Mam dziewczynę, z którą byłem 1,5 roku, później mieliśmy 2 miesiące przerwy i znowu jesteśmy razem od pół roku. Od jakiegoś czasu suszy mi głowę o znajomą, którą poznałem w trakcie naszego rozstania przez internet. Z tego powodu wybuchały między nami okropne kłótnie, które wszczynała z zazdrości mimo, iż między mną a tamta dziewczyną do niczego nie doszło.. Dziś dowiedziałem się, że ona sama miała innego faceta w tamtym okresie, z którym straciła dziewictwo, mimo iż ze mną chciała z tym czekać do ślubu.. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Mierzyła swoją miarką. Jak ktoś jest podejrzanie zazdrosny to sam kombinuje na boku;)
1
2
VVKR | 77.255.136.* | 26 Listopada, 2011 14:07
Kobiety bywają straszne. Nadal z nią jesteś?
1
3
pharma | 89.167.29.* | 26 Listopada, 2011 14:15
no właśnie, nadal z nią jesteś? swoją drogą to pierwszym sygnałem, który powinien Cię zastanowić, że coś jest nie tak, było to, że wszczynała kłótnie o inną. człowiek, który jest winny w jakiejś sprawie, zrzuca wszystko na drugiego człowieka, żeby sobie ulżyć, żeby sobie wmówić, że nie tylko on jest winny... dokładnie nie wiem na czym to polega, ale jakiś taki to ma sens z psychologicznego punktu widzenia.
Ile macie lat? Po 17? Bo z takimi problemami to tylko tyle...
1
5
wwwpl | 79.191.55.* | 26 Listopada, 2011 14:23
juz z nia nie jestem
-1
6
mizogin | 89.79.20.* | 26 Listopada, 2011 14:25
Typowa babska hipokryzja.
1
7
Michau | 79.185.210.* | 26 Listopada, 2011 14:26
Kurde ale smutne. Dziewczyny potrafią być k*rwami, rzadko nie są. A mówią że to faceci są okropni, phi~!
0
8
Ja | 83.24.186.* | 26 Listopada, 2011 14:29
ano tak to już jest. i nie można generalizować. część kobiet to k*rwy, jak i pewna część mężczyzn, nie ma reguły.
ważne, żeby tylko trafić w życiu na odpowiednią osobę :)
0
9
;) | 77.255.2.* | 26 Listopada, 2011 14:31
1,5 roku bez bzykania i byliście razem?? MASAKRA!! Historia rodem z testosteronu, z tym, że chociaż była na tyle miła, że zaczekała do chwilowego rozstania hahaha
Tyle czasu bez jepsjeps? To jakaś ciuuuoooota to pisze.
1
11
aa | 89.78.133.* | 26 Listopada, 2011 15:32
@kalectwo: taaa... a powiem Ci ze prawdziwa milość moze wytrwać wiecej , wiec nie gadaj ze związek opiera się tylko na jepsjeps.
1
12
Raissa | 91.142.200.* | 26 Listopada, 2011 15:33
Dziwnie to co piszecie. Dlaczego według Was mężczyzna, który chce zaczekać z seksem to cio*ta? Jak dla mnie to właśnie przysłowiowy facet "z jajami", bo trzeba być kimś, żeby sobie tego odmówić. A co do dziewczyny jestem w stanie ją zrozumieć. Zapewne po zerwaniu czuła się niedowartościowana i myślała, że jeśli się z kimś prześpi to poczuje się lepiej. Niestety po fakcie okazało się, że czuje się jeszcze gorzej i żeby nie wyszło, że jest taka zła to chciała znaleźć też winę w swoim chłopaku. Gdyby się okazało, że też miał kogoś na boku, nie czułaby się cały czas gorsza od niego. Kobiety takie już są. Powinieneś dać jej jeszcze szansę, każdy popełnia błędy. Żebyś później nie żałował, że straciłeś miłość życia.
0
13
Serj | 95.49.71.* | 26 Listopada, 2011 16:03
@Raissa Tak sytuacja prowadzi tylko do frustracji i wytykania sobie win, nic z tego dobrego dla związku.
"Zapewne po zerwaniu czuła się niedowartościowana i myślała, że jeśli się z kimś prześpi to poczuje się lepiej."
I to ma być wytłumaczenie? Typowe dla kobiety? Facet daj sobie spokój z tą dzi*ką, znajdź lepszą dziewczynę i nie daj się wrobić w żadne "czekanie".
0
14
eqadf | 79.191.74.* | 26 Listopada, 2011 16:29
Łatwo wam mówić siedząc przed komputerem. To jest skomplikowana sytuacja. Pytanie: dlaczego para zrobiła sobie przerwę? Podejrzewam, że mogło być tak: dziewczyna poznała kogoś i zaczęli się od siebie oddalać. Doszli do wniosku, że lepiej będzie złapać chwilę oddechu. Ucieszona pobiegła do innego, przespała się z nim, bo tego jej brakowało w poprzednim związku. Jednak tamten nie był jej miłością życia, a odskocznią, dlatego chciała wrócić. Bojąc się, żeby się nie wydało LUB podejrzewając, że facet może zrobił tak samo jak ona, ewentualnie dowiedział się o tym co ona zrobiła i mógłby chcieć się odegrać, chciała zapobiec tej sytuacji. Powiem tak... zależy, ile para ma lat, ale lepiej się rozstać po takiej przygodzie, bo coś takiego bardzo mąci w głowie... Ja miałam podobną sytuację, ale z nikim się nie przespałam, ale też nie robiłam sobie "przerwy"z facetem. Miałam jednak przyjaciela, o którego były wielkie awantury, mój mężczyzna ze mną w końcu zerwał z tego powodu. Po jakimś czasie wróciliśmy się do siebie, pewnie tylko dlatego, że razem mieszkamy. Ale założę się, że jeszcze długo i po mojej i po jego głowie będzie chodziło to zdarzenie, bo takich rzeczy nie da się zapomnieć. Jak on się spotyka ze swoimi koleżankami to jestem chorobliwie zazdrosna, chociaż się do tego nie przyznaję, ale to jest jednak wielki ból, mimo tego że to ja go "zdradziłam". On mi powiedział, że gdyby był na moim miejscu, to najpierw zakończyłby nasz związek - tym pewnie się różnią faceci od kobiet. Kobieta się bardzo przyzwyczaja i jak przy kimś czuje się bezpiecznie, to trudno jej odejść...
0
15
leon | 80.54.105.* | 26 Listopada, 2011 16:42
Ja widzę to inaczej. Ludzie sobą się najzwyczajnie nudzą ... Poszla do innego. Inny może chciał zaliczyć dziewicę (wąska w pasie, dobrze pcha się..). Była słaba w te klocki, to tamten ją zostawił. Z braku laku wróciła do poprzedniego, bo przyzwyczajenie itp. Nie bądź frajerem i nie bierz w ogóle pod uwagę zejścia się. Jaka to miłość ... 1,5 roku z Tobą, a puściła się z pierwszym lepszym.
0
16
Lady Forward | pinger.pl | 26 Listopada, 2011 17:14
oj dzieciaczki :) a dziewice przypadkiem nie wyginęły już??
Litości! Człowiek jest jednym ze zwierząt, a co za tym idzie dupczenie jest jego naturalną potrzebą i celem jego istnienia zgodnie z misją przedłużania gatunku. Niespełnianie potrzeb seksualnych powoduje poważne problemy psychiczne, a nawet i fizyczne. Seks jest przyjemnością, która jest po prostu zajeqista a jak ktoś twierdzi inaczej, to nie wie, co traci albo po prostu pozostaje w popapranym ciemnogrodzie.
@mystrzu Człowiek to istota wyższa, którą spośród innych stworzeń wyróżnia rozum. Oczywiste, że popęd seksualny istnieje i jest jednym z najsilniejszych, ale tłumaczenie, że uprawiasz seks z kim popadnie, bo takim Cię stworzyła natura jest bzdurą. Ludzie potrafią to kontrolować. A co do tego, że seks jest jedną z najprzyjemniejszych rzeczy na świecie całkowicie się zgadzam i nie słyszałam, żeby ktokolwiek twierdził inaczej :)
0
24
wwwpl | 79.191.55.* | 26 Listopada, 2011 19:20
widze ze niektorzy nie wierza w te historie, jeszcze inni maja z tego duzo smiechu, ze pewnie jestem cio*a, bo jak mozna nie r*chac 1,5 roku, kolejni nie wierza w istnienie dziewic (szczegolnie panie - to chyba te ktore chca w ten sposob wytlumaczyc swoje ku*estwo), nastepni mysla ze mamy po 17 lat :) i niestety nikt z osob wyzej wymienionych nie trafil w swoje domysly.. i powiem tylko tyle, ze jezeli w gre wchodzi wielkie uczucie, to tak naprawde do tego nie potrzeba seksu, wystarczy obecnosc partnera, pocalunki, pieszczoty.. a jezeli chodzi o jej dziewictwo to po prostu niektorzy maja takie poglady na ten temat, nie chodzi o to zeby zrobic to z pierwszym lepszym i miec to za soba, tylko uczynic to z czlowiekiem ktorego sie kocha i jest sie go pewnym.. niestety ona zmienila zdanie dosc nieoczekiwanie i tyle. koniec historii
Oj no ale przyznaj, że jest beka z komentarzami! :P
0
26
kantian | 95.49.62.* | 26 Listopada, 2011 20:05
@Raissa Istota wyższa, to brzmi dumnie. Ale to gów*o prawda, bo wcale nie jesteśmy dużo wyżsi od zwykłego delfina, ten cały religijny bełkot (jestem chrześcijaninem, ale mam prawo nie uznawać pewnych dogmatów, jak i bogatych księży- pedofil) to jedna wielka bzdura. Owszem potrafimy nad sobą zapanować, ale w jakim stopniu? Nie będzie się ruc*ał z dziewczyną-ok. Ale zamiast tego sobie zwali konia, a jak tego nie zrobi, to mu się laska przyśni i zwali nieświadomie. To jest ta wyższość? Polecam poczytać trochę Freuda- tłumienie instynktów, przymusowa abstynecnja seksualna to tylko źródło frustracji, fałszu i agresji. Tyle na temat Twojej wyższości.
A i tekst z drugą szansą jest żałosny. Wyje*ać kur*ę na zbity ryj, a nie się nad nią użalać i dawać drugą szansę.
0
27
nietan | 188.146.202.* | 26 Listopada, 2011 20:43
"tłumienie instynktów, przymusowa abstynecnja seksualna to tylko źródło frustracji, fałszu i agresji. (...) Wyje*ać kur*ę na zbity ryj, a nie się nad nią użalać i dawać drugą szansę"
Jaka urocza hipokryzja
0
28
nie znasz ^^ | 212.122.223.* | 26 Listopada, 2011 20:45
którą poznałem w trakcie naszego rozstania przez internet.
WTF? Jakie rozstanie przez internet?
0
29
wwwpl | 79.191.55.* | 26 Listopada, 2011 20:46
@nie znasz ^^ czytanie ze zrozumieniem to podstawa
0
30
kantian | 95.49.62.* | 26 Listopada, 2011 20:48
@nietan Gdzie tu widzisz hipokryzję? Nie powiedziałem, że trzeba się walić z każdym/każdą, że nie trzeba być wiernym, tylko że "czekanie do ślubu"to głupi wymysł i na pewno nie prowadzi do niczego dobrego.
0
31
Raissa | 91.142.200.* | 26 Listopada, 2011 20:52
@kantian Powiedziałam to wszystko patrząc z biologicznego punktu widzenia, a nie z powodu religii. Delfiny są niezwykle inteligentnymi stworzeniami, ale nie porównuj z nimi człowieka, który potrafił tak wiele osiągnąć, że siedzisz teraz przed maszyną, wstukujesz coś na klawiaturze i osoba na drugim końcu świata może to przeczytać. Żadne inne stworzenie tego nie potrafiło. Ludzie jeśli chcą mogą niemal wszystko i utrzymanie popędu na wodzy nie jest żadnym wyrzeczeniem. Tylko słabi tłumaczą się instynktem.
0
32
nietan | 188.146.202.* | 26 Listopada, 2011 21:06
@kantian Nic (poza tym komentarzem o dziewczynie) nie pisałeś o ślubach ani o tej konkretnej sytuacji, tylko wypowiedziałeś się uniwersalnie o każdym człowieku (wprawdzie w odpowiedzi do Raissy ale jednak) więc nie dziw się, że do niniejszej odwołałem się również uniwersalnie i wygląda to dosyć dziwnie.
Zresztą ja tam tej laski nie bronię. Chodzi mi tylko o to, jak Twoja wypowiedź może być odczytana. To że właśnie ja wskazałem na nią w ten sposób nie oznacza, że nie zrobiłby tego nikt inny. I przepraszam za ten wyniosły ton.;]
0
33
kantian | 95.49.62.* | 26 Listopada, 2011 21:08
A czy ja napisałem, że człowiek tego nie potrafi!? Potrafią niektórzy, ale u wszytkich w podświadomości rodzi się agresja, wyrzuty, frustracja. Nawet u Ciebie, istotko wyższa.
Większość bab to kur.wy z charakteru i tylko szukają okazji. Pieprzone hipokrytki.
0
36
Żyd | 89.77.156.* | 27 Listopada, 2011 01:16
>Raissa
Użyje argumentu ad personam: miałem kolegę, takiego biedaka który zawsze jak do mnie przychodził to ślinił się na widok tego co mogę uruchomić na swoim kompie (dosyć często go modernizowałem). Koleś nie przyznawał się że jest ubogi (mimo że to było widać), a jak go zapytałem dlaczego nie kupi sobie nowego kompa, to odpowiadał: "wyrosłem z tej prymitywnej rozrywki!". Może Tobie też czegoś brakuje i udajesz że tego nie potrzebujesz?
Wracając do tematu, nie chodzi o seks za wszelką cenę (z byle kim), ale o to że jeżeli ludzie są ze sobą od dłuższego czasu (znają się, ufają sobie) to czemu rezygnować z czegoś co jest przyjemne i nie ma żadnych negatywnych skutków (nie pisze o niechcianej ciąży, bo nie to było powodem braku seksu)?
Wnioski: Ktoś kto rezygnuje z seksu przedmałżeńskiego, to a) jest masochistą, a wiązanie się (i branie ślubu) z masochistą jest pozbawione sensu, b) chce zdominować partnera ("to JA decyduję kiedy seksik!").
Co więcej, branie ślubu bez seksu przedmałżeńskiego jest nieracjonalne, bo: a) jeśli partner nie lubi seksu, to po ślubie, wbrew temu co niektórym się wydaje, też nie będzie lubić. W efekcie związek jest nietrwały (co do nieuniknionych zdrad: "jeśli kocha to nie zdradzi!"- błąd. trzy-cztery... pięć lat, no ale ile można z oziębłą/robiącym_to_tylko_z_poczucia_obowiązku?) b) istnieje potencjalny brak satysfakcji z seksu. Co z tego że jest seks, jak jest on niewystarczający? Po co ten zawód, marzenia o kimś lepszym, "przecież ja go prawie nie czuję!", "ledwo zaczął i już skończył!"? A w efekcie najprawdopodobniej zdrada/rozstanie.
>nietan >Jaka urocza hipokryzja hipokryzja? tak, ale ze strony bohaterki yafuda. Półtoraroczna, przedślubna(!) abstynencja seksualna;po rozstaniu - seks z kimś innym. "Kobieta musiała się dowartościować"- w porządku. Kobieta ma pretensje że facet kogoś miał - kobieta niewarta uwagi.
0
37
Criss | 80.72.197.* | 27 Listopada, 2011 02:06
Jak czytam takie historie to mam ochotę obciąć penis i wyjechać na Sybir. Co za czasy...
A ja wam powiem tak. Ja miałem dziewczynę która miała podobne poglądy. Dziewictwo do ślubu itp. I co ? Byłem sfrustrowany, też byłem prawiczkiem. I w pewnym momencie w końcu się zgodziła(długi czas minął). Wcześniej udało mi się ją rozpalać, widziałem ją nago. Powiedzmy, że naginałem jej zasady do granic możliwości. Uprawialiśmy petting. Z seksem było trudno bo ona się bała, bolały ją próby itp. Było to bardziej frustrujące od tego braku seksu. Ale kocham ją więc dam radę. Choć miałem momentami dość. Kiedy kończyłem sprawę pracy mgr ona poszła na jakieś rekolekcje po których (mimo, że mięliśmy się pobrać, planowaliśmy to od dłuższego czasu) powiedziała, że ona tak już nie może więcej, bo to nie po chrześcijańsku. Powiedziała to z takim podejściem, że woli się ze mną rozstać niż żyć tak. Mimo, że próbowałem jakoś to załagodzić, to miałem jeszcze wyjechać do pracy 400 km. Chciałem, żeby mieszkała ze mną a ona nie bo to nie po chrześcijańsku. Rozstaliśmy się w końcu. Najpierw z mojej decyzji, ale kochałem ją za bardzo i przeprosiłem, ale ta frustracja była dalej między nami. W końcu powiedziała, że jednak nic ze mną nie zbuduje, bo ja mam zbyt liberalne podejście do życia. Powiedziałem że się zmienię, ale kiedy powiedziała mi po pewnym czasie, że napewno nie będzie ze mną, że to nie mój interes co się z nią dzieje, to nie wytrzymałem. Przeleciałem pierwszą lepszą dziewczynę jaka mi się w miarę podobała i się nawinęła. I co? Nawet mnie do orgazmu nie doprowadziła. Wogóle nie podobało mi się to, bo nie było uczucia. Moja ex mnie nie kocha (przestała, "bo Bóg jej w tym pomógł"), ona kocha tylko Boga. Ze mną nie gada, a ja czuję się podle z tym co zrobiłem. I nie tęsknię za seksem, pettingiem itp tylko za wspólnym czasem z nią, za rozmowami, za tym co miało być. Mimo, że od 3 miesięcy nie rozmawia ze mną - dla mojego dobra. Wierz mi, jeśli kochasz i wieesz że ona kocha to wybacz jej. Jeśli masz wątpliwości to daj sobie spokój. Ja wiem, że straciłem miłość życia i nie naprawię tego w żaden sposób, choć zaakceptowałem jej wszystkie zasady. Ty nie popełnij tego błędu...
@up: To zdarzenie z yafuda będzie autorowi siedziało w głowie bardzo bardzo długo, więc ciężko o odbudowanie.
Co do yafuda, ktoś wyżej napisał "Nie bądź frajerem i nie bierz w ogóle pod uwagę zejścia się. Jaka to miłość ... 1,5 roku z Tobą, a puściła się z pierwszym lepszym.". Ja wyznaję podobną zasadę, z tobą była 1,5 roku i zarzekała się, że czekamy do slubu - okej, czekajmy, jeszcze to można zrozumieć, ale przerwa na 2 miesiące a ona już jest po pierwszym stosunku? Ja bym ją miał tylko za zwykłą szmatę... i złe wspomnienie. Na świecie jest wiele innych kobiet, które zasługują na miłość.
0
42
co za świat | 81.190.109.* | 27 Listopada, 2011 17:21
no, nie wierzę. Jakby to był facet, to nikt by go nie wyzywał, pewnie jeszcze wszyscy by bronili. Technicznie rzecz biorąc - dziewczyna nie była wtedy z autorem, wiec dlaczego ją tak ciśniecie? Nie ma prawa do zmiany zdania? Może w końcu zdała sobie sprawę z irracjonalności swoich pogladów (i chwała jej za to, bo i tak w tym kraju roi się od moherów)? Owszem, zachowała się nie fair, bo skoro postanowili się zejść z powrotem, nie powinni byli w ogóle poruszać kwestii tego, co robili i z kim podczas tej przerwy, i tyle. Dodam jeszcze, że krety też mają błonę dziewiczą, ale one nie łączą z nią jakiejś religijnej ideologii. Ergo, uczmy sie od kretów :D
0
43
Bolek | 89.73.46.* | 27 Listopada, 2011 23:18
Ja pierdo.ę jakie dydrdymały ludzi tu wypisują..ma na myśli kom nr 39. Chłopie olej tą sukę..bo kto tak postępuje..do ciebie ma sapy a sama dała dupy zaraz po rozstaniu.
@wwwpl olej szmatę i nie przejmuj się idiotami tak z jednej jak i z drugiej skrajności. Najlepsza jest zasada złotego środka. Więc mówiąc prościej: jesteś z laską 1,5 roku i się nie chce z Tobą ruch.ć to ją olej. Olej też każdą następną która wskoczy Ci do łóżka po miesiącu. Pomyśl ilu mogło być takich chłopaków przed Tobą. Wiem wiem, niektórym to nie przeszkadza, mi tak- bo będąc z kimś myślę o tej osobie jako o potencjalnej matce moich dzieci. I taka dość oczywista rada. Panowie my nie musimy być ładni, modni, lubiani, nawet mili, wystarczy, że mamy kasę. Im więcej kasy tym więcej kobiet, więc olać frustracje z powodu samych szmat wokół i zarabiać kasę- nie ma w tym ani krzty ironii, rozumieć dosłownie.
A do autora - powiem tak.. zdrada to zdrada. Ja swojemu wybaczyłam i najwyraźniej sądził, że za każdym razem tak będzie, bo z czasem dowiadywałam się o kolejnych romansikach.
Dr Mircan | pinger.pl | 26 Listopada, 2011 14:07
Mierzyła swoją miarką. Jak ktoś jest podejrzanie zazdrosny to sam kombinuje na boku;)
VVKR | 77.255.136.* | 26 Listopada, 2011 14:07
Kobiety bywają straszne. Nadal z nią jesteś?
pharma | 89.167.29.* | 26 Listopada, 2011 14:15
no właśnie, nadal z nią jesteś? swoją drogą to pierwszym sygnałem, który powinien Cię zastanowić, że coś jest nie tak, było to, że wszczynała kłótnie o inną. człowiek, który jest winny w jakiejś sprawie, zrzuca wszystko na drugiego człowieka, żeby sobie ulżyć, żeby sobie wmówić, że nie tylko on jest winny... dokładnie nie wiem na czym to polega, ale jakiś taki to ma sens z psychologicznego punktu widzenia.
Pozdro;)
KeiraPati | pinger.pl | 26 Listopada, 2011 14:20
Ile macie lat? Po 17? Bo z takimi problemami to tylko tyle...
wwwpl | 79.191.55.* | 26 Listopada, 2011 14:23
juz z nia nie jestem
mizogin | 89.79.20.* | 26 Listopada, 2011 14:25
Typowa babska hipokryzja.
Michau | 79.185.210.* | 26 Listopada, 2011 14:26
Kurde ale smutne. Dziewczyny potrafią być k*rwami, rzadko nie są.
A mówią że to faceci są okropni, phi~!
Ja | 83.24.186.* | 26 Listopada, 2011 14:29
ano tak to już jest.
i nie można generalizować. część kobiet to k*rwy, jak i pewna część mężczyzn, nie ma reguły.
ważne, żeby tylko trafić w życiu na odpowiednią osobę :)
;) | 77.255.2.* | 26 Listopada, 2011 14:31
1,5 roku bez bzykania i byliście razem?? MASAKRA!! Historia rodem z testosteronu, z tym, że chociaż była na tyle miła, że zaczekała do chwilowego rozstania hahaha
kalectwo [YAFUD.pl] | 26 Listopada, 2011 14:46
Tyle czasu bez jepsjeps? To jakaś ciuuuoooota to pisze.
aa | 89.78.133.* | 26 Listopada, 2011 15:32
@kalectwo: taaa... a powiem Ci ze prawdziwa milość moze wytrwać wiecej , wiec nie gadaj ze związek opiera się tylko na jepsjeps.
Raissa | 91.142.200.* | 26 Listopada, 2011 15:33
Dziwnie to co piszecie. Dlaczego według Was mężczyzna, który chce zaczekać z seksem to cio*ta? Jak dla mnie to właśnie przysłowiowy facet "z jajami", bo trzeba być kimś, żeby sobie tego odmówić. A co do dziewczyny jestem w stanie ją zrozumieć. Zapewne po zerwaniu czuła się niedowartościowana i myślała, że jeśli się z kimś prześpi to poczuje się lepiej. Niestety po fakcie okazało się, że czuje się jeszcze gorzej i żeby nie wyszło, że jest taka zła to chciała znaleźć też winę w swoim chłopaku. Gdyby się okazało, że też miał kogoś na boku, nie czułaby się cały czas gorsza od niego. Kobiety takie już są. Powinieneś dać jej jeszcze szansę, każdy popełnia błędy. Żebyś później nie żałował, że straciłeś miłość życia.
Serj | 95.49.71.* | 26 Listopada, 2011 16:03
@Raissa
Tak sytuacja prowadzi tylko do frustracji i wytykania sobie win, nic z tego dobrego dla związku.
"Zapewne po zerwaniu czuła się niedowartościowana i myślała, że jeśli się z kimś prześpi to poczuje się lepiej."
I to ma być wytłumaczenie? Typowe dla kobiety? Facet daj sobie spokój z tą dzi*ką, znajdź lepszą dziewczynę i nie daj się wrobić w żadne "czekanie".
eqadf | 79.191.74.* | 26 Listopada, 2011 16:29
Łatwo wam mówić siedząc przed komputerem. To jest skomplikowana sytuacja. Pytanie: dlaczego para zrobiła sobie przerwę? Podejrzewam, że mogło być tak: dziewczyna poznała kogoś i zaczęli się od siebie oddalać. Doszli do wniosku, że lepiej będzie złapać chwilę oddechu. Ucieszona pobiegła do innego, przespała się z nim, bo tego jej brakowało w poprzednim związku. Jednak tamten nie był jej miłością życia, a odskocznią, dlatego chciała wrócić. Bojąc się, żeby się nie wydało LUB podejrzewając, że facet może zrobił tak samo jak ona, ewentualnie dowiedział się o tym co ona zrobiła i mógłby chcieć się odegrać, chciała zapobiec tej sytuacji.
Powiem tak... zależy, ile para ma lat, ale lepiej się rozstać po takiej przygodzie, bo coś takiego bardzo mąci w głowie...
Ja miałam podobną sytuację, ale z nikim się nie przespałam, ale też nie robiłam sobie "przerwy"z facetem. Miałam jednak przyjaciela, o którego były wielkie awantury, mój mężczyzna ze mną w końcu zerwał z tego powodu. Po jakimś czasie wróciliśmy się do siebie, pewnie tylko dlatego, że razem mieszkamy. Ale założę się, że jeszcze długo i po mojej i po jego głowie będzie chodziło to zdarzenie, bo takich rzeczy nie da się zapomnieć. Jak on się spotyka ze swoimi koleżankami to jestem chorobliwie zazdrosna, chociaż się do tego nie przyznaję, ale to jest jednak wielki ból, mimo tego że to ja go "zdradziłam". On mi powiedział, że gdyby był na moim miejscu, to najpierw zakończyłby nasz związek - tym pewnie się różnią faceci od kobiet. Kobieta się bardzo przyzwyczaja i jak przy kimś czuje się bezpiecznie, to trudno jej odejść...
leon | 80.54.105.* | 26 Listopada, 2011 16:42
Ja widzę to inaczej. Ludzie sobą się najzwyczajnie nudzą ... Poszla do innego. Inny może chciał zaliczyć dziewicę (wąska w pasie, dobrze pcha się..). Była słaba w te klocki, to tamten ją zostawił. Z braku laku wróciła do poprzedniego, bo przyzwyczajenie itp. Nie bądź frajerem i nie bierz w ogóle pod uwagę zejścia się. Jaka to miłość ... 1,5 roku z Tobą, a puściła się z pierwszym lepszym.
Lady Forward | pinger.pl | 26 Listopada, 2011 17:14
oj dzieciaczki :)
a dziewice przypadkiem nie wyginęły już??
.Charlotte. | pinger.pl | 26 Listopada, 2011 18:06
@Lady Forward:Nie :D
Mauer | 94.251.148.* | 26 Listopada, 2011 18:10
"Psy 2"opowiadasz.
Msciwy [YAFUD.pl] | 26 Listopada, 2011 18:10
Lady Forward, może to własnie była ostatnia? :<Zapalmy im internetowego znicza. [`]
mystrzu | 188.146.165.* | 26 Listopada, 2011 18:20
Litości!
Człowiek jest jednym ze zwierząt, a co za tym idzie dupczenie jest jego naturalną potrzebą i celem jego istnienia zgodnie z misją przedłużania gatunku. Niespełnianie potrzeb seksualnych powoduje poważne problemy psychiczne, a nawet i fizyczne. Seks jest przyjemnością, która jest po prostu zajeqista a jak ktoś twierdzi inaczej, to nie wie, co traci albo po prostu pozostaje w popapranym ciemnogrodzie.
zooomgtorrentplix | 89.77.4.* | 26 Listopada, 2011 18:27
kuwa nawet popkornu nie zdarzylem doniesc, bo historyja przednia, zacznij pisac ksiazki bo prezentujesz poziom jak Paulo C.
SłoOdkA | pinger.pl | 26 Listopada, 2011 18:31
dziewczyna jest naprawde pokrecona ........
Raissa | 91.142.200.* | 26 Listopada, 2011 19:17
@mystrzu Człowiek to istota wyższa, którą spośród innych stworzeń wyróżnia rozum. Oczywiste, że popęd seksualny istnieje i jest jednym z najsilniejszych, ale tłumaczenie, że uprawiasz seks z kim popadnie, bo takim Cię stworzyła natura jest bzdurą. Ludzie potrafią to kontrolować.
A co do tego, że seks jest jedną z najprzyjemniejszych rzeczy na świecie całkowicie się zgadzam i nie słyszałam, żeby ktokolwiek twierdził inaczej :)
wwwpl | 79.191.55.* | 26 Listopada, 2011 19:20
widze ze niektorzy nie wierza w te historie, jeszcze inni maja z tego duzo smiechu, ze pewnie jestem cio*a, bo jak mozna nie r*chac 1,5 roku, kolejni nie wierza w istnienie dziewic (szczegolnie panie - to chyba te ktore chca w ten sposob wytlumaczyc swoje ku*estwo), nastepni mysla ze mamy po 17 lat :) i niestety nikt z osob wyzej wymienionych nie trafil w swoje domysly.. i powiem tylko tyle, ze jezeli w gre wchodzi wielkie uczucie, to tak naprawde do tego nie potrzeba seksu, wystarczy obecnosc partnera, pocalunki, pieszczoty.. a jezeli chodzi o jej dziewictwo to po prostu niektorzy maja takie poglady na ten temat, nie chodzi o to zeby zrobic to z pierwszym lepszym i miec to za soba, tylko uczynic to z czlowiekiem ktorego sie kocha i jest sie go pewnym.. niestety ona zmienila zdanie dosc nieoczekiwanie i tyle. koniec historii
Msciwy [YAFUD.pl] | 26 Listopada, 2011 19:50
Oj no ale przyznaj, że jest beka z komentarzami! :P
kantian | 95.49.62.* | 26 Listopada, 2011 20:05
@Raissa
Istota wyższa, to brzmi dumnie. Ale to gów*o prawda, bo wcale nie jesteśmy dużo wyżsi od zwykłego delfina, ten cały religijny bełkot (jestem chrześcijaninem, ale mam prawo nie uznawać pewnych dogmatów, jak i bogatych księży- pedofil) to jedna wielka bzdura. Owszem potrafimy nad sobą zapanować, ale w jakim stopniu? Nie będzie się ruc*ał z dziewczyną-ok. Ale zamiast tego sobie zwali konia, a jak tego nie zrobi, to mu się laska przyśni i zwali nieświadomie. To jest ta wyższość? Polecam poczytać trochę Freuda- tłumienie instynktów, przymusowa abstynecnja seksualna to tylko źródło frustracji, fałszu i agresji. Tyle na temat Twojej wyższości.
A i tekst z drugą szansą jest żałosny. Wyje*ać kur*ę na zbity ryj, a nie się nad nią użalać i dawać drugą szansę.
nietan | 188.146.202.* | 26 Listopada, 2011 20:43
"tłumienie instynktów, przymusowa abstynecnja seksualna to tylko źródło frustracji, fałszu i agresji. (...) Wyje*ać kur*ę na zbity ryj, a nie się nad nią użalać i dawać drugą szansę"
Jaka urocza hipokryzja
nie znasz ^^ | 212.122.223.* | 26 Listopada, 2011 20:45
którą poznałem w trakcie naszego rozstania przez internet.
WTF? Jakie rozstanie przez internet?
wwwpl | 79.191.55.* | 26 Listopada, 2011 20:46
@nie znasz ^^ czytanie ze zrozumieniem to podstawa
kantian | 95.49.62.* | 26 Listopada, 2011 20:48
@nietan
Gdzie tu widzisz hipokryzję? Nie powiedziałem, że trzeba się walić z każdym/każdą, że nie trzeba być wiernym, tylko że "czekanie do ślubu"to głupi wymysł i na pewno nie prowadzi do niczego dobrego.
Raissa | 91.142.200.* | 26 Listopada, 2011 20:52
@kantian Powiedziałam to wszystko patrząc z biologicznego punktu widzenia, a nie z powodu religii. Delfiny są niezwykle inteligentnymi stworzeniami, ale nie porównuj z nimi człowieka, który potrafił tak wiele osiągnąć, że siedzisz teraz przed maszyną, wstukujesz coś na klawiaturze i osoba na drugim końcu świata może to przeczytać. Żadne inne stworzenie tego nie potrafiło.
Ludzie jeśli chcą mogą niemal wszystko i utrzymanie popędu na wodzy nie jest żadnym wyrzeczeniem. Tylko słabi tłumaczą się instynktem.
nietan | 188.146.202.* | 26 Listopada, 2011 21:06
@kantian Nic (poza tym komentarzem o dziewczynie) nie pisałeś o ślubach ani o tej konkretnej sytuacji, tylko wypowiedziałeś się uniwersalnie o każdym człowieku (wprawdzie w odpowiedzi do Raissy ale jednak) więc nie dziw się, że do niniejszej odwołałem się również uniwersalnie i wygląda to dosyć dziwnie.
Zresztą ja tam tej laski nie bronię. Chodzi mi tylko o to, jak Twoja wypowiedź może być odczytana. To że właśnie ja wskazałem na nią w ten sposób nie oznacza, że nie zrobiłby tego nikt inny. I przepraszam za ten wyniosły ton.;]
kantian | 95.49.62.* | 26 Listopada, 2011 21:08
A czy ja napisałem, że człowiek tego nie potrafi!? Potrafią niektórzy, ale u wszytkich w podświadomości rodzi się agresja, wyrzuty, frustracja. Nawet u Ciebie, istotko wyższa.
kurwinox | 94.246.130.* | 27 Listopada, 2011 00:31
krutko i na temat dzi*ka
ŚmierdzącaStopa | 31.11.128.* | 27 Listopada, 2011 01:06
Większość bab to kur.wy z charakteru i tylko szukają okazji. Pieprzone hipokrytki.
Żyd | 89.77.156.* | 27 Listopada, 2011 01:16
>Raissa
Użyje argumentu ad personam: miałem kolegę, takiego biedaka który zawsze jak do mnie przychodził to ślinił się na widok tego co mogę uruchomić na swoim kompie (dosyć często go modernizowałem). Koleś nie przyznawał się że jest ubogi (mimo że to było widać), a jak go zapytałem dlaczego nie kupi sobie nowego kompa, to odpowiadał: "wyrosłem z tej prymitywnej rozrywki!".
Może Tobie też czegoś brakuje i udajesz że tego nie potrzebujesz?
Wracając do tematu, nie chodzi o seks za wszelką cenę (z byle kim), ale o to że jeżeli ludzie są ze sobą od dłuższego czasu (znają się, ufają sobie) to czemu rezygnować z czegoś co jest przyjemne i nie ma żadnych negatywnych skutków (nie pisze o niechcianej ciąży, bo nie to było powodem braku seksu)?
Wnioski: Ktoś kto rezygnuje z seksu przedmałżeńskiego, to
a) jest masochistą, a wiązanie się (i branie ślubu) z masochistą jest pozbawione sensu,
b) chce zdominować partnera ("to JA decyduję kiedy seksik!").
Co więcej, branie ślubu bez seksu przedmałżeńskiego jest nieracjonalne, bo:
a) jeśli partner nie lubi seksu, to po ślubie, wbrew temu co niektórym się wydaje, też nie będzie lubić. W efekcie związek jest nietrwały (co do nieuniknionych zdrad: "jeśli kocha to nie zdradzi!"- błąd. trzy-cztery... pięć lat, no ale ile można z oziębłą/robiącym_to_tylko_z_poczucia_obowiązku?)
b) istnieje potencjalny brak satysfakcji z seksu. Co z tego że jest seks, jak jest on niewystarczający? Po co ten zawód, marzenia o kimś lepszym, "przecież ja go prawie nie czuję!", "ledwo zaczął i już skończył!"?
A w efekcie najprawdopodobniej zdrada/rozstanie.
>nietan
>Jaka urocza hipokryzja
hipokryzja? tak, ale ze strony bohaterki yafuda. Półtoraroczna, przedślubna(!) abstynencja seksualna;po rozstaniu - seks z kimś innym.
"Kobieta musiała się dowartościować"- w porządku.
Kobieta ma pretensje że facet kogoś miał - kobieta niewarta uwagi.
Criss | 80.72.197.* | 27 Listopada, 2011 02:06
Jak czytam takie historie to mam ochotę obciąć penis i wyjechać na Sybir. Co za czasy...
jmc | 93.181.131.* | 27 Listopada, 2011 06:10
Bo kobiety to chuјe :)
Ja_nie_on | 83.14.246.* | 27 Listopada, 2011 09:36
A ja wam powiem tak. Ja miałem dziewczynę która miała podobne poglądy. Dziewictwo do ślubu itp. I co ? Byłem sfrustrowany, też byłem prawiczkiem. I w pewnym momencie w końcu się zgodziła(długi czas minął). Wcześniej udało mi się ją rozpalać, widziałem ją nago. Powiedzmy, że naginałem jej zasady do granic możliwości. Uprawialiśmy petting. Z seksem było trudno bo ona się bała, bolały ją próby itp.
Było to bardziej frustrujące od tego braku seksu. Ale kocham ją więc dam radę. Choć miałem momentami dość. Kiedy kończyłem sprawę pracy mgr ona poszła na jakieś rekolekcje po których (mimo, że mięliśmy się pobrać, planowaliśmy to od dłuższego czasu) powiedziała, że ona tak już nie może więcej, bo to nie po chrześcijańsku. Powiedziała to z takim podejściem, że woli się ze mną rozstać niż żyć tak. Mimo, że próbowałem jakoś to załagodzić, to miałem jeszcze wyjechać do pracy 400 km. Chciałem, żeby mieszkała ze mną a ona nie bo to nie po chrześcijańsku. Rozstaliśmy się w końcu. Najpierw z mojej decyzji, ale kochałem ją za bardzo i przeprosiłem, ale ta frustracja była dalej między nami. W końcu powiedziała, że jednak nic ze mną nie zbuduje, bo ja mam zbyt liberalne podejście do życia. Powiedziałem że się zmienię, ale kiedy powiedziała mi po pewnym czasie, że napewno nie będzie ze mną, że to nie mój interes co się z nią dzieje, to nie wytrzymałem. Przeleciałem pierwszą lepszą dziewczynę jaka mi się w miarę podobała i się nawinęła. I co? Nawet mnie do orgazmu nie doprowadziła. Wogóle nie podobało mi się to, bo nie było uczucia. Moja ex mnie nie kocha (przestała, "bo Bóg jej w tym pomógł"), ona kocha tylko Boga. Ze mną nie gada, a ja czuję się podle z tym co zrobiłem. I nie tęsknię za seksem, pettingiem itp tylko za wspólnym czasem z nią, za rozmowami, za tym co miało być. Mimo, że od 3 miesięcy nie rozmawia ze mną - dla mojego dobra.
Wierz mi, jeśli kochasz i wieesz że ona kocha to wybacz jej. Jeśli masz wątpliwości to daj sobie spokój. Ja wiem, że straciłem miłość życia i nie naprawię tego w żaden sposób, choć zaakceptowałem jej wszystkie zasady.
Ty nie popełnij tego błędu...
Warki.. | pinger.pl | 27 Listopada, 2011 11:09
masz fajny styl, myślę że będę tu wpadać.. :)
nożyczki | 89.231.199.* | 27 Listopada, 2011 12:15
@up: To zdarzenie z yafuda będzie autorowi siedziało w głowie bardzo bardzo długo, więc ciężko o odbudowanie.
Co do yafuda, ktoś wyżej napisał "Nie bądź frajerem i nie bierz w ogóle pod uwagę zejścia się. Jaka to miłość ... 1,5 roku z Tobą, a puściła się z pierwszym lepszym.".
Ja wyznaję podobną zasadę, z tobą była 1,5 roku i zarzekała się, że czekamy do slubu - okej, czekajmy, jeszcze to można zrozumieć, ale przerwa na 2 miesiące a ona już jest po pierwszym stosunku? Ja bym ją miał tylko za zwykłą szmatę... i złe wspomnienie. Na świecie jest wiele innych kobiet, które zasługują na miłość.
co za świat | 81.190.109.* | 27 Listopada, 2011 17:21
no, nie wierzę. Jakby to był facet, to nikt by go nie wyzywał, pewnie jeszcze wszyscy by bronili. Technicznie rzecz biorąc - dziewczyna nie była wtedy z autorem, wiec dlaczego ją tak ciśniecie? Nie ma prawa do zmiany zdania? Może w końcu zdała sobie sprawę z irracjonalności swoich pogladów (i chwała jej za to, bo i tak w tym kraju roi się od moherów)? Owszem, zachowała się nie fair, bo skoro postanowili się zejść z powrotem, nie powinni byli w ogóle poruszać kwestii tego, co robili i z kim podczas tej przerwy, i tyle.
Dodam jeszcze, że krety też mają błonę dziewiczą, ale one nie łączą z nią jakiejś religijnej ideologii. Ergo, uczmy sie od kretów :D
Bolek | 89.73.46.* | 27 Listopada, 2011 23:18
Ja pierdo.ę jakie dydrdymały ludzi tu wypisują..ma na myśli kom nr 39.
Chłopie olej tą sukę..bo kto tak postępuje..do ciebie ma sapy a sama dała dupy zaraz po rozstaniu.
tiginho [YAFUD.pl] | 28 Listopada, 2011 11:22
1,5 roku czekałeś... hahahahahahahaha
Dahalag86 [YAFUD.pl] | 29 Listopada, 2011 14:43
@wwwpl olej szmatę i nie przejmuj się idiotami tak z jednej jak i z drugiej skrajności. Najlepsza jest zasada złotego środka. Więc mówiąc prościej: jesteś z laską 1,5 roku i się nie chce z Tobą ruch.ć to ją olej. Olej też każdą następną która wskoczy Ci do łóżka po miesiącu. Pomyśl ilu mogło być takich chłopaków przed Tobą. Wiem wiem, niektórym to nie przeszkadza, mi tak- bo będąc z kimś myślę o tej osobie jako o potencjalnej matce moich dzieci.
I taka dość oczywista rada. Panowie my nie musimy być ładni, modni, lubiani, nawet mili, wystarczy, że mamy kasę. Im więcej kasy tym więcej kobiet, więc olać frustracje z powodu samych szmat wokół i zarabiać kasę- nie ma w tym ani krzty ironii, rozumieć dosłownie.
io | 79.186.63.* | 30 Listopada, 2011 13:30
Pff, pieprzona su ka. -.-
slavo1970 [YAFUD.pl] | 03 Grudnia, 2011 06:21
Znam laske ktora sypala sie jak choinka po trzech krolach ale tylko w dupe a cnote trzymala dla meza
wujek | 79.190.219.* | 07 Grudnia, 2011 13:06
ZOSTAW JĄ SZKODA ŻYCIA
Roo [YAFUD.pl] | 07 Grudnia, 2011 13:13
Czekam na komentarz Brusi :)
A do autora - powiem tak.. zdrada to zdrada. Ja swojemu wybaczyłam i najwyraźniej sądził, że za każdym razem tak będzie, bo z czasem dowiadywałam się o kolejnych romansikach.
Rademenes [YAFUD.pl] | 04 Sierpnia, 2012 13:53
Ku ku ku ku ku ku ku rwa!