Jestem małą bałaganiarą i nie lubię wizyt z zaskoczenia. Dziś niespodziewanie zadzwonił do drzwi kolega, w którym się podkochuję. Zdenerwowana w popłochu wepchnęłam wszystkie szpargały do górnej szafki w meblościance i pobiegłam otworzyć drzwi. Siedzieliśmy pijąc kawę i wesoło flirtując, gdy nagle drzwiczki szafki nie wytrzymały naporu "śmieci"i na głowę kolegi razem z konfetti z papierków poleciały kolejno 4 ciężkie książki, a za nimi czerwony stanik, który zakończył swój lot na jego talerzu. Zazkoczony kolega pewnie wpatrywałby się w niego chwilę dłużej, gdyby nie spóźniony, na w pół niedopity jogurt, który pod wpływem chwiania się regału, przewrócił się na półce i zaczął lać wprost na jego włosy. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Swoją drogą fajna sprawa wrzucać bielizne razem z jogurtem, w dodatku otwartym.
0
17
ben hur | 94.23.89.* | 27 Września, 2011 22:06
nie "mała bałaganiara"tylko syfiara. Cipska pewnie też sobie nie myjesz.
Zresztą przychodzi do ciebie chłopak, który ci się podoba, czyli docelowo chciałabyś z nim spędzić życie. I przyjmujesz go w bałaganie. Jak myślisz, czy ktokolwiek chce się wiązać z bałaganiarzami? Jak dla mnie jesteś zwykłym śmieciem. A to że masz cycki i kuciapkę nie sprawia, że mam cię z automatu darzyć szacunkiem, jaki podobno nalezy oddawać kobietom.
0
18
monilip | 178.37.43.* | 27 Września, 2011 23:08
ludzie czy wyście nigdy, przenigdy nie mieli lekkiego bałaganu w pokoju? Nie każdy jest pedantem i czasem rzuci sweter na krzesło, zostawi szklankę na biurku, książki położy na kanapę...
Szczerze, to wolę bałaganiarzy od pedantów, co wszystko wypolerowane mają na błysk i poukładane jak od linijki... aż strach dotknąć czegokolwiek, żeby przypadkiem nie splugawić... o_O Gdyby Fleming miał takie pedantyczne podejście, nigdy by nie odkrył w pleśni penicyliny :D
Rada na przyszłość: nie do szafki, tylko pod łóżko chowaj wszystko -.o faceta nie żałuj, trzeba być przygłupem, żeby tak bez zapowiedzi przyjść do kogokolwiek...
0
21
gość. | 89.79.17.* | 27 Września, 2011 23:57
no historia rodem z bravo, ojejciu jejciu :)
0
22
Mosfet | 80.53.185.* | 28 Września, 2011 06:37
Jakby na to nie patrzeć, to spuściłaś mu się na głowę. Teraz wie co go będzie czekać....
0
23
Cziken | 178.36.50.* | 28 Września, 2011 08:15
@monilip - lekki bałagan w pokoju to mam niemal stale, ale żeby na środku pokoju leżała bielizna i stał niedopity jogurt? To nie jest "lekki"bałagan
0
24
gush | 109.110.223.* | 28 Września, 2011 08:27
Nie dość że masz syf w pokoju, to jeszcze nie potrafisz pisać. Zazkoczenie? Co to ku*wa znaczy?
0
25
Aro D | 95.160.220.* | 28 Września, 2011 08:49
K+rwa!Co to za flirt!"Jogurt"powinien być ale w twoich włosach!
Proszę państwa, ileż jadu :D Wyobrażacie sobie taką rozmowę w 'realnym' świecie? :D - No i miałam w pokoju trochę bałagan... - CI*Y TEŻ NIE MYJESZ, GŁUPIA KROWO! xDDD Yafud fajny, i przyznaję bez bicia, w szafach mam sporo 'poupychanych' luzem szpargałów, które czekają sprzątnięcia. Jedzenia tam jednakowoż na szczęście nie ma :D
Linka, jaki jad? Co innego mieć bałagan na półce, a co innego razem z ubraniami trzymać śmieci nazwane tu "papierki"(ciekawe po czym). Albo niedopity jogurt na regale.
0
30
monilip | 178.37.43.* | 28 Września, 2011 14:04
a nie pomyśleliście, że ona jadła ten jogurt i najzwyczajniej w świecie o nim zapomniała? Jogurt co prawda nie, ale szklankę z piciem zdarzyło mi się parę razy dać na półkę i o niej zapomnieć na kilka godzin. Może robiła porządek z bielizną i też zapomniała o jednej rzeczy? Zapominalstwo to nie jest dobra cecha, ale to nie usprawiedliwia takich słów.
było mu nie otwierać. ja jak mam bałagan (albo chodze w poplamionych dresach rozczochrana) to nikogo nie wpuszczam, a jak wizyta jest zapowiedziana to sprzątam
0
39
Karol | 213.180.136.* | 16 Października, 2011 20:17
Jesteś kobietą, która nie jest stworzona do zajmowania się obowiązkami domowymi? Uważasz takie rzeczy za stratę czasu, mimo, że mąż/partner chce żebyś to właśnie Ty zajmowała się porządkami? - opowiedz o tym w naszym programie. Jeśli jesteś zainteresowana pisz na k.cichon@tvn.pl Warto podać numer telefonu bo to znacznie ułatwi nam kontakt. Podczas niezobowiązującej rozmowy wyjaśnię wszystkie szczegóły.
Pozdrawiam Karol Cichoń
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Qpa | 78.133.147.* | 27 Września, 2011 21:02
No to niezłe "zazkoczenie"
Fanta~smagoria | pinger.pl | 27 Września, 2011 21:03
ściema po całości
Sylwunniaa | pinger.pl | 27 Września, 2011 21:08
ale wtopa, ja tez jestem bałaganiara i też tak sprzątałam, ale na szczęscie takiej wpadki nie miałam( jeszcze;PPP)
Damn! | pinger.pl | 27 Września, 2011 21:11
Piliście kawę i stanik wpadł do talerza...
Ta NaĆpAnA ^^ | pinger.pl | 27 Września, 2011 21:14
ktoś tu sobie wyyymyyyślaaaa.
Kefin | pinger.pl | 27 Września, 2011 21:16
@Damn!: No jak to? Nie pijesz kawy z talerza? :D
kolasia | 89.231.89.* | 27 Września, 2011 21:16
haha, też czasami tak na szybko upycham, ale nigdy nic nie wypadło :)
FuckingNina® | pinger.pl | 27 Września, 2011 21:17
Andersen się kryje ^^
karolina | 87.206.63.* | 27 Września, 2011 21:19
ahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha :D
biedulek :d
pitch black . | pinger.pl | 27 Września, 2011 21:21
żenada
tyśka. | pinger.pl | 27 Września, 2011 21:22
fake...
Insomniaa | pinger.pl | 27 Września, 2011 21:38
@FuckingNina®: nooo a Tolkien ze swoimi hobbitami to sie może w lesie schować xD
ŚmierdzącaStopa | 31.11.128.* | 27 Września, 2011 21:46
Czyli prawie jakbyście uprawiali seks. I flirt, i czerwona bielizna, i "mlecznie"i lepko było...
Gregoriian | 82.177.233.* | 27 Września, 2011 21:52
Cierp ciało jak w syfie żyć żeś chciało.
Agg... | 79.162.198.* | 27 Września, 2011 21:55
Dobra, bałagan bałaganem ale żeby aż tak ? Dziewczyno, ogarnij sie ! Uważaj żebyś czasem w tym bajzlu sie nie utopiła.
Gregoriian | 82.177.233.* | 27 Września, 2011 21:59
Swoją drogą fajna sprawa wrzucać bielizne razem z jogurtem, w dodatku otwartym.
ben hur | 94.23.89.* | 27 Września, 2011 22:06
nie "mała bałaganiara"tylko syfiara. Cipska pewnie też sobie nie myjesz.
Zresztą przychodzi do ciebie chłopak, który ci się podoba, czyli docelowo chciałabyś z nim spędzić życie. I przyjmujesz go w bałaganie. Jak myślisz, czy ktokolwiek chce się wiązać z bałaganiarzami? Jak dla mnie jesteś zwykłym śmieciem. A to że masz cycki i kuciapkę nie sprawia, że mam cię z automatu darzyć szacunkiem, jaki podobno nalezy oddawać kobietom.
monilip | 178.37.43.* | 27 Września, 2011 23:08
ludzie czy wyście nigdy, przenigdy nie mieli lekkiego bałaganu w pokoju? Nie każdy jest pedantem i czasem rzuci sweter na krzesło, zostawi szklankę na biurku, książki położy na kanapę...
FuckingNina® | pinger.pl | 27 Września, 2011 23:17
@Insomniaa: xD Noo ba
... | 81.190.109.* | 27 Września, 2011 23:22
Szczerze, to wolę bałaganiarzy od pedantów, co wszystko wypolerowane mają na błysk i poukładane jak od linijki... aż strach dotknąć czegokolwiek, żeby przypadkiem nie splugawić... o_O
Gdyby Fleming miał takie pedantyczne podejście, nigdy by nie odkrył w pleśni penicyliny :D
Rada na przyszłość: nie do szafki, tylko pod łóżko chowaj wszystko -.o faceta nie żałuj, trzeba być przygłupem, żeby tak bez zapowiedzi przyjść do kogokolwiek...
gość. | 89.79.17.* | 27 Września, 2011 23:57
no historia rodem z bravo, ojejciu jejciu :)
Mosfet | 80.53.185.* | 28 Września, 2011 06:37
Jakby na to nie patrzeć, to spuściłaś mu się na głowę. Teraz wie co go będzie czekać....
Cziken | 178.36.50.* | 28 Września, 2011 08:15
@monilip - lekki bałagan w pokoju to mam niemal stale, ale żeby na środku pokoju leżała bielizna i stał niedopity jogurt? To nie jest "lekki"bałagan
gush | 109.110.223.* | 28 Września, 2011 08:27
Nie dość że masz syf w pokoju, to jeszcze nie potrafisz pisać. Zazkoczenie? Co to ku*wa znaczy?
Aro D | 95.160.220.* | 28 Września, 2011 08:49
K+rwa!Co to za flirt!"Jogurt"powinien być ale w twoich włosach!
Smutas [YAFUD.pl] | 28 Września, 2011 09:41
Mała bałaganiara? Raczej zwykła fleja i tyle.
Linka | 178.36.67.* | 28 Września, 2011 11:38
Proszę państwa, ileż jadu :D Wyobrażacie sobie taką rozmowę w 'realnym' świecie? :D
- No i miałam w pokoju trochę bałagan...
- CI*Y TEŻ NIE MYJESZ, GŁUPIA KROWO!
xDDD
Yafud fajny, i przyznaję bez bicia, w szafach mam sporo 'poupychanych' luzem szpargałów, które czekają sprzątnięcia. Jedzenia tam jednakowoż na szczęście nie ma :D
? | 150.254.136.* | 28 Września, 2011 13:24
Maszyna Goldberga nie wypaliła:)
Smutas [YAFUD.pl] | 28 Września, 2011 13:41
Linka, jaki jad? Co innego mieć bałagan na półce, a co innego razem z ubraniami trzymać śmieci nazwane tu "papierki"(ciekawe po czym). Albo niedopity jogurt na regale.
monilip | 178.37.43.* | 28 Września, 2011 14:04
a nie pomyśleliście, że ona jadła ten jogurt i najzwyczajniej w świecie o nim zapomniała? Jogurt co prawda nie, ale szklankę z piciem zdarzyło mi się parę razy dać na półkę i o niej zapomnieć na kilka godzin. Może robiła porządek z bielizną i też zapomniała o jednej rzeczy? Zapominalstwo to nie jest dobra cecha, ale to nie usprawiedliwia takich słów.
cichociemny | 91.231.19.* | 28 Września, 2011 14:07
czy to wstęp do pornosa?
Raveloops | 78.88.202.* | 28 Września, 2011 16:09
a bomba wodorowa Ci z tej szafki przypadkiem nie wyleciała ? :)
demona. | pinger.pl | 28 Września, 2011 16:56
muszę opracować technikę picia kawy z talerza O.O
Pajor Młut | 188.146.177.* | 28 Września, 2011 19:01
Nie rozumiem, po co w ogóle sprzątałaś - i tak wyszło więcej złego niż dobrego.
kfah | 91.222.57.* | 29 Września, 2011 20:20
to ile masz wzrostu, ze jestes mala blaganiara?
pwhr | 83.143.99.* | 30 Września, 2011 21:52
Jesteś niezłą bajopisarką, myślę że Janina Kownacka by się zawstydziła... - oczywiście.
Karolka | 77.112.249.* | 03 Października, 2011 12:20
ściema w hooy
kasia90 | 89.73.209.* | 04 Października, 2011 17:04
było mu nie otwierać. ja jak mam bałagan (albo chodze w poplamionych dresach rozczochrana) to nikogo nie wpuszczam, a jak wizyta jest zapowiedziana to sprzątam
Karol | 213.180.136.* | 16 Października, 2011 20:17
Jesteś kobietą, która nie jest stworzona do zajmowania się obowiązkami domowymi? Uważasz takie rzeczy za stratę czasu, mimo, że mąż/partner chce żebyś to właśnie Ty zajmowała się porządkami? - opowiedz o tym w naszym programie.
Jeśli jesteś zainteresowana pisz na k.cichon@tvn.pl
Warto podać numer telefonu bo to znacznie ułatwi nam kontakt. Podczas niezobowiązującej rozmowy wyjaśnię wszystkie szczegóły.
Pozdrawiam
Karol Cichoń