Msciwy [YAFUD.pl] | 09 Grudnia, 2011 15:09

Przyznaję się bez bicia, dawno balona nie nadmuchiwałem, ale jakim cudem balon może pęknąć na Twoim oku? Nie twierdzę, że fejk, ale ja nie wiem, masz zaostrzone rzęsy? D: Czy też chodzi Ci o to, że po rozpęknięciu tak trzepnął, że trafił prosto w ślepie?

dro | 81.219.91.* | 09 Grudnia, 2011 15:23

pewnie to drugie

DebilBezMatury | 83.238.150.* | 09 Grudnia, 2011 15:25

mściwy, ty widziałeś kiedykolwiek w spowolnionym tempie (na yt pełno takich filmów) jak się zachowuje balon w momencie pęknięcia? w bardzo krótkim czasie balon się rozdziela na bardzo wiele części oraz co najgorsze: rozciągnięty materiał balonu ulega natychmiastowemu rozkurczeniu. wyobraź sobie że taki 1cm nadmuchanego balona się zmniejsza do 0,1mm. wyobraź sobie że taki 1 cm balona dotyka oka w momencie pęknięcia.

DebilBezMatury | 83.238.150.* | 09 Grudnia, 2011 15:27

eee, złe słowo chyba użyłem, nie rozkurczenie tylko skurczenie.

Ichvander | 91.194.107.* | 09 Grudnia, 2011 15:53

Wspolczuje, z wlasnego doswiadczenia wiem co pekajacy balon moze zrobic (rozcieta brew;) )

Nara | 31.60.255.* | 09 Grudnia, 2011 15:54

A po polsku nie możesz.A tak to współczuję.

tyśka. | pinger.pl | 09 Grudnia, 2011 15:55

mojej kumpeli też to się kiedyś przydarzyło. podczas dmuchania sylwestrowych balonów

chyży_ryży | 145.237.83.* | 09 Grudnia, 2011 15:58

wszedłem żeby się pośmiać a tu taki smutna historia

Lolek [YAFUD.pl] | 09 Grudnia, 2011 16:20

Czyżby sensowne komentarze? Jakoś mi się wierzyć nie chce. Pewnie zaraz ktoś doda coś w stylu "jak nie umiesz nadmuchiwać balonów, to się za to, tępa babo", ew. "co za idiotka". Taki to już yafud.pl jest

Msciwy [YAFUD.pl] | 09 Grudnia, 2011 16:32

Nie, jakoś nigdy mnie takie rzeczy nie pasjonowały :P

hj | 89.79.56.* | 09 Grudnia, 2011 17:23

metallica \m/

Gall anonim | 80.216.159.* | 09 Grudnia, 2011 18:13

Fake, do okulisty czeka się pół roku.

na życzenie lolka | 89.77.37.* | 09 Grudnia, 2011 18:14

Jak nie umiesz dmuchać balonów, to do garów tempa babo! Co za idiotka, jak można sobie balonem uszkodzić oko?

krystian | 109.196.87.* | 09 Grudnia, 2011 18:22

heh ja nie słyszałem o takim przypadku ale zawsze się cholernie boję o oczy i wyobrażam sobie niewiadomo co więc nawet jak dmucham balona to zawsze z zamkniętymi

Jou | 62.57.180.* | 09 Grudnia, 2011 18:26

@Debilbezmatury, no nie wiem, ja obejrzalam ten: http://www.youtube.com/watch?v=pRFfJJjLpqw i te male drobinki to woda, a z balona zostaja 2 kawalki

autorkaYafuda | 89.77.36.* | 09 Grudnia, 2011 18:52

Też nie wiedziałam, że balon może tak pęknąć, nawet nie był dopompowany do połowy, a tu puf! No ale jednak - a wizytę u okulisty szybko udało bo a) izba przyjęć = czekasz kilka godzin w kolejce, ale lekarz w końcu Cię przyjmie;b)okulista powiedział, że przy takim uszkodzeniu oka nie miał wyjścia jak tylko mnie wcisnąć wcześniej w kolejkę.

Serj | 79.191.55.* | 09 Grudnia, 2011 20:03

Skazał Cię na leczenie? Spójrz na to od innej strony- mogłaś uszkodzić sobie wzrok do końca życia, a tak, to wylkesczysz oko i po kłopocie. Gorzej mają ci, którzy dawnego wzroku nie odzyskają już nigdy.

Celluna [YAFUD.pl] | 09 Grudnia, 2011 21:31

Przeczytałam "siedemnastoletniej"siostrze, i zdziwiłam się, czemu dmuchałeś balony na jej kinderparty. Nie umiem czytać :P
Współczuję :)

aś | 83.25.3.* | 10 Grudnia, 2011 12:54

Zawsze bałam się dmuchać balony :P

Aga | 85.222.96.* | 10 Grudnia, 2011 13:11

@Gall Anonim, ostatnio dostałam się do okulisty od ręki jak miałam problem, nie wiesz, ze istnieje coś takiego jak prywatna opieka medyczna? Więc nie pisz takich bzdur. Poza tym w państwowej służbie zdrowia jest coś takiego jak pogotowie okulistyczne

kuroi13 | 78.50.109.* | 12 Grudnia, 2011 00:09

pozwij producenta balonow... a noz cos wywalczysz

Gapcio | 195.191.5.* | 12 Grudnia, 2011 00:35

Aś, mam to samo;)

8757905 | 78.133.237.* | 20 Lutego, 2013 11:59

Dla mnie balony są jak brzydkie dziewczyny: dmuchaj z zamkniętymi oczami.



Wiem, chamskie, burackie i prostackie ale nie mogłem się powstrzymać;)

:) | 150.254.181.* | 05 Października, 2017 21:40

Kinderbal..... Kiedyś to się nazywało "przyjęcie urodzinowe"