ NIESAMOWICIE WK*RWI JAK TO ZOBACZY."Mama - o ile mogę jeszcze ją tak nazywać, wyzwała nas od patologicznych rodzin nie umiejących wychować dziecka, po czym trzasnęła drzwiami i do tej pory się nie odzywa. Dopiero później mąż przyznał się że używał "łaciny"w towarzystwie Kacperka. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
a tam. moja teściowa to uważa, że dziecko mam super-dobrze-wychowane, tylko ja jestem do d*** - niczego, a dziecko zachowuje się samo z siebie dobrze. tylko ja za dużo wymagam, bo nauczyłam synka wynosić brudne rzeczy do kosza na pranie :D:D na szczęście "łaciny"ani ja ani mąż w domu nie używamy.
aha. no i ja jestem wyrodną żoną, bo wymagam od męża tego samego (tzn. nie zostawiania brudnych rzeczy na środku salonu), a do tego (oh matko, co za wyrodna i wredna żona!) nie szykuję mężowi śniadań do pracy (może dlatego, że on ma na popołudnia a ja na rano? hm...). mąż się tylko z niej śmieje i sam ograniczył kontakt do minimum z mamusią
Lepiej zerwać kontakt z rodziną niż się użerać z takim babonem. A tak na marginesie nie rozumiem zwyczaju zwracania się pre "mamo"/"tato"do teściów. Rodziców mam jednych, swoich własnych.
@smutas brawo, trafiłeś na późną porę, odpowiem tak, jakbym uległa prowokacji. Grzeczności? Szacunek do rodziców nie pozwala mi nazywać innej kobiety matką, analogicznie sprawa ma si z ojcem. Do teściowej/teścia, zgodnie z tym, co się z nimi ustaliło wcześniej, powinno się (moim zdaniem) zwracać per "Ty", albo teściowo/teściu, jeśli strony wola utrzymać większy dystans. Ja mam jedna matkę i jednego ojca. Ślub nie czyni rodziców mojego męża także moimi rodzicielami. Osoby i rzeczy winno się nazywać takimi okresleniami, jakie są im przypisane.
Chyba, że pijesz do pierwszego zdania. Nigdy nie byłam zbyt towarzyska ani rodzinna, wolę żyć z dala od ludzi z którymi się nijak nie dogaduje niż być fałszywie grzeczna. Nienawidzę obłudy.
0
18
Carn | 84.234.114.* | 07 Marca, 2012 08:20
Nie przejmuj sie nią, to twoje życie, nie zabierze ci go, nie musisz miec z mama dobrych układów nie sa ci do niczego potrzebne skoro masz dom, rodzine i prace i kase;p
@amarus, szkoda na ciebie słów, dorośniesz, zrozumiesz.
-1
20
koko | 83.6.141.* | 07 Marca, 2012 08:46
@Amarus, widać, że dzieciak jeszcze z Ciebie. Teściowie to rodzice najważniejszej osoby w Twoim życiu, po ślubie jesteście jednością, więc jego rodzice są Twoimi i wzajemnie. Jak kiedyś urośniesz, to zrozumiesz, że z szacunku dla męża/żony nie wola się za jego ojcami 'Jadźka i Zenek'
A kim Wy jesteście, że niby uważacie, że WASZE postępowanie jest dojrzałe, a jej dziecinne? To, jak tytułuje się teściów to sprawa bardzo indywidualna, na którą składa się wiele czynników. To mówienie "źle robisz, to powinno się robić tak i siak"jest tutaj dziecinne.
Według mnie, mamo/tato do teściów można mówić z grzeczności. Teściowo/teściu też jest poprawne, ale u mnie wywołuje mniej pozytywne emocje (może to poprzez te stereotypowe dowcipy), ale jak wyżej pisałem - jest to sprawa indywidualna każdego z nas.
Autorko: nie wiem, dlaczego aż tak przejmujesz się tym, że Twoja teściowa strzeliła focha. Sama określiłaś ją mocherem, więc nie spodziewaj się normalnego podejścia do wielu dziedzin życia. Ostatecznie nie żyjesz z nią, tylko z jej synem - najważniejsza jest relacja właśnie pomiędzy nim, Tobą oraz Waszym dzieckiem.
0
23
koko | 83.14.214.* | 07 Marca, 2012 09:08
ale wtopa nie wszystkie teściowe są takie kościelne czy mi sie tak zdaje?
0
24
anonim | 83.238.31.* | 07 Marca, 2012 09:19
"Mama - o ile mogę jeszcze ją tak nazywać" Nie kur,wa, mów jej Andrzej...
0
25
LILIANA | 80.239.242.* | 07 Marca, 2012 09:24
Ja też bym się wkvrwiła gdyby mi ktoś na ścianie chciał coś wieszać. Zresztą mamuśka od samego początku by wiedziała jakie mam poglądy na takie tematy. I wogóle nigdy by nie przyjeżdżała. Od samego początku z ropuchą porządek..
0
26
DrSmutasny | 82.145.217.* | 07 Marca, 2012 09:33
A Tobie, biedny Smutasku, ile czasu jeszcze zostało, nim Alzheimer calkiem Ci mózg zeżre?
Język polski jest bardzo bogaty w rozmaite, niecenzuralne stwierdzenia i bardzo dobrze, że tatuś wpoił synkowi jak można określić dosadnie i precyzyjnie stan silnego wzburzenia emocjonalnego. Na kolejnym etapie powinien mu wyjaśnić, że kultura języka i wogóle bycia wymaga jednak bardzo oszczędnego używania wulgaryzmów. Babcia zamiast się "NIESAMOWICIE WK*WIAĆ"lepiej by urządziła wyjaśniła malcowi w tym wypadku nie wypadało używać łaciny.
0
29
bob | 87.204.50.* | 07 Marca, 2012 16:28
Co ma moherowość teściowej do historyjki? Rodzina, w której przy dziecku używa się takich słów jest patologiczna. Przykro mi, ale popieram teściową ( :o ). Miej pretensje do męża.
@up jesy moze pare razy sie wymsknelo i co patologia bo brzydkie slowa?? to ja jestem zdemoralizowaną nastolatkA z zachowaniem wzorowym (w szkole) bo czasami mi sie wymsknie
@koko Właśnie. Rodzice jego, nie moi. Z Twojego rozumowania wynika, że do brata mojego męża również powinnam mówić "bracie".
0
33
zzz | 77.237.19.* | 08 Marca, 2012 23:31
olej ciemnogród. Normalnym ludziom z IQ powyzej poziomu małpy wystarczy zeby wierzyc w BOGA. Nie w kosciół !!! W biblii napisane co innego. Madry wie, głupkowi- i tak nie wytłumaczysz, p oco sie ciemnota przejmujesz. To nei jafud, a wrecz swietny dzien- daj odpór ciemnocie
0
34
zzz | 77.237.19.* | 08 Marca, 2012 23:46
przeciez jej nie chodziło o słownictwo, ale , pierwszy cyrk : krzyzyk kotos komus wbrew woli wiesza i nie pieje obdarowany z zachwytu, drugi cyrk: jak mozna nie pochwalic ze sie komus krzyzyk zawiesilo, 3 - jak nie piac z zachwytu jak jakis mocher wiesza komus krzyzyk w brew woli.Olej ciemnote, 21 wiek jest
0
35
omi | 77.253.221.* | 11 Marca, 2012 19:16
ja bym za teściową nie tęskniła;)
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
asdf | 80.238.64.* | 06 Marca, 2012 21:22
Ile Kacperek ma lat?
bit | 77.236.8.* | 06 Marca, 2012 21:22
5-tka dal dzieciaka
Smutas [YAFUD.pl] | 06 Marca, 2012 21:22
Aleś się kobieto rozpisała... I po co? Bez sensu ten yafud.
laku [YAFUD.pl] | 06 Marca, 2012 21:31
smutac cwelu sam jestes bez sensu
yourcocaine [YAFUD.pl] | 06 Marca, 2012 21:31
@smutas- tak samo jak twój komentarz.
'pozazdrościć' teściowej.Edytowany: 2012:03:06 21:32:16
qwerty | 178.215.195.* | 06 Marca, 2012 21:51
moHer !! Zlituj się
Diebora | pinger.pl | 06 Marca, 2012 21:53
Umarłam :D
Nie | 83.22.93.* | 06 Marca, 2012 22:02
@Diebora A w zaświatach dobrego neta mają?
DalekaRealiom | pinger.pl | 06 Marca, 2012 22:05
Wielce mi :D
ass | 92.22.23.* | 06 Marca, 2012 22:10
a tam. moja teściowa to uważa, że dziecko mam super-dobrze-wychowane, tylko ja jestem do d*** - niczego, a dziecko zachowuje się samo z siebie dobrze. tylko ja za dużo wymagam, bo nauczyłam synka wynosić brudne rzeczy do kosza na pranie :D:D na szczęście "łaciny"ani ja ani mąż w domu nie używamy.
aha. no i ja jestem wyrodną żoną, bo wymagam od męża tego samego (tzn. nie zostawiania brudnych rzeczy na środku salonu), a do tego (oh matko, co za wyrodna i wredna żona!) nie szykuję mężowi śniadań do pracy (może dlatego, że on ma na popołudnia a ja na rano? hm...). mąż się tylko z niej śmieje i sam ograniczył kontakt do minimum z mamusią
Msciwy [YAFUD.pl] | 06 Marca, 2012 22:20
Plus tej sytuacji taki, że macie od niej spokój.
amarus [YAFUD.pl] | 06 Marca, 2012 22:21
Lepiej zerwać kontakt z rodziną niż się użerać z takim babonem.
A tak na marginesie nie rozumiem zwyczaju zwracania się pre "mamo"/"tato"do teściów. Rodziców mam jednych, swoich własnych.
Anon | 81.190.74.* | 06 Marca, 2012 22:24
'mocher'
dziękuję, dobranoc.
FeelGood | pinger.pl | 06 Marca, 2012 23:01
myślę, ze pora małemu zmienić repertuar :D
Smutas [YAFUD.pl] | 06 Marca, 2012 23:14
@amarus, ciebie, jak widać, grzeczności w domu nie nauczono...
amarus [YAFUD.pl] | 07 Marca, 2012 02:19
@smutas brawo, trafiłeś na późną porę, odpowiem tak, jakbym uległa prowokacji.
Grzeczności? Szacunek do rodziców nie pozwala mi nazywać innej kobiety matką, analogicznie sprawa ma si z ojcem. Do teściowej/teścia, zgodnie z tym, co się z nimi ustaliło wcześniej, powinno się (moim zdaniem) zwracać per "Ty", albo teściowo/teściu, jeśli strony wola utrzymać większy dystans.
Ja mam jedna matkę i jednego ojca. Ślub nie czyni rodziców mojego męża także moimi rodzicielami. Osoby i rzeczy winno się nazywać takimi okresleniami, jakie są im przypisane.
amarus [YAFUD.pl] | 07 Marca, 2012 02:21
Chyba, że pijesz do pierwszego zdania. Nigdy nie byłam zbyt towarzyska ani rodzinna, wolę żyć z dala od ludzi z którymi się nijak nie dogaduje niż być fałszywie grzeczna. Nienawidzę obłudy.
Carn | 84.234.114.* | 07 Marca, 2012 08:20
Nie przejmuj sie nią, to twoje życie, nie zabierze ci go, nie musisz miec z mama dobrych układów nie sa ci do niczego potrzebne skoro masz dom, rodzine i prace i kase;p
Smutas [YAFUD.pl] | 07 Marca, 2012 08:30
@amarus, szkoda na ciebie słów, dorośniesz, zrozumiesz.
koko | 83.6.141.* | 07 Marca, 2012 08:46
@Amarus, widać, że dzieciak jeszcze z Ciebie.
Teściowie to rodzice najważniejszej osoby w Twoim życiu, po ślubie jesteście jednością, więc jego rodzice są Twoimi i wzajemnie. Jak kiedyś urośniesz, to zrozumiesz, że z szacunku dla męża/żony nie wola się za jego ojcami 'Jadźka i Zenek'
Nowy [YAFUD.pl] | 07 Marca, 2012 08:51
Biedny Kacperek :( serial mu sie skonczyl
Nyuno [YAFUD.pl] | 07 Marca, 2012 08:54
A kim Wy jesteście, że niby uważacie, że WASZE postępowanie jest dojrzałe, a jej dziecinne? To, jak tytułuje się teściów to sprawa bardzo indywidualna, na którą składa się wiele czynników. To mówienie "źle robisz, to powinno się robić tak i siak"jest tutaj dziecinne.
Według mnie, mamo/tato do teściów można mówić z grzeczności. Teściowo/teściu też jest poprawne, ale u mnie wywołuje mniej pozytywne emocje (może to poprzez te stereotypowe dowcipy), ale jak wyżej pisałem - jest to sprawa indywidualna każdego z nas.
Autorko: nie wiem, dlaczego aż tak przejmujesz się tym, że Twoja teściowa strzeliła focha. Sama określiłaś ją mocherem, więc nie spodziewaj się normalnego podejścia do wielu dziedzin życia. Ostatecznie nie żyjesz z nią, tylko z jej synem - najważniejsza jest relacja właśnie pomiędzy nim, Tobą oraz Waszym dzieckiem.
koko | 83.14.214.* | 07 Marca, 2012 09:08
ale wtopa nie wszystkie teściowe są takie kościelne czy mi sie tak zdaje?
anonim | 83.238.31.* | 07 Marca, 2012 09:19
"Mama - o ile mogę jeszcze ją tak nazywać"
Nie kur,wa, mów jej Andrzej...
LILIANA | 80.239.242.* | 07 Marca, 2012 09:24
Ja też bym się wkvrwiła gdyby mi ktoś na ścianie chciał coś wieszać. Zresztą mamuśka od samego początku by wiedziała jakie mam poglądy na takie tematy. I wogóle nigdy by nie przyjeżdżała. Od samego początku z ropuchą porządek..
DrSmutasny | 82.145.217.* | 07 Marca, 2012 09:33
A Tobie, biedny Smutasku, ile czasu jeszcze zostało, nim Alzheimer calkiem Ci mózg zeżre?
mamma-mia | pinger.pl | 07 Marca, 2012 09:44
@FeelGood: czas na "Klan":D
DIM | 178.42.220.* | 07 Marca, 2012 11:16
Język polski jest bardzo bogaty w rozmaite, niecenzuralne stwierdzenia i bardzo dobrze, że tatuś wpoił synkowi jak można określić dosadnie i precyzyjnie stan silnego wzburzenia emocjonalnego. Na kolejnym etapie powinien mu wyjaśnić, że kultura języka i wogóle bycia wymaga jednak bardzo oszczędnego używania wulgaryzmów. Babcia zamiast się "NIESAMOWICIE WK*WIAĆ"lepiej by urządziła wyjaśniła malcowi w tym wypadku nie wypadało używać łaciny.
bob | 87.204.50.* | 07 Marca, 2012 16:28
Co ma moherowość teściowej do historyjki?
Rodzina, w której przy dziecku używa się takich słów jest patologiczna. Przykro mi, ale popieram teściową ( :o ). Miej pretensje do męża.
Nieśmiertellna. | pinger.pl | 07 Marca, 2012 16:52
@mamma-mia: co tam Klan, dajcie Modę na Sukces!
syla89 [YAFUD.pl] | 07 Marca, 2012 16:58
@up jesy moze pare razy sie wymsknelo i co patologia bo brzydkie slowa??
to ja jestem zdemoralizowaną nastolatkA z zachowaniem wzorowym (w szkole) bo czasami mi sie wymsknie
amarus [YAFUD.pl] | 07 Marca, 2012 23:09
@koko
Właśnie. Rodzice jego, nie moi. Z Twojego rozumowania wynika, że do brata mojego męża również powinnam mówić "bracie".
zzz | 77.237.19.* | 08 Marca, 2012 23:31
olej ciemnogród. Normalnym ludziom z IQ powyzej poziomu małpy wystarczy zeby wierzyc w BOGA. Nie w kosciół !!! W biblii napisane co innego. Madry wie, głupkowi- i tak nie wytłumaczysz, p oco sie ciemnota przejmujesz. To nei jafud, a wrecz swietny dzien- daj odpór ciemnocie
zzz | 77.237.19.* | 08 Marca, 2012 23:46
przeciez jej nie chodziło o słownictwo, ale , pierwszy cyrk : krzyzyk kotos komus wbrew woli wiesza i nie pieje obdarowany z zachwytu, drugi cyrk: jak mozna nie pochwalic ze sie komus krzyzyk zawiesilo, 3 - jak nie piac z zachwytu jak jakis mocher wiesza komus krzyzyk w brew woli.Olej ciemnote, 21 wiek jest
omi | 77.253.221.* | 11 Marca, 2012 19:16
ja bym za teściową nie tęskniła;)