Niby taki historyk a o najważniejszej dla własnej kobiety dacie zapomniał.
Też bym zapomniał, nie łam się.
hahaha. przebiegle dziewcze:)
Ja też nie pamiętam. Ale na szczęście mam zapisane w telefonie;)
Lekki przypał :) Generalnie też zapominam o wielu datach :)
i potem dziewczyna zrobiła salto ze śrubą z powodu wkurwienia się?
No raz na rok chyba można zapomnieć, co nie :)
Cwaną masz kobietę :D
DOWALENIE :-)
he, he, he... Dobre. Z drugiej strony co to za baby chcą że wciąż z tymi rocznicami wyskakują? Ja nigdy nie przywiązuję uwagi do kalendarzowych dat i jakoś życia mi to nie niszczy. Kiedyś moja dziewczyna też wyskoczyła z takim głupim pytaniem. Najpierw strzeliła focha, że ja daty nie pamiętam, a potem jej się głupio zrobiło jak wyszło na to, że ja lepiej ten dzień pamiętam, to jak była ubrana, jaka była pogoda, co znajdowało się wokół nas. Odwróciłem kota ogonem mówiąc, że łatwiej zapamiętać kilka cyferek daty niż to co się wtedy wydarzyło. Jej przeprosiny były bardzo... miłe.
Zawsze mnie zadziwia, dlaczego faceci nie potrafia zapamietac nie tylko daty, ale nawet miesiaca, pory roku czy jakichs okolicznosci, w ktorych zaczeli sie z kims spotykac, oswiadczyli sie czy brali slub. Niepojete :)
@Smutas - Twoja ręka gada do Ciebie ?!
@Nijaka
A po co to komu? Mnie dziwi, ze kobiety nie potrafia zapamietac, ktora strona to lewa, a ktora prawa :)
Był podobny YAFUD... "Mój mąż jest historykiem, nie pamięta tylko o jednej dacie - naszej rocznicy"czy coś takiego...
@Ness: Moze jestem wyjatkiem, ale nie mam problemu z rozroznieniem prawej i lewej strony.
Po co to komu? Moze i do niczego, ale dalej mnie dziwi, ze mozna ot, tak sobie zapomniec wazne zmiany w swoim zyciu. Wlasnie spytalam swojego faceta, czy pamieta, kiedy zaczelismy sie spotykac. Rok pamietal dobrze, a co do daty, to stwierdzil, ze na pewno przed gwiazdka :) Po dluzszym namysle doszedl do wniosu, ze to jakos pozna wiosna bylo, czyli juz blizej celu :)
Cwaniara :D
Nijaka, w niektórych przypadkach faceci po prostu wyrzucają z pamięci najbardziej traumatyczne wspomnienia.;-)
@Smutas: Widocznie wspomnienia nie byly traumatyczne, bo same wydarzenia pamieta :) Dokad poszlismy, co sie dzialo, kogo spotkalismy... Tylo z umiejscowieniem w czasie sa problemy.
A co wolisz, żeby pamiętał kiedy czy raczej co?
@Smutas: A tak trudno jest zapamietac obie rzeczy? Wlasnie to mnie dziwi- wspomnienia jako oderwane strzepki informacji o zdarzeniu, a nie ciag nastepujacych po sobie i wynikajacych z siebie wydarzen.
Świetna ta twoja laska, świetne poczucie humoru :)
Raz do roku można chyba zapomnieć, nie?
Spryciula:)
@ Nijaka, tym się właśnie różni kobieta od faceta. Faceci nie kochają "na metry"czyli od dnia do dnia. Nie potrzebują takich informacji. Oni kochają kogoś za coś i to im wystarczy. Za to małostkowe kobiety kochają "na wymiar"i swoje uczucie określają datami, rocznicami itp. Facet kocha albo nie i żadne dodatkowe bodźcie mu nie są potrzebne, wręcz przeszkadzają. Kobieta musi natomiast mieć punkty odniesienia, bo inaczej się gubi.
Lol zwykle to ja zapominam choć jestem dziewczyną, a kiedyś podczas rocznicy o której zapomniałam, gdy już mi luby przypomniał powiedziałam mu, że z czymś jeszcze ta data mi się kojarzy, przypomniałam sobie i powiedziałam mu "wiem! z XXX też zaczęłam chodzić tego dnia!"tylko oczywiście 2 lata wcześniej... myślałam, że to śmieszny zbieg okoliczności, mój chłopak się nie śmiał...
haha :D dobra jest :P
Jesteście ciot*mi a zwłaszcza smutas. Sobota wieczór zamiast chlać albo coś(co prawda nie tak fest bo jest post) wy siedzicie na yafudach. Wasze życie jest gówno warte.
Kurde smutas ty masz robo? Wychodzisz z domu?
cwaniara :D
Czyżby ktoś tu dostał embargo?
Jeśli ktoś kogoś kocha za coś, jak to się wyraził jeden z forumowiczów, to nie jest to prawdziwa miłość... prawdziwa miłość kocha nie za coś, ale bezinteresownie, z uwagi na sam fakt istnienia, obecności danej jednostki ludzkiej. ta miłość dopiero jest prawdziwa... kochać kogoś za coś (za dobry uczynek, słowo czy posiadanie materialnych atrubutów) to żadna sztuka. taka miłość jest obwarowana dka ludzi małostkowych.
Smutas, proszę cię, nie rozśmieszaj. :)
@Nijaka
zrozum, ze dla nas takie pierdoły nie mają znaczenia. Wy sobie możecie pamiętać rocznicę pierwszego pocałunku, rocznicę rozpoczęcia chodzenia (co to w ogóle jest do cholery?), pięćipółdziesiątnicę (jaki błąd, drogi Yafudzie, takie rzeczy się pisze razem)związku, czy nawet pierwszego seksu itd., ale nas to nie obchodzi, nigdy nie obchodziło i nigdy nie będzie obchodzić. I tyle. A co do Smutasa - wyjątkowo się z nim zgadzam. Nas męczycie o daty, ale włączać prawy kierunek i skręcać w lewo to dla Was nie problem?
Kobiety pamiętają wszelakie daty bo są materialistkami i jakieś tam rocznice uważają za świetną okazję żeby wymusić od faceta prezent.
Był kiedyś taki tekst w jakimś kabarecie: "Co trzeba zrobić, żeby do końca życia co roku pamiętać o rocznicy ślubu?""RAZ zapomnieć";-)
@ kolo, zdradziłeś się. Skoro dla ciebie kochać kogoś za coś oznacza że to coś to tylko szmal a nie np. to jaki jest, to wyrazy współczucia...
Chyba wasze życie erotyczne też przeszło do historii.
No co ty ja codziennie uprawiam zbiorowe orgie.Moi poddane służebnice nie mogą się doczekać kiedy najdzie ten dzień w tygodniu a jest to sobota kiedy po ciężkim kalaniu łap na ten brudny świat potrzebuje relaksu.Tak jestem kotem.
czy wasz związek to już też historia? :P
@Nijaka,miumiu ja mam wręcz fotograficzną pamięć, jeśli chodzi o różne zdarzenia, czy coś (można się z tego cieszyć albo nie)ale do dat kompletnie nie mam głowy - ani takich, co trzeba wkuwać na historię ani "życiowych"typu urodziny krewnych, znajomych (bez terminarza bym nie ogarnęła). Kiedyś pewnemu facetowi zrelacjonowałam niemal słowo po słowie całe pierwsze spotkanie, ale zagiął mnie pytaniem "kiedy to było?". Po półgodzinnej analizie wszystkiego: "noo, jesień była... wrzesień, albo październik...""...""przecież nie listopad?!"tak, był to listopad. Po prostu mózg każdego funkcjonuje nieco inaczej.. i tyle.
Tylko skazańcy odliczają czas wyroku :)
Zrobiłam kiedyś to samo swojemu facetowi - a on lubi historię.
Najlepsze jest to, że mnie nie obchodzi czy pamięta o moich urodzinach, imieninach czy innych bzdurnych "świętach", chodzi mi tylko o tę jedną rocznicę... :P
FAKE jak ich mało. Był taki kawał. Yafud spada na DNO
Ile razy facet może zapomnieć o rocznicy???
- TYLKO RAZ, bo drugi raz już nie zapomni.
I dlatego ja jestem singlem. Żadnych rocznic, żadnych kwiatków, starań się, a potem "wiesz, poznałam kogoś innego", albo "lubię cię, ale nie pasujemy do siebie". Obchodzenie rocznicy związku będąc z dziewczyną? Kto to wymyślił!? Rozumiem obchodzić rocznicę ślubu, ale rocznicę związku? Nigdy czegoś takiego z żadną ze swoich ex nie obchodziłem.
@Radek, singlem? To takie nowomodne określenie dla notorycznego onanisty?
Skoro to dziewczyna a nie żona to niby jaka rocznica? Chyba że jej urodzin..
Rozpoczęcia "chodzenia"zapewne.
Najtrudniej zapamientac to co cie tak na prawde nie obchodzi (chodzi o date, nie o dziewczyne)
a ja jestem facetem ale pamietam dokładnie date rocznic, okoliczności w jakich sie zaczelismy spotykac, sytuacje w ktorej sie pierwszy raz calowalismy czy kiedy pierwszy raz uslyszalem od niej 'kocham' i co przy tym mowilismy, gdzie bylismy, jakiej pory roku itd itp, jestem dziwny?;>
Brawo dla kobity xD
Trzeba było powiedzieć, że powinna się cieszyć, bo przecież ona nie przeszła do historii.
a potem było salto ze śrubą?
"Jestem historykiem' - tu się powinien yafud skończyć xD Uczyłeś się na studiach kiedy zamontowano dzwon w kościele w Świdnicy?
ACHTUNG! Zaraz bedzie duża oczoje-bna czcionka.
TERAZ DO WSZYSTKICH!!
NIE IDŹCIE NA JAKIEŚ SOCJOLOGIE, PSYCHOLOGIE, EUROPEISTYKI, HISTORIE SZTUKI, FILOLOGIE KASZUBSKĄ CZY INNE GÓWNO! xD PRZYSZŁOŚĆ TO TECHNOLOGIA, ZGŁĘBIANIE TAJEMNIC WSZECHŚWIATA, GENETYKA ITP.
Twój związek pewnie przeszedł już do historii:)
To jest najgorsza zagadka w życiu każdego mężczyzny: pytanie o datę rocznicy przez swą lubą.
o coorva!!
gdyby nie ten YAFUD sam bym taki napisał za parę dni...
mimo wszystko dla siebie YAFUD
Skoro dzień wcześniej, to już historia. Teraz tą datę możesz wykuwać :)
Miałem kiedyś podobnie :P
Taki historyk, a prostej daty nie zna. Wstydź się XD Ale zagrane perfekcyjnie xD
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
bar bar jinks | pinger.pl | 17 Marca, 2012 21:29
hahaha. przebiegle dziewcze:)