@x Niekoniecznie. Sama mieszkam na wsi i u mnie mówi się "na polu"i nie, nie chodzi tutaj o pole do uprawiania ziemniaków :P W sumie to chyba cała Małopolska mówi "na polu", "idę na pole":D
Powiem Wam, że spotkałem się już z kilkoma wariantami słownictwa: "na dworze"(tak ja mówię), "na dworzu", "na pole", "na plac"(też tak mówię). Osobiście nie przeszkadza mi powiedzenie "na dworzu", ale strasznie wk*rwia mnie "na pole".
Gdzie ja mieszkam..? | 83.27.31.* | 28 Grudnia, 2011 22:24
To ładnie gospodarzu na waszej wiosce mocie;D
-1
19
wkru | 79.185.243.* | 29 Grudnia, 2011 02:44
77.253.171.* Dla mnie z kolei "na plac"brzmi strasznie... egzotycznie.
-1
20
TVSU | 62.21.27.* | 29 Grudnia, 2011 02:47
Jestem z wielkopolski, mówię "na dwór", tak jak wszyscy tu, tak szczerze to dopiero niedawno się dowiedziałem że nie wszyscy tak mówią. :P Więc to że autor napisał "na dworzu"nie znaczy że jest z Trójmiasta, czy Warszawy...
Co do yafuda - ja bym się przestraszył. Lepiej zainstaluj sobie dobry alarm przeciwwłamaniowy, bo diabli wiedzą czy sąsiadowi nie przyjdzie ochota aby pewnej nocy powąchać gacie ubrane na Tobie.
Co do wypowiedzi na temat różnic w języku polskim - ja osobiście uwielbiam regionalizmy. Mogę godzinami słuchać Ślązaków specyficznie wymawjających niektore samogloski, nawet gdy mówią po polsku a nie w ślązkim dialekcie. Mam znajomą z Lublina i bardzo lubie jej wschodni zaśpiew (słychać go wyraźnie gdy jest o coś wkurzona) jak i niektóre regionalne wyrazy ktorych używa.
Sam jestem z Małopolski i wychodzę "na pole", chodzę "na nogach"a nie piechotą, "otwieram bramkę"a nie furtkę, 33 wymawiam jako "czydzieści czy", w wyrazie "tylko"zmiękczam "l"że jest prawie niesłyszalne itp. Jak ktoś się wstydzi swoich regionalizmów to jest bajok, i tyle :) Uważam, że jak długo owe regionalne różnice nie utrudniają swobodnej komunikacji i nie są przesycone przekleństwami, powinny być używane i pielęgnowane.
-1
22
kciN | 195.116.32.* | 29 Grudnia, 2011 10:27
@Struś Puściwiatr Myślę, że możesz znać odpowiedź na nurtujące mnie pytanie: jeśli na pytanie "jak się czujesz?"itp. mieszkaniec Małopolski, Podkarpacia i tych okolic odpowie "bajka", to znaczy, że jest pięknie jak w bajce, czy tak sobie?
@kciN Prawdę powiedziawszy to już dawno nie słyszałem tego określenia, pewnie powoli zanika. "Bajka"oznacza "świetnie". Chociaż jeśli pytasz wiekszość Polaków jak sie czują, to z reguły narzekają, więc niewykluczone że Twoi rozmówcy użyli "bajka"w sensie sarkastycznym. Pozdrawiam.
-1
25
gość | 178.37.39.* | 29 Grudnia, 2011 12:20
W zimie suszyć pranie na dworze? Dziwne
-1
26
kenwood | 213.241.124.* | 29 Grudnia, 2011 12:31
Na dworze, niedorobie jeden, nie na dworzu! Widzę, że jakaś kur*wa się pode mnie podszywa w pierwszym komentarzu.
Hmm... Znam tylko osoby z Poznania, ktore uzywaja formy "na dworzu".
0
28
max | 95.49.105.* | 30 Grudnia, 2011 17:25
"Na Dworzu"mówi sporo osób w Warszawie. Ostatnio słyszałem nawet jak w TVP3 Warszawa, pani reporterka powiedziała "na dworzu". Kompromitacja. Jak już to "na dworze"
kenwood | 83.5.14.* | 28 Grudnia, 2011 18:21
Lubię placki.
nieśmiertelna. | pinger.pl | 28 Grudnia, 2011 18:24
ja bym się sobie powiedziała...
co ja pacze ?
poqw1209 | 77.65.35.* | 28 Grudnia, 2011 18:34
Sam jesteś "na dworzu". Naucz się pisać -,-
IIWW | 83.27.27.* | 28 Grudnia, 2011 18:41
na dworze, nie na dworzu... ludzie, słownik nie gryzie
Smutas [YAFUD.pl] | 28 Grudnia, 2011 18:43
W suszyły się po praniu chociaż? Czy też po zapoceniu??
Kyubey | 188.33.81.* | 28 Grudnia, 2011 18:48
Ogarnijcie się. Każdemu zdarza się popełniać błędy. Jesteśmy tylko ludźmi.
kciN | 195.116.32.* | 28 Grudnia, 2011 18:55
Autor z okolic Trójmiasta? Z tego co wiem, to używa się tam formy "na dworzu".
lol | 78.9.62.* | 28 Grudnia, 2011 19:39
ja przeczytałem najpierw "na dworcu"
gamerover | 87.205.144.* | 28 Grudnia, 2011 20:18
Chciał sprawdzić zapach płynu do płukania, nic strasznego.
Aramis | pinger.pl | 28 Grudnia, 2011 20:34
o krucze.
x | 82.25.172.* | 28 Grudnia, 2011 20:36
Kiedyś czytałem, że zwrot "na dworzu"jest skrótem od "na podwórzu"więc może po prostu autor mieszka na wsi bądź w warszawie (co na jedno wychodzi).
Nikczemna [YAFUD.pl] | 28 Grudnia, 2011 20:47
@x
Niekoniecznie. Sama mieszkam na wsi i u mnie mówi się "na polu"i nie, nie chodzi tutaj o pole do uprawiania ziemniaków :P W sumie to chyba cała Małopolska mówi "na polu", "idę na pole":D
don't touch me. | pinger.pl | 28 Grudnia, 2011 20:53
właśnie jadłam..
WRQQ | 83.5.140.* | 28 Grudnia, 2011 21:00
Ja pier*ole, gacie na dworze suszyć, ale wiocha...
karmelowa [YAFUD.pl] | 28 Grudnia, 2011 21:17
marne;///
| 77.253.171.* | 28 Grudnia, 2011 21:52
Powiem Wam, że spotkałem się już z kilkoma wariantami słownictwa: "na dworze"(tak ja mówię), "na dworzu", "na pole", "na plac"(też tak mówię). Osobiście nie przeszkadza mi powiedzenie "na dworzu", ale strasznie wk*rwia mnie "na pole".
.Wieczorkowa.handmade. | pinger.pl | 28 Grudnia, 2011 22:17
dobrze że były czyste..
Gdzie ja mieszkam..? | 83.27.31.* | 28 Grudnia, 2011 22:24
To ładnie gospodarzu na waszej wiosce mocie;D
wkru | 79.185.243.* | 29 Grudnia, 2011 02:44
77.253.171.*
Dla mnie z kolei "na plac"brzmi strasznie... egzotycznie.
TVSU | 62.21.27.* | 29 Grudnia, 2011 02:47
Jestem z wielkopolski, mówię "na dwór", tak jak wszyscy tu, tak szczerze to dopiero niedawno się dowiedziałem że nie wszyscy tak mówią. :P Więc to że autor napisał "na dworzu"nie znaczy że jest z Trójmiasta, czy Warszawy...
Struś Puściwiatr | 64.208.49.* | 29 Grudnia, 2011 09:53
Co do yafuda - ja bym się przestraszył. Lepiej zainstaluj sobie dobry alarm przeciwwłamaniowy, bo diabli wiedzą czy sąsiadowi nie przyjdzie ochota aby pewnej nocy powąchać gacie ubrane na Tobie.
Co do wypowiedzi na temat różnic w języku polskim - ja osobiście uwielbiam regionalizmy. Mogę godzinami słuchać Ślązaków specyficznie wymawjających niektore samogloski, nawet gdy mówią po polsku a nie w ślązkim dialekcie. Mam znajomą z Lublina i bardzo lubie jej wschodni zaśpiew (słychać go wyraźnie gdy jest o coś wkurzona) jak i niektóre regionalne wyrazy ktorych używa.
Sam jestem z Małopolski i wychodzę "na pole", chodzę "na nogach"a nie piechotą, "otwieram bramkę"a nie furtkę, 33 wymawiam jako "czydzieści czy", w wyrazie "tylko"zmiękczam "l"że jest prawie niesłyszalne itp. Jak ktoś się wstydzi swoich regionalizmów to jest bajok, i tyle :)
Uważam, że jak długo owe regionalne różnice nie utrudniają swobodnej komunikacji i nie są przesycone przekleństwami, powinny być używane i pielęgnowane.
kciN | 195.116.32.* | 29 Grudnia, 2011 10:27
@Struś Puściwiatr
Myślę, że możesz znać odpowiedź na nurtujące mnie pytanie: jeśli na pytanie "jak się czujesz?"itp. mieszkaniec Małopolski, Podkarpacia i tych okolic odpowie "bajka", to znaczy, że jest pięknie jak w bajce, czy tak sobie?
justek76 | 46.186.9.* | 29 Grudnia, 2011 10:49
mówi się ,,na dworze"
Struś Puściwiatr | 64.208.49.* | 29 Grudnia, 2011 11:33
@kciN Prawdę powiedziawszy to już dawno nie słyszałem tego określenia, pewnie powoli zanika. "Bajka"oznacza "świetnie". Chociaż jeśli pytasz wiekszość Polaków jak sie czują, to z reguły narzekają, więc niewykluczone że Twoi rozmówcy użyli "bajka"w sensie sarkastycznym. Pozdrawiam.
gość | 178.37.39.* | 29 Grudnia, 2011 12:20
W zimie suszyć pranie na dworze? Dziwne
kenwood | 213.241.124.* | 29 Grudnia, 2011 12:31
Na dworze, niedorobie jeden, nie na dworzu! Widzę, że jakaś kur*wa się pode mnie podszywa w pierwszym komentarzu.
CiasteczkowyPotwor | 83.241.234.* | 29 Grudnia, 2011 18:07
Hmm... Znam tylko osoby z Poznania, ktore uzywaja formy "na dworzu".
max | 95.49.105.* | 30 Grudnia, 2011 17:25
"Na Dworzu"mówi sporo osób w Warszawie. Ostatnio słyszałem nawet jak w TVP3 Warszawa, pani reporterka powiedziała "na dworzu". Kompromitacja. Jak już to "na dworze"
pragnienie1993 | 178.213.56.* | 04 Stycznia, 2012 20:26
@Kyubey
Sam się ogarnij, idź lepiej "na dwórz"