Jeśli to nie fake, to pozostaje mi współczuć koledze nienormalnej matki.
Kasiasta ta matka twojego kumpla,ma Facebooka....
Współczuję matki...
Jak mozna zrobic cos takiego???
Jakaś popieprzona mamusia
http://nicubunu.ro/moods/pics-or-it-didnt-happen.png
NIE wierzę! To nie może być prawda!
Współczuje matki.
czytalam to juz gdzies
taka mama to naprawde peszek^^
o matko......
ale fejk
Jak poje*anym trzeba być, żeby dawać takie zdjęcia? Jak poje*anym trzeba być, żeby zapraszać do znajomych znajomych swojego syna? Jak poje*anym trzeba być, żeby nie zdawać sobie sprawy, że poje*ana matka cyka Ci zdjęcia przy seksie? Jak poje*anym trzeba być, żeby nie odebrać matce dostępu do portali społecznościowych na zawsze?
Wydaje mi się, że to fake... ale jak nie to współczuję...
do bani akcja. na miejscu kolesia zapadłabym się pod ziemię.
ach ta matczyna miłość... chyba bardzo nie lubiła narzeczonej swojego syna...
jeśli nie fejk to współczuję xd nie ma jak to "nowoczesna"mamuśka mająca dostęp do portali społecznościowych xd
ale czemu dziewczyna zerwała zaręczyny? wkręcił jej, że jest jego pierwszą? nie rozumiem;]
@nope - myślę, że to raczej ona była na zdjęciu i nie bardzo pasowała jej taka teściowa...
Kochana mamusia, urocze;*
Dziewczyna zerwała zaręczyny bo dopiero na zdjęciu zobaczyła jakiego ma małego?
Jak znam życie to dziewczyna zerwała zaręczyny, bo zobaczyła w co się pakuje i nie chciała mieć tak ostro porąbanej teściowej
obsesja...
smutas, mówisz to na podstawie autopsji?
Mocne... Jeśli to nie fake, to współczuję.
leżę i kwiczę xD
o k.u.r.w.a...
To się dopiero nazywa matczyna miłość
Twój kolega powinien ją podać do sądu i zerwać kontakt. A na starość wysłać ją do najgorszego domu starców, niech się męczy, szmata.
Stara twojego kumpla to totalna idiotka. Kiedy się zaloguje, niech twój kumpel odciągnie ją od kompa i usunie konto.
@ja się pytam się: jak poje*anym trzeba być, żeby w to uwierzyć?..
i dlatego ja bym nigdy nie mógł uprawiać seksu pod jednym dachem z matką . I to pod każdym względem.
@bogdanw- Twoja matka może cię śledzić, radzę uważać!
dziwne, myślałem, że właścicielem facebooka jest jakiś facet...
@ bogdanw - a kto by chciał uprawiać seks z własną matką?!
Hahahaa.! Dobre.! Świetny blog.
Zapraszam do mnie;*
@Radek255: jesteś mega-żenujący. Bycie alternatywnym na siłę, takie zachowanie "na złość mamusi odmrożę sobie uszy"nie jest wyrazem dojrzałości, wiedz o tym. Ja osobiscie uważam że warto jest mieć konto i rozważnie go używać. Teraz na większe imprezy itp (głównie klubowe) już nikt nie zaprasza inaczej niż tworząc wydarzenie na facebooku. Tak więc nie posiadając konta traciłoby się 90% życia towarzyskiego. Niewygodnie też skrzykuje się ~15 znajomych na wyjscie telefonicznie, lepiej wysłać zwykłą wiadomosć na facebooku. Poza tym, jak już jeździsz tym metrem, to pewnie zauważasz, że ludzie coś jedzą, piją, w coś się ubierają, noszą komórki - to może z tego też zrezygnuj? To bedzie takie alternatywne - nie jeść, nie pić, nie ubierać się, nie korzystać z telefonu... Może ci ulży i pozbędziesz się tych śmiesznych kompleksów. I powiedz mi, co to za duma nie miec konta na FaceBooku ? Myslisz ze jesteś lepszy i bardziej dojrzały od tych ktorzy go maja ?
Swiat sie zmienia i trzeba sie z tym pogodzic. Pozatym skoro trzeba miec facebook do zatrudnienia w pracy albo do brania udzialu w konkursie...to dlaczego by nie zalozyc ? Po co oszukiwac samego siebie i udowadniac wszystkim ''jestem fajny bo nie mam konta na FB''
Znam parę osób, które też nie mają konta na FB i jakoś nie potrafią uzasadnić dlaczego. Ich jedyne argumenty to "nie chcę", albo "nie lubię iść za tłumem"czy tym podobne slogany. Zero merytorycznych argumentów. "Nie, bo nie"- czy to nie jest dziecinne?
Zgadzam sie, ze sa osoby odmozdzone przez Facebooka, ktore kazdym pobytem w toalecie musza sie podzielic ze "znajomymi", ale znaczna wiekszosc po prostu komunikuje sie ze znajomymi i dzieli fajnymi zdjeciami, muzyka czy filmami. Wygodne to i darmowe, w przeciwienstwie do telefonu na przyklad.
@Radek: skad wiesz, ze ci ludzie w metrze czy autobusie akurat "siedza na fejsie"? Zagladasz wszystkim przez ramie? Rownie dobrze moga sprawdzac poczte, czytac wiadomosci, przegladac inne strony, grac w gry, ogladac filmy...
@brejson - może faktycznie jestem mega żenujący, swoją wypowiedź napisałem prostym językiem :). Nie chcę założyć konta na facebooku, bo nie :). Mam ku temu powody :) i na pewno nie dlatego, by być trendy i alternatywnym. Nie dam zarobić jakiemuś hajmerykańcowi. Wiele razy widziałem na Allegro "Sprzedam 10.000 realnych znajomych na facebooku"Hahahahahaha :D. Dziękuję, postoję. Poza tym poczytaj sobie, jakie zagrożenia niesie posiadanie tam konta. Ilu ludzi pokłóciło się przez to, że nie skomentował ktoś komuś komentarza, bo ktoś dodał zdjęcie z imprezy na którym ty rzygasz do wanny. Przykładów mogę mnożyć. Po pierwsze mając konto na facebooku wystawiasz się jak zając do strzału. Wpisując Twoje imię i nazwisko w googlach pierwsze co widzę to wynik wyszukiwania na fejsie. Nie życzę sobie, by ktoś widział moje imię, nazwisko, zdjęcia. Po drugie na fejsie są strony, czy programy, które mają wgląd w Twoje prywatne dane. Po trzecie to geopozycjonowanie. Już nie jesteś taki anonimowy. Po czwarte to wystarczy, że masz szefa w znajomych, ktoś włamie Ci się na konto, wstawi zdjęcie zrobione w fotoszopie jak obciągasz szefowi, i wylatujesz z pracy i masz namieszane w papierach. Mało to razy kogoś wylali z pracy, bo miał idiotyczne zdjęcia na nk/facebook? Był jakiś czas temu na mistzach.org screen, jak pracownicy Saturna w Złotych Tarasach weszli jakiemuś typowi na konto na facebooku. Byli o tyle mili, że nie skasowali mu zdjęć ani nie namieszali w danych, tylko umieścili wpis, że koleś jest idiotą, bo nie wylogował się z tabletu, który był w sklepie. Wystarczy, że powstawiali by jakieś sfabrykowane zdjęcia , napisali wulgarne wiadomości do jego znajomych, i już chłopka musiałby się pucować przed dziewczyną, znajomymi, że to nie on. Nie ma facebooka, nie ma problemu. Poza tym facebook to baza danych dla pedofili i innych zboczeńców, dla złodziei, dla służb wywiadowczych i policji. Poza tym ludzie na facebooku są jacyś wyobcowani, znieczuleni. Mało to było przykładów, że dziewczyna rzucała faceta zmieniając status na facebooku, zamiast mu to powiedzieć w 4 oczy? Przykładów dla których nie chcę mieć facebooka mogę Ci wymieniać do jutra. Po co mi to? Jakbym naprawdę potrzebował to może bym założył, ale nie mam i też żyję, też mam życie towarzyskie, znajomych. "Tak więc nie posiadając konta traciłoby się 90% życia towarzyskiego"- tym tekstem człowieku sprawiłeś, że nabiłem sobie guza. Prawie spadłem z krzesła ze śmiechu. 80 lat temu ludzie nie mieli facebooka i mieli o wiele bardziej bujne życie towarzyskie niż osoby, które mają tam teraz konto :). Do poinformowania znajomych, że gdzies idziemy nie potrzebuję jakiegoś skomercjalizowanego portalu. Piszę SMSa, dzwonię, piszę na GG, albo umawiamy się ustnie o konkretnej godzinie w konkretnym miejscu. Rozumiem, że świat się zmienia, i nie będę całe życie pisał na papirusie, ale mnie facebook jest zwyczajnie nie potrzebny. Zamiast siedzieć, tracić tam czas na bezsensowne przeglądanie cudzych zdjęć, dodawania beznadziejnych wpisów, wolę się pouczyć do sesji, obejrzeć dobry film, wyjść gdzieś, a nie siedzieć jak jakiś robot i klikać w durne linki jak maszyna. 80% założyło tam sobie konto, bo o facebooku się mówi. Bo chcą być trendy, by mieć o czym rozmawiać ze znajomymi. Tak samo jak kupują ludzie SUVy. Ani to samochód terenowy, ani terenówka. Pali dużo, a wjeżdżając w teren po prostu zakopuje się jak każda osobówka. Dlatego nie mam i nie założę nigdy żadnego fejsa.
Nie dasz zarobić hamerykańcowi? To z googli też nie korzystaj, bo należą do Amerykanów. Wymieniasz jakieś skrajne przypadki, ale Twoje podejście do sprawy jest głupie. Nikt przecież nie każe Ci wrzucać ośmieszających fotek czy kłócić się ze znajomymi. Równie dobrze mógłbyś przypadkiem wysłać jakąś kompromitującą fotkę MMSem - to może nie używać komórek, c'nie? Tak samo jak można zgubić komórkę w Złotych Tarasach i ktoś nieżyczliwy porozsyła wszystkim chamskie SMSy.
Anonimowość. Anonimowość jest dobra dla tchórzy, dla osób, które mają coś wstydliwego do ukrycia. Może to jest Twój powód, skoro tak boisz się szpiegowania przez policję, hm? Ludzie normalni i uczciwi się tego nie boją, bo wiedzą że nie robią niczego złego. Jak ktoś ma jaja, to nie kryje się za anonimowością.
Piszesz, że dziewczyny rzucają chłopaków na FB, ale przecież tak samo dzieje się przez SMSy, GG a sam napisałeś, że z tego korzystasz. No więc o co kaman? Głupota miała miejsce już od dawna i to nie FB ją spowodował.
Może obracasz się w kręgu osób bez FB, pewnie posługujecie się jakimiś sygnałami dymnymi, ale wiedz, że znacznie wygodniej i taniej (bo za darmo) jest korzystać z powiadamiania na Facebooku. Jeden wpis i wszyscy znajomi wiedzą, kiedy będzie organizowana jakaś impreza. Nie trzeba wysyłać do każdego z osobna eska, które zresztą kosztują. Być może żyjesz jeszcze na utrzymaniu rodziców, ale dla tych, którzy muszą zarabiać pieniądze to jednak jakiś wydatek.
Wymóg posiadania przez pracownika profilu na Facebooku jest jak najbardziej logiczny. Szef chce wiedzieć, czy nie zatrudnia jakiegoś gościa, który swoim zachowaniem ośmiesza firmę. Człowiek bez takiego profilu automatycznie staje się podejrzany, bo skoro nie chce zaistnieć w sieci, to pewnie się czegoś boi. Headhunterzy korzystają z takich rozwiązań właśnie po to.
Tak więc obaliłem Twoje argumenty. Gdybym dopytywał dalej, to pewnie wiłbyś się jak węgorz przyparty do ściany.
@Nijaka - nie, nie muszę nikomu perfidnie zaglądać przez ramię, by widzieć, co robi na telefonie. W metrze wystarczy, że ktoś usiądzie koło mnie i kątem oka widać, co ta osoba robi z telefonem. Biało-niebieska witryna facebooka jest tak rozpoznawalna z daleka, jak butelka Coca-Coli, czy znam Mercedesa. Nie da ma mowy o pomyłce. Gdy jadę autobusem, też widać. Nie raz ktoś stanie koło Ciebie i widać, czy pisze SMSa, czy przegląda facebooka.
@brejson - wymieniam skrajne przypadki, ale chyba nie zgodzisz się ze mną że miały one miejsce. Zarabia na Tobie Zuckerberg, zarabiają na Tobie firmy handlujące na Allegro. Jesteś uprzedmiotowiony, jesteś tylko sztuką dzięki której ktoś trzepie gruby hajs.Telefon to inna para kaloszy. W swoim mam założone hasło na kontakty, skrzynkę SMS, galerię. Nawet jak go zgubię, złodziej nie będzie miał z danych w tym telefonie większego pożytku, bo te dane zahasłowałem cenią swoją prywatność. Nie chcę mieć facebooka, bo cenię swoją prywatność, swoje bezpieczeństwo. Po co ktoś mam widzieć moje imię, nazwisko, zdjęcia, gdzie uczęszczam do szkół? Widać za mało wiesz człowieku. Po usunięciu konta Twoje dane nadal są na serwerach facebooka. Poza tym zakładając konto zgadzasz się z regulaminem w którym jest punkt, że Twoje dane, zdjęcia itp należą do facebook inc, a to oznacza, że z tymi danymi firma może zrobić, co tylko się jej podoba. Może się nawet nimi podetrzeć. Nie boję się szpiegowania, bo estem zwykłym człowiekiem żyjącym jak Bozia przykazała, ale załóżmy, że ktoś z Twoich znajomych coś odstawi. Wtedy policja wchodzi na konto tej osoby na facebooku, przegląda listę znajomych, widzi ciebie i zabierają Cię na dołek na przesłuchanie. Kim jesteś, skąd tą osobę, znasz itp itd. Po co Ci to człowieku? Jak piszę SMSy, to z bramki :). Wszyscy moi znajomi mogą odbierać SMSy z bramek, wtedy wchodzę na takową, piszę SMSa, i wiem, że ktoś otrzymał moją wiadomośc, bo telefon ma się zawsze przy sobie. Facebook nie jest mi do tego celu potrzebny. Poza tym właśnie dlatego nie mam tam konta, by mój pracodawca nie mógł wejśc na nie i zobaczyć, kim jestem. Na pytanie: "czy ma pan konto na facebooku"odpowiem ładnie "nie mam, bo nie jest mi ono do niczego potrzebne". proste :).
@Radek225: Tak troche to brzmi, jakbys mial cos do ukrycia. Chowasz jakies krepujace fakty ze swojego zycia? Masz na pienku z policja? Wiesz, nie musisz od razu udostepniac WSZYSTKICH danych o sobie, znajomi i tak wiedza, gdzie pracujesz lub sie uczysz, co lubisz itp. Poza tym uploadujac jakiekolwiek tresci na jakakolwiek strone, musisz sie liczyc z faktem, ze ktos je moze powielic, obejzec, wykorzystac, to nie tylko facebook.
A co do zagladania komus przez ramie- daleko nie szukajac, yafud.pl tez jest na bialo-niebiesko :P Moze powinienes mniej sie interesowac, co inni robia w wolnym czasie. Tak poza tym, i tak oni wszyscy siedza w autobusie i nic nie robia, wiec co ci przeszkadza, ze ktos sie zajmie rozrywka? to juz lepsze, niz podgladanie innych :P
@Radek225: Te wszystkie przyklady debilnych zachowan, o wstawianiu kompromitujacych zdjec, rzucaniu pze fejsa, wojnach o status czy komentarz... wiesz, jaos ani razu mi sie cos takiego nie przytrafilo. Ani moim znajomym. Moze mam normalnych znajomych? Jesli sie obracasz w kregach, gdzie szczytem zabawy jest nawalic sie w trupa, a szczytem dowcipu osmieszyc kogos ze znajomych, to gratuluje, pretensje miej do siebie i swoich znajomych, nie do portalu spolecznosciowego. Jak ktos ma pstro w glowie i musi "zalajkowac"kazdy link i kazda glupia sonde, grupe czy organizacje, to potem ma takie problemy.
Fake. na fb nie można wrzucać takich zdjęć. od razu byłyby usunięte
Radku, ale po pierwsze - Twoje imie i nazwisko jest znane duzej ilosci osob.I mala jest szansa,aby byly tak wyjatkow, ze tylko Ty jeden, jedyny NA CALUTKIM SWIECIE tak sie nazywasz. Po drugie - Ty decydujesz, kogo przyjmujesz do znajomych. Po trzecie - nie ma obowiazku unieszczania wlasnego zdjecia. Wiec generalnie majac konto na fb nadal mozna byc anonimowym. Jedynym wyjatkiem sa Twoi znajomi, ktorzy wiedza jak wygladasz. Ale poniewaz znasz ich na zywo, a oni Ciebie, to chyba nie problem?
Zgadzam sie z Toba, ze dzieki FB wzrosla moda na ekshibicjonizm internetowy, jednak samo zalozenie konta go nie powoduje. Ja konto posiadam, ale nie mam zdjec, nie udzielam sie, nie wrzucam linkow, nie pisze "wlasnie wyszlam z lazienki"czy innych idiotycznych tekstow, jak niektorzy.
Ty decydujesz, co wpisujesz w formularzu. Nie demonizuj wiec tak strasznie, bo owszem, wielu ludzi z fb zrobilo niemalze publiczny konfesjonal, ale posiada on tez wiele przydatnych funkcji.
Bo to od Ciebie zalezy, jak go wykorzystasz. A jesli Twoi znajomi maja sie obrazic, "bo nie skomciales mi fociaczka", to takich akurat mnie by szkoda nie bylo...
Rytytyt- dokładnie to chciałam powiedzieć, No ale tez po części zgadzam sie z radkiem225...
yyyyyyyyyyyyyyy , współczuję twojemu koledzee -_-
Z Radkiem225 zgadzam się po części. Narazie nie planuję zakładać tego fejsa, chociaż wszyscy moi znajomi go mają.
na fb nie ma tylko no lifow
Podaj login FB mamusi :)
Nie no z krzesła spadłem
o kurde... ale mama... hahahhaa
A czy nie można po prostu uznać, że kto chce ten ma konto na facebooku, a kto nie chce ten nie ma?
Pozdrów go i jego mame :)
Matka to chyba na głowę upadła, współczuje , ale nie rozumiem dlaczego dziewczyna zerwała zaręczyny!!!przecież to nie jego wina, że te zdjęcia w ogóle zostały zrobione hmmm...Musiała go bardzo kochać heh:):):)
jakbym matce wyku*** plaskiego to zęby ze sciany by zbierala pomimo ze to matka
Radek225 - boże, chyba jedyna osoba na świecie która myśli dokłądnie tak samo jak ja;p wreszcie normalny człowiek, który umie rozmawiać z ludźmi w 4 oczy a nie przez fejsika -.- dzięki radek, odzyskałam wiarę w ludzkość ^^
Jeśli to nie fake, to współczuję takiej "mamusi".
A dlaczego zerwała? Bo nie napisane... Nie układało się, pokłócili się? I co, wrócili do siebie? I co, zdjęć nie można wstawiać? Nie przyznaje sie, że ma rodzinę? To dla niego wstyd? Może jeszcze załatwi zakaz wypowiedzi?
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
ja się pytam się | 79.185.136.* | 27 Stycznia, 2012 20:15
Jak poje*anym trzeba być, żeby dawać takie zdjęcia? Jak poje*anym trzeba być, żeby zapraszać do znajomych znajomych swojego syna? Jak poje*anym trzeba być, żeby nie zdawać sobie sprawy, że poje*ana matka cyka Ci zdjęcia przy seksie? Jak poje*anym trzeba być, żeby nie odebrać matce dostępu do portali społecznościowych na zawsze?