Jak co dzień wracam z pracy, po wejściu do domu jak zawsze przebieram się i rzucam brudne ciuchy do łazienki. Kładę się w pokoju i zaczynam przeglądać maile. Dostałem odpowiedź od wykładowcy z uczelni z prośbą o szybki kontakt telefoniczny. Odruchowo sięgam za siebie po koma i stwierdzam, że nie ma go tam. Szukam po całym domu, w końcu poprosiłem siostrę, by przedzwoniła do mnie, może usłyszę go. Powiedziała mi, że słychać tylko "posiadacz wybranego nr wyłączył telefon". Biegnę do łazienki - spodni nie ma. Patrzę - pralka skończyła cykl. Wyciągam całe pranie. Są spodnie! Przeszukuję je i nic. I gdy składałem się do wieszania prania zauważyłem swój telefon na gumie przy drzwiczkach... Nowiuśki Galaxy S II jest teraz "czysty jak łza"... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
hihi | 77.253.91.* | 25 Stycznia, 2012 21:51
w koncu pierwszy...
0
2
xyz | 178.43.23.* | 25 Stycznia, 2012 21:53
Za głupotę się płaci.: )
0
3
vspr | 80.108.76.* | 25 Stycznia, 2012 21:56
teraz mozesz z czystym sumieniem kupic iphona jest lepszy
@vspr bo ma ugryzione jablko? bebechy od samsunga i tak ma.
0
5
Aga | 85.222.96.* | 25 Stycznia, 2012 22:17
o właśnie, prania zapomniałam rozwiesić!
0
6
Adi | 89.69.80.* | 25 Stycznia, 2012 22:19
Jeszcze się nie załamuj. Moja matka uprała Nokie E65, wyczyszczenie w serwisie 60-80 PLN. Nowa bateria do S II nie wiem ile, ale pewnie będziesz musiał kupić bo tamta w pralce działała na zwarciu i pewnie ją szlag trafił. Nokia uprana jakieś półtora roku temu, działa do dziś.
0
7
nobis | 77.254.192.* | 25 Stycznia, 2012 22:26
i dobrze ci tak! mam nadzieję że cię ze studiów wywalą ty tempa ci*o! myśleć trzeba, ale nieeee, na twojim kulturoznawstwie czy innym g*wnie dla hipsterskich bezmózgów tego nie uczą. daj bicz!
W sumie to mogłeś lepiej zadbać o telefon. Ja, gdybym miała taki, pilnowałabym go. Wiem, że każdemu może się zdarzyć, ale przecież można zawsze sprawdzić 2x kieszenie przed praniem.
0
14
sot | 77.253.25.* | 25 Stycznia, 2012 23:41
Jak ja nie lubie jak ktoś wrzuca swoje brudy do pralki i ją blokuje...
0
15
brr | 193.238.42.* | 25 Stycznia, 2012 23:59
Działą telefon? :D po dobrym wyschnięciu powinien;)
0
16
Serj | 79.185.141.* | 26 Stycznia, 2012 00:23
No widzisz, a stara nokia wyszłaby z tego bez najmniejszego uszczerbku;p
A teraz z innej beczki..I co z tą uczelnia wyszło ?
0
22
Mfz | 77.88.147.* | 26 Stycznia, 2012 08:48
A motka defy może by dała rade :D
0
23
DeVilio | 89.77.19.* | 26 Stycznia, 2012 10:41
Kolego wbijaj tutaj: http://s5660.pl/temat-jak-naprawic-zalany-telefon-we-wlasnym-zakresie może dzięki mojemu poradnikowi sam go zrobisz bo gwarancji napewno juz nie masz
Maqweel, tak, i bulisz 2x tyle za naprawę, a i tak pewnie anulują Ci gwarancję. Nie lepiej zrobić w jakimś niezależnym serwisie, tak, aby zapłacić połowę mniej i przy okazji (i odrobinie szczęścia) zachować gwarancję;]
0
27
aatt | 78.148.254.* | 26 Stycznia, 2012 14:04
oduczysz sie moze balaganiarstwa i rzucania brudnych ubran byle gdzie, byle jak.
0
28
Radek225 | 148.81.137.* | 26 Stycznia, 2012 14:32
HAHAHAHAHA :D. Za głupotę trzeba płacić. Teraz telefon nie nadaje się nawet na części. Bateria dostała zwarcia, wyświetlacz nawet jak będzie działał, to będzie miał zacieki. Proszek do prania tylko przyspiesza korozję. Masz teraz przycisk do papieru za prawie 2 koła :D. Kupowanie Samsunga Galaxy SII tylko do dzwonienia, to jak kupowanie wywrotki, by wozić się z kumplami na piwo. Ja do dzwonienia mam też Samsunga, ale E2370. Bateria trzyma 20-30 dni przy półgodzinnych rozmowach co dzień, a nawet jakbym go uprał, to po praniu wytarłbym go tylko w ręcznik, bo jest wodoodporny :). Studiuję w Warszawie, a jestem skądinąd i śmieszą mnie warszawiaczki kupujący sobie SGS I, SGS II, iPhone'a 4S tylko dlatego, by lajkować foteczki na fejsbuczku. Potem płaczą tacy, że po upadku pękł wyświetlacz, bo gorilla glass jest twarde, ale kruche albo beczą, że ładuje baterię co dzień. Miałem SGS II przez tydzień i pisanie SMSa w autobusie nawet przy włączonym swype to katorga, a w pełnym, lipcowym słońcu nie widać NIC bo SGS II ma ekran AMOLED, który świeci własnym światłem. By coś zobaczyć na ekranie, trzeba go ciągle ręką przysłaniać. Pozdrawiam idiotów kupujących sprzęt na Androidzie, czy iOS tylko do dzwonienia, by być trendy :).
0
29
Radek225 | 148.81.137.* | 26 Stycznia, 2012 14:50
PS: gwarancja nie obejmuje zalania :). Więc telefon możesz dać dziecku do zabawy, albo śmiało wyrzucić na śmietnik. Ewentualnie na Allegro może ktoś się zlituje, i da Ci za niego 3, 4 stówy :). W moim przypadku gdybym jakimś cudem zalał swego E2370, straciłbym 219 zł, bo tyle za niego dałem kupując jako nówkę z Saturna :), a nie prawie 2000 zł. Nie wiem, kto normalny kupuje komputer z funkcją dzwonienia. Rozumem, że świat idzie postępem i nikt nie będzie przez całe życie gadał z Nokii 3310, ale telefony z systemami są dla ludzi, którzy oglądają filmy, słuchają muzyki, potrzebują nawigacji, muszą mieć cały czas dostęp do poczty elektronicznej, maila, grają w gry, muszą przeglądać dokumenty Office'a w podróży. Ale i tak 95% łosi kupujących te telefony się z nimi lansują, dzwonią, piszą SMSy i potem płaczą, że się wiesza, ma słaby zasięg i krótko trzyma bateria. Ojciec zawsze mi powtarzał, że co jest do wszystkiego jest do niczego :).
0
30
bogdanw | 79.187.78.* | 26 Stycznia, 2012 15:49
Moja mama miała podobną sytuację, i gwarancji jej nie uznali.
0
31
maka | 89.230.151.* | 26 Stycznia, 2012 16:01
@Radek 225 - Nikt tutaj nie napisał że on ma ten telefon do zabawy. Może właśnie używa go do przeglądania poczty, internetu, grania, posługiwania się nawigacją GPS itd. I nie powinno cię tak bardzo obchodzić jaki on ma telefon. Nie czepiaj się, to że ty nie masz takiego telefonu nie znaczy od razu że inni też nie mają mieć. Każdy może mieć telefon jaki chce, jeśli oczywiście go na niego stać. I uwierz że nie wszystkie "dzieciaczki"mają telefony do facebooka i robienia tzw. "słit foci". Ludzie są różni, różne są też telefony. I nie obrażaj teraz ludzi z dotykowymi i nowymi telefonami że są "łosiami"bo nie powinno cię interesować kto ma jaki telefon. A poza tym nawet jeśli ktoś ma Galaxy, iPhone'a albo HTC czy jakikolwiek inny telefon do lansu to tylko i wyłącznie tego kogoś sprawa. Technologia idzie do przodu i ja jakoś nie wyobrażam sobie dziecka czy młodzieży z Nokią 3310. Ale to nie znaczy że według mnie wszyscy powinni mieć dotykowe i nowe. :) Ja osobiście mam naście lat i posiadam HTC i używam 95% jego funkcji, więc wiedz że nie wszyscy mają takie telefony do lansu. I to prawda, bateria długo nie trzyma, kiedy spadnie na podłogę może się zdarzyć że rozwali się. Ale trudno, taki ich urok, są delikatne. Ale to nie znaczy że od razu przez to że są delikatne wszyscy muszą mieć tzw. "cegły". Po prostu trzeba uważać i pilnować telefonu. Pozdrawiam. :)
0
32
cat | 81.219.189.* | 26 Stycznia, 2012 16:28
@Radek zgadzam się z Tobą w 100% :),też posiadam E2370 i to jest dopiero wypas :)
0
33
Radek225 | 148.81.137.* | 26 Stycznia, 2012 18:32
@cat - E2370 to żaden wypas. Telefon jak telefon. Trochę gruby, ale zjeżdżając na 2 tygodnie ze studiów do domu nie muszę brać nawet ładowarki. Dzwoni, długo trzyma, zmieści 300 SMS. Do codziennego użytku styknie, nie muszę mieć Symbiana, Androida, Windowsa, czy iOSa. Każdy użytkownik w/w systemów powiedziałby wręcz, że telefon jest sprzed potopu biblijnego, bo nie ma multitaskingu, wi-fi, aparatu 8 Mpix, dwóch rdzeni po 1 GHz, wyspecjalizowanego układu do wyświetlania grafiki 3D. czy wyświetlacza multitouch pojemnościowego.
@maka - zgadzam się z Tobą w 100%, ale doświadczenie i obserwacje nauczyły mnie, że 98% ludzi kupuje telefony z Andkiem, czy z jabłkiem z tyłu, bo taka jest teraz moda, bo co powiedzą znajomi, jak zobaczą mnie ze zwykłym telefonem, by być na czasie. Mało kto przed zakupem telefonu usiądzie i przekalkuluje, co mu się bardziej opłaca - zwykły, prosty telefon, czy multimedialny kombajn, który na początku cieszy wodotryskami, a po miesiącu irytuje, bo się zawiesza, bo dotykowy ekran okazał się szalenie niewygodny, bo trzeba chodzić z ładowarką w plecaku, gdyż bateria starcza raptem na 1 dzień, bo jest duży, nie poręczny, ciężki i uwiera w kieszeni. No i ciągle trzeba uważać, bo jak upuścisz, czy zamoczysz, to 2 koła pójdą się kochać, bo gwarancja nie uwzględnia upadków, czy zalań. Jeśli korzystasz z 95% możliwości Twojego HTC to chwała Ci za to maka. Aż jestem ciekaw, co można zrobić sensownego na smartfonie (prócz nawigacji), bo edycja plików Office'a na 3 calowym wyświetlaczu, to jak kopanie rowu za pomocą łyżeczki do kawy. Można, ale jaki jest tego sens. W moim E2370 korzystam TYLKO z dzwonienia, SMSowania, minutnika, czarnej listy i latarki, a no i mam ustawiony dzwonek MP3, więc dorzućmy do tego na siłę MP3. Całą resztę mogli by z tego telefonu wywalić i nawet bym nie zauważył. Jeszcze nie widziałem, by ktoś korzystał z jakiś specjalistycznych programów w tak zaawansowanym telefonie. Jadąc metrem, czy busem ludzie siedzą tylko na fejsie, piszą SMSy, albo dzwonią. To samo można zrobić choćby w Sony Ericssonie K800i, który ma już 5 lat, a np. aparat ciągle ma lepszy niż w nie jednym smartfonie. W wakacje pracowałem na akcji Samsung Mobile Life, stąd miałem niemal codziennie styczność z SGS I, SGSII, czy Solid, który mam. Pewnego dnia podszedł do mnie znany ze Złotopolskich, czy ze starszych polskich filmów aktor, chciał sobie kupić SGS II i powiedział, że 2 lata temu kupił swojej 10, czy 1 letniej córce Samsunga Galaxy SI. Chwalił się, że ściągał go z USA. Nic mu nie powiedziałem, ale w myślach złapałem się za głowę. Telefon za 2 koła (2 lata temu) dla dziecka! Takiej dziewczynce spokojnie wystarczyłby Samsung Corby! Poza tym swego czasu znałem wielu pozerów, którym pieniądze zepsuły głowę, którzy kupowali sobie ajfona tylko dla lansu, bo ma z tyłu jabłko. I dlatego sądzę, że lwia część użytkowników takich drogich, superwypaśnych telefonów to ćwoki i dlatego też czytając powyższego YAFUDa nie przebiegł mi w głowie nawet cień współczucia dla autora :). Nie dawno do sklepów trafił Samsung Note :). Ciekawe w czym to warszawscy pozerzy będą nosić;). Pewnie na smyczy, by wszyscy widzieli. A tłumaczyć się będą, że noszą go na smyczy, bo w żadnej kieszeni się nie mieści :P.
0
34
cat | 81.219.189.* | 26 Stycznia, 2012 18:51
@ Radek mówiąc wypas miałam raczej na myśli to,że telefon ten jest świetny w użytkowaniu (dzwonieniu,sms-owaniu,jest wytrzymały itp)
0
35
Radek225 | 148.81.137.* | 26 Stycznia, 2012 19:14
@cat - jeśli mówisz o walorach użytkowych, to się zgadzam. Wodoodporny, zero niepotrzebnych wodotrysków, bateria pojemniejsza niż w SGS II - 2000 mAh, a nie 1650 mAh, ma latarkę, czarną listę. Po upadku z 1.5 metra podnosisz go i używasz dalej, a iPhone nadaje się tylko na śmietnik (jest cały ze szkła. Z przodu i z tyłu). No i kosztuje nowy 200 zł, więc nawet jak go zajedziesz to masz za nie wielkie pieniądze nową sztukę. Swego kupiłem w sierpniu. Mamy koniec stycznia, a na wyświetlaczu nie ma nawet RYSKI. Ogólnie telefon wygląda jak nowy. Raz upadł mi z 1.5 metra, odpadł z wieszaka na smycz. Plastik się znalazł, ale był wygięty i nie pasował na swoje miejsce. Distal (polski klej dwuskładnikowy, jak Poxipol) załatwił sprawę. Nawet nie wdać śladu po upadku. iPhona, czy SGS II po takim upadku zbierałbym po całej podłodze. Wiem, że moim następnym telefonem będzie następca E2370, no chyba, że następca będzie tandetą dla dzieci nafaszerowaną szpejem, która śmierdzi odpustem. Wtedy kupię kolejną sztukę E2370 w kolorze czerwonym (mój jest szary).
0
36
Me | 80.48.240.* | 26 Stycznia, 2012 22:22
A widzisz, jakbyś miał Nokię 3310 to pralka byłaby do wymiany, a nie telefon :)
0
37
xxx | 87.206.7.* | 27 Stycznia, 2012 11:33
Jak ktoś jest idiotą i nie sprawdza kieszeni przed wrzuceniem rzeczy do pralki, to tak właśnie jest.
0
38
DNO | 194.117.241.* | 27 Stycznia, 2012 15:18
Ja je*ie to nawet śmieszne nie jest, tego sie nie da nazwać yafud'em... DNO !!!
0
39
lolololo | 178.43.30.* | 28 Stycznia, 2012 20:56
pozdro :) galaxy s II jest dużym tel i nie zmieścił by sie w gumie przy drzwiczkach... Chyba że masz pralkę wielkości słonia.
0
40
Przemo | 87.175.201.* | 31 Stycznia, 2012 21:23
Hah zabawne taki telefon, a taki nie upilnowany :(
0
41
Loord-m | 82.160.139.* | 01 Lutego, 2012 07:46
Ja mój telefon noszę tylko z przyzwyczajenia ,odkąd moja dziewczyna ,nie życzyła sobie abym nie zawracał jej głowy ,głupimi esemesami i nie dzwonił z jakimiś pierdołami,jest mi on nie potrzebny,nie mam do kogo dzwonić!
0
42
Nati | 83.238.227.* | 05 Lutego, 2012 02:08
-Nowy ? -Nie, wyprany w perwolu xD
0
43
Kayla | 89.74.144.* | 11 Lutego, 2012 22:48
Dlatego telefon powinien mieć swoje stałe miejsce, w które się go odkłada. No bo nabywając sprzęt powinno się dobierać jego wielkość tak, aby znaleźć mu miejsce. Sama mam normalny telefon (nie taki lanserski, choć ma dość dużo funkcji) i nie ma szans na wypranie go, bo po powrocie do domu od razu kładę go na miejsce
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
hihi | 77.253.91.* | 25 Stycznia, 2012 21:51
w koncu pierwszy...
xyz | 178.43.23.* | 25 Stycznia, 2012 21:53
Za głupotę się płaci.: )
vspr | 80.108.76.* | 25 Stycznia, 2012 21:56
teraz mozesz z czystym sumieniem kupic iphona jest lepszy
qweasdzxc | 82.145.217.* | 25 Stycznia, 2012 22:15
@vspr bo ma ugryzione jablko? bebechy od samsunga i tak ma.
Aga | 85.222.96.* | 25 Stycznia, 2012 22:17
o właśnie, prania zapomniałam rozwiesić!
Adi | 89.69.80.* | 25 Stycznia, 2012 22:19
Jeszcze się nie załamuj. Moja matka uprała Nokie E65, wyczyszczenie w serwisie 60-80 PLN. Nowa bateria do S II nie wiem ile, ale pewnie będziesz musiał kupić bo tamta w pralce działała na zwarciu i pewnie ją szlag trafił. Nokia uprana jakieś półtora roku temu, działa do dziś.
nobis | 77.254.192.* | 25 Stycznia, 2012 22:26
i dobrze ci tak! mam nadzieję że cię ze studiów wywalą ty tempa ci*o! myśleć trzeba, ale nieeee, na twojim kulturoznawstwie czy innym g*wnie dla hipsterskich bezmózgów tego nie uczą. daj bicz!
MamaNobisa | 82.145.211.* | 25 Stycznia, 2012 22:37
Nobis@ Znów zapomniałeś założyć pampersa przed napinaniem sie i znów sie osr.asz. Mam tego dość spi.rd.a.laj do taty, niech on pierze twoje goowna
Emi:) | 83.31.111.* | 25 Stycznia, 2012 22:42
Widzę, że większość komentarzy to wyzywanie się. Czemu mnie to nie dziwi?
Co do Yafuda- Kieszenie się przegląda przed praniem :D!
sutp | 92.40.254.* | 25 Stycznia, 2012 22:57
a ta twoja pralka to pierze expresem? wiesz ile zajmuje cykl prania? chyba nie bo mama ci pierze ciuchy.
NOWA | 83.16.131.* | 25 Stycznia, 2012 23:11
Moja pralka posiada taka funkcje pranie codzienne i trwa ono pol godziny wiec mysle ze nie jest to długi czas..
Smutas [YAFUD.pl] | 25 Stycznia, 2012 23:19
Co za piękna tragedia...
Sernik | 80.239.242.* | 25 Stycznia, 2012 23:23
W sumie to mogłeś lepiej zadbać o telefon. Ja, gdybym miała taki, pilnowałabym go. Wiem, że każdemu może się zdarzyć, ale przecież można zawsze sprawdzić 2x kieszenie przed praniem.
sot | 77.253.25.* | 25 Stycznia, 2012 23:41
Jak ja nie lubie jak ktoś wrzuca swoje brudy do pralki i ją blokuje...
brr | 193.238.42.* | 25 Stycznia, 2012 23:59
Działą telefon? :D po dobrym wyschnięciu powinien;)
Serj | 79.185.141.* | 26 Stycznia, 2012 00:23
No widzisz, a stara nokia wyszłaby z tego bez najmniejszego uszczerbku;p
macin | 149.156.124.* | 26 Stycznia, 2012 00:57
e tam telefon. co chciał wykładowca?
zoooomgtorrentplix | 89.77.4.* | 26 Stycznia, 2012 02:04
widzisz zamiast w drogi telefon bylo zainwestowac w witaminki zebys pamietam o takich przedmiotach
Roztrzepana | 87.239.216.* | 26 Stycznia, 2012 04:19
uffff, a już myślałam, że tylko mnie się to przytrafiło....
Nowy [YAFUD.pl] | 26 Stycznia, 2012 08:02
Zdobyłes jeden, zdobendziesz drugi.... kiedyś
spiacakurewna [YAFUD.pl] | 26 Stycznia, 2012 08:19
A teraz z innej beczki..I co z tą uczelnia wyszło ?
Mfz | 77.88.147.* | 26 Stycznia, 2012 08:48
A motka defy może by dała rade :D
DeVilio | 89.77.19.* | 26 Stycznia, 2012 10:41
Kolego wbijaj tutaj: http://s5660.pl/temat-jak-naprawic-zalany-telefon-we-wlasnym-zakresie może dzięki mojemu poradnikowi sam go zrobisz bo gwarancji napewno juz nie masz
czupakabra | 88.156.22.* | 26 Stycznia, 2012 10:45
jakim cudem tak wielki telefon zmiescil ci sie do kieszenie?
Maqweel [YAFUD.pl] | 26 Stycznia, 2012 12:39
W czym problem? Jak nowiuśki to jeszcze na gwarancji, oddajesz do serwisu i tyle;p
kubbach [YAFUD.pl] | 26 Stycznia, 2012 13:00
Maqweel, tak, i bulisz 2x tyle za naprawę, a i tak pewnie anulują Ci gwarancję. Nie lepiej zrobić w jakimś niezależnym serwisie, tak, aby zapłacić połowę mniej i przy okazji (i odrobinie szczęścia) zachować gwarancję;]
aatt | 78.148.254.* | 26 Stycznia, 2012 14:04
oduczysz sie moze balaganiarstwa i rzucania brudnych ubran byle gdzie, byle jak.
Radek225 | 148.81.137.* | 26 Stycznia, 2012 14:32
HAHAHAHAHA :D. Za głupotę trzeba płacić. Teraz telefon nie nadaje się nawet na części. Bateria dostała zwarcia, wyświetlacz nawet jak będzie działał, to będzie miał zacieki. Proszek do prania tylko przyspiesza korozję. Masz teraz przycisk do papieru za prawie 2 koła :D. Kupowanie Samsunga Galaxy SII tylko do dzwonienia, to jak kupowanie wywrotki, by wozić się z kumplami na piwo. Ja do dzwonienia mam też Samsunga, ale E2370. Bateria trzyma 20-30 dni przy półgodzinnych rozmowach co dzień, a nawet jakbym go uprał, to po praniu wytarłbym go tylko w ręcznik, bo jest wodoodporny :). Studiuję w Warszawie, a jestem skądinąd i śmieszą mnie warszawiaczki kupujący sobie SGS I, SGS II, iPhone'a 4S tylko dlatego, by lajkować foteczki na fejsbuczku. Potem płaczą tacy, że po upadku pękł wyświetlacz, bo gorilla glass jest twarde, ale kruche albo beczą, że ładuje baterię co dzień. Miałem SGS II przez tydzień i pisanie SMSa w autobusie nawet przy włączonym swype to katorga, a w pełnym, lipcowym słońcu nie widać NIC bo SGS II ma ekran AMOLED, który świeci własnym światłem. By coś zobaczyć na ekranie, trzeba go ciągle ręką przysłaniać. Pozdrawiam idiotów kupujących sprzęt na Androidzie, czy iOS tylko do dzwonienia, by być trendy :).
Radek225 | 148.81.137.* | 26 Stycznia, 2012 14:50
PS: gwarancja nie obejmuje zalania :). Więc telefon możesz dać dziecku do zabawy, albo śmiało wyrzucić na śmietnik. Ewentualnie na Allegro może ktoś się zlituje, i da Ci za niego 3, 4 stówy :). W moim przypadku gdybym jakimś cudem zalał swego E2370, straciłbym 219 zł, bo tyle za niego dałem kupując jako nówkę z Saturna :), a nie prawie 2000 zł. Nie wiem, kto normalny kupuje komputer z funkcją dzwonienia. Rozumem, że świat idzie postępem i nikt nie będzie przez całe życie gadał z Nokii 3310, ale telefony z systemami są dla ludzi, którzy oglądają filmy, słuchają muzyki, potrzebują nawigacji, muszą mieć cały czas dostęp do poczty elektronicznej, maila, grają w gry, muszą przeglądać dokumenty Office'a w podróży. Ale i tak 95% łosi kupujących te telefony się z nimi lansują, dzwonią, piszą SMSy i potem płaczą, że się wiesza, ma słaby zasięg i krótko trzyma bateria. Ojciec zawsze mi powtarzał, że co jest do wszystkiego jest do niczego :).
bogdanw | 79.187.78.* | 26 Stycznia, 2012 15:49
Moja mama miała podobną sytuację, i gwarancji jej nie uznali.
maka | 89.230.151.* | 26 Stycznia, 2012 16:01
@Radek 225 - Nikt tutaj nie napisał że on ma ten telefon do zabawy. Może właśnie używa go do przeglądania poczty, internetu, grania, posługiwania się nawigacją GPS itd. I nie powinno cię tak bardzo obchodzić jaki on ma telefon. Nie czepiaj się, to że ty nie masz takiego telefonu nie znaczy od razu że inni też nie mają mieć. Każdy może mieć telefon jaki chce, jeśli oczywiście go na niego stać. I uwierz że nie wszystkie "dzieciaczki"mają telefony do facebooka i robienia tzw. "słit foci". Ludzie są różni, różne są też telefony. I nie obrażaj teraz ludzi z dotykowymi i nowymi telefonami że są "łosiami"bo nie powinno cię interesować kto ma jaki telefon. A poza tym nawet jeśli ktoś ma Galaxy, iPhone'a albo HTC czy jakikolwiek inny telefon do lansu to tylko i wyłącznie tego kogoś sprawa. Technologia idzie do przodu i ja jakoś nie wyobrażam sobie dziecka czy młodzieży z Nokią 3310. Ale to nie znaczy że według mnie wszyscy powinni mieć dotykowe i nowe. :) Ja osobiście mam naście lat i posiadam HTC i używam 95% jego funkcji, więc wiedz że nie wszyscy mają takie telefony do lansu. I to prawda, bateria długo nie trzyma, kiedy spadnie na podłogę może się zdarzyć że rozwali się. Ale trudno, taki ich urok, są delikatne. Ale to nie znaczy że od razu przez to że są delikatne wszyscy muszą mieć tzw. "cegły". Po prostu trzeba uważać i pilnować telefonu. Pozdrawiam. :)
cat | 81.219.189.* | 26 Stycznia, 2012 16:28
@Radek zgadzam się z Tobą w 100% :),też posiadam E2370 i to jest dopiero wypas :)
Radek225 | 148.81.137.* | 26 Stycznia, 2012 18:32
@cat - E2370 to żaden wypas. Telefon jak telefon. Trochę gruby, ale zjeżdżając na 2 tygodnie ze studiów do domu nie muszę brać nawet ładowarki. Dzwoni, długo trzyma, zmieści 300 SMS. Do codziennego użytku styknie, nie muszę mieć Symbiana, Androida, Windowsa, czy iOSa. Każdy użytkownik w/w systemów powiedziałby wręcz, że telefon jest sprzed potopu biblijnego, bo nie ma multitaskingu, wi-fi, aparatu 8 Mpix, dwóch rdzeni po 1 GHz, wyspecjalizowanego układu do wyświetlania grafiki 3D. czy wyświetlacza multitouch pojemnościowego.
@maka - zgadzam się z Tobą w 100%, ale doświadczenie i obserwacje nauczyły mnie, że 98% ludzi kupuje telefony z Andkiem, czy z jabłkiem z tyłu, bo taka jest teraz moda, bo co powiedzą znajomi, jak zobaczą mnie ze zwykłym telefonem, by być na czasie. Mało kto przed zakupem telefonu usiądzie i przekalkuluje, co mu się bardziej opłaca - zwykły, prosty telefon, czy multimedialny kombajn, który na początku cieszy wodotryskami, a po miesiącu irytuje, bo się zawiesza, bo dotykowy ekran okazał się szalenie niewygodny, bo trzeba chodzić z ładowarką w plecaku, gdyż bateria starcza raptem na 1 dzień, bo jest duży, nie poręczny, ciężki i uwiera w kieszeni. No i ciągle trzeba uważać, bo jak upuścisz, czy zamoczysz, to 2 koła pójdą się kochać, bo gwarancja nie uwzględnia upadków, czy zalań. Jeśli korzystasz z 95% możliwości Twojego HTC to chwała Ci za to maka. Aż jestem ciekaw, co można zrobić sensownego na smartfonie (prócz nawigacji), bo edycja plików Office'a na 3 calowym wyświetlaczu, to jak kopanie rowu za pomocą łyżeczki do kawy. Można, ale jaki jest tego sens. W moim E2370 korzystam TYLKO z dzwonienia, SMSowania, minutnika, czarnej listy i latarki, a no i mam ustawiony dzwonek MP3, więc dorzućmy do tego na siłę MP3. Całą resztę mogli by z tego telefonu wywalić i nawet bym nie zauważył. Jeszcze nie widziałem, by ktoś korzystał z jakiś specjalistycznych programów w tak zaawansowanym telefonie. Jadąc metrem, czy busem ludzie siedzą tylko na fejsie, piszą SMSy, albo dzwonią. To samo można zrobić choćby w Sony Ericssonie K800i, który ma już 5 lat, a np. aparat ciągle ma lepszy niż w nie jednym smartfonie. W wakacje pracowałem na akcji Samsung Mobile Life, stąd miałem niemal codziennie styczność z SGS I, SGSII, czy Solid, który mam. Pewnego dnia podszedł do mnie znany ze Złotopolskich, czy ze starszych polskich filmów aktor, chciał sobie kupić SGS II i powiedział, że 2 lata temu kupił swojej 10, czy 1 letniej córce Samsunga Galaxy SI. Chwalił się, że ściągał go z USA. Nic mu nie powiedziałem, ale w myślach złapałem się za głowę. Telefon za 2 koła (2 lata temu) dla dziecka! Takiej dziewczynce spokojnie wystarczyłby Samsung Corby! Poza tym swego czasu znałem wielu pozerów, którym pieniądze zepsuły głowę, którzy kupowali sobie ajfona tylko dla lansu, bo ma z tyłu jabłko. I dlatego sądzę, że lwia część użytkowników takich drogich, superwypaśnych telefonów to ćwoki i dlatego też czytając powyższego YAFUDa nie przebiegł mi w głowie nawet cień współczucia dla autora :). Nie dawno do sklepów trafił Samsung Note :). Ciekawe w czym to warszawscy pozerzy będą nosić;). Pewnie na smyczy, by wszyscy widzieli. A tłumaczyć się będą, że noszą go na smyczy, bo w żadnej kieszeni się nie mieści :P.
cat | 81.219.189.* | 26 Stycznia, 2012 18:51
@ Radek mówiąc wypas miałam raczej na myśli to,że telefon ten jest świetny w użytkowaniu (dzwonieniu,sms-owaniu,jest wytrzymały itp)
Radek225 | 148.81.137.* | 26 Stycznia, 2012 19:14
@cat - jeśli mówisz o walorach użytkowych, to się zgadzam. Wodoodporny, zero niepotrzebnych wodotrysków, bateria pojemniejsza niż w SGS II - 2000 mAh, a nie 1650 mAh, ma latarkę, czarną listę. Po upadku z 1.5 metra podnosisz go i używasz dalej, a iPhone nadaje się tylko na śmietnik (jest cały ze szkła. Z przodu i z tyłu). No i kosztuje nowy 200 zł, więc nawet jak go zajedziesz to masz za nie wielkie pieniądze nową sztukę. Swego kupiłem w sierpniu. Mamy koniec stycznia, a na wyświetlaczu nie ma nawet RYSKI. Ogólnie telefon wygląda jak nowy. Raz upadł mi z 1.5 metra, odpadł z wieszaka na smycz. Plastik się znalazł, ale był wygięty i nie pasował na swoje miejsce. Distal (polski klej dwuskładnikowy, jak Poxipol) załatwił sprawę. Nawet nie wdać śladu po upadku. iPhona, czy SGS II po takim upadku zbierałbym po całej podłodze. Wiem, że moim następnym telefonem będzie następca E2370, no chyba, że następca będzie tandetą dla dzieci nafaszerowaną szpejem, która śmierdzi odpustem. Wtedy kupię kolejną sztukę E2370 w kolorze czerwonym (mój jest szary).
Me | 80.48.240.* | 26 Stycznia, 2012 22:22
A widzisz, jakbyś miał Nokię 3310 to pralka byłaby do wymiany, a nie telefon :)
xxx | 87.206.7.* | 27 Stycznia, 2012 11:33
Jak ktoś jest idiotą i nie sprawdza kieszeni przed wrzuceniem rzeczy do pralki, to tak właśnie jest.
DNO | 194.117.241.* | 27 Stycznia, 2012 15:18
Ja je*ie to nawet śmieszne nie jest, tego sie nie da nazwać yafud'em... DNO !!!
lolololo | 178.43.30.* | 28 Stycznia, 2012 20:56
pozdro :) galaxy s II jest dużym tel i nie zmieścił by sie w gumie przy drzwiczkach... Chyba że masz pralkę wielkości słonia.
Przemo | 87.175.201.* | 31 Stycznia, 2012 21:23
Hah zabawne taki telefon, a taki nie upilnowany :(
Loord-m | 82.160.139.* | 01 Lutego, 2012 07:46
Ja mój telefon noszę tylko z przyzwyczajenia ,odkąd moja dziewczyna ,nie życzyła sobie abym nie zawracał jej głowy ,głupimi esemesami i nie dzwonił z jakimiś pierdołami,jest mi on nie potrzebny,nie mam do kogo dzwonić!
Nati | 83.238.227.* | 05 Lutego, 2012 02:08
-Nowy ?
-Nie, wyprany w perwolu xD
Kayla | 89.74.144.* | 11 Lutego, 2012 22:48
Dlatego telefon powinien mieć swoje stałe miejsce, w które się go odkłada. No bo nabywając sprzęt powinno się dobierać jego wielkość tak, aby znaleźć mu miejsce. Sama mam normalny telefon (nie taki lanserski, choć ma dość dużo funkcji) i nie ma szans na wypranie go, bo po powrocie do domu od razu kładę go na miejsce